LM siatkarzy: Jastrzębski Węgiel nie dokończy rywalizacji. "Nie będziemy mieli kim grać"

2020-03-30, 07:19

LM siatkarzy: Jastrzębski Węgiel nie dokończy rywalizacji. "Nie będziemy mieli kim grać"

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla nie przystąpią do gry w przypadku wznowienia rozgrywek Ligi Mistrzów. - Nie będziemy mieli kim grać - powiedział prezes śląskiego klubu Adam Gorol w rozmowie z PAP. 

  • Jastrzębianie w ćwierćfinale mieli zmierzyć się z Itasem Trentino 
  • Część siatkarzy Jastrzębskiego Węgla wyjechała już do domów 
  • Prezes Adam Gorol liczy na przyznanie drużynie dzikiej karty na występy w LM w kolejnym sezonie 

Mieli lecieć do Włoch 

Zarząd jastrzębskiego klubu w najbliższych dniach powiadomi o takiej decyzji Europejską Konfederację Siatkówki (CEV). Drużyna trenera Slobodana Kovaca wygrała swoją grupę, pokonując m.in. dwa razy rosyjski Zenit Kazań. W ćwierćfinale miała się zmierzyć z włoskim Itasem Trentino.

Z obawy przed szalejącym w marcu w północnych Włoszech koronawirusem działacze polskiego klubu najpierw wnosili o przełożenie pierwszego meczu, który miał się odbyć w Trydencie, potem proponowali rozegranie obu spotkań na neutralnym terenie – w słoweńskim Mariborze. CEV zgodziła się, ale później bezterminowo zawiesiła całą rywalizację pucharową.

CEV się ociąga 

Potem rozgrywki polskiej ekstraklasy zostały zakończone w trakcie sezonu zasadniczego z powodu epidemii. Jastrzębianie zajęli w niej czwarte miejsce.

- Po zakończeniu sezonu PlusLigi my nie mamy już możliwości gry. Tak trzeba do sprawy podejść. CEV dosyć długo proceduje w tym zakresie, natomiast my w związku z zakończeniem rozgrywek zawieramy z zawodnikami porozumienia przedwcześnie kończąc ten sezon. Część siatkarzy już wyjechała do domów. Z drugiej strony – wznowienie rywalizacji w Lidze Mistrzów wydaje mi się w obecnej sytuacji nierealne – tłumaczył Gorol.

Cztery kluby z Polski w LM?

Przyznał, że zamierza wystąpić do CEV z wnioskiem, by w kolejnej edycji LM mogły zagrać te drużyny, które awansowały do obecnych ćwierćfinałów, a z powodu miejsca w swoich ligach nie mogłyby wystąpić w tych elitarnych rozgrywkach.

- Mam taki plan. W naszym przypadku oznaczałoby zawnioskowanie o przyznaniu Polsce czterech miejsce w Lidze Mistrzów – wskazał.

Dodał, że pismo w sprawie rezygnacji z udziału w trwającej edycji LM jeszcze do CEV nie zostało wysłane.

- Zrobimy to w najbliższych dniach. Jeżeli sport ma mieć sens – to nie w takich warunkach, jak obecne – podsumował prezes Jastrzębskiego Węgla.

pm 

Polecane

Wróć do strony głównej