Primera Division: władze ligi mają plan. Myślą o powrocie piłkarzy na boiska
Przerwane z powodu pandemii koronawirusa rozgrywki hiszpańskiej Primera Division mogą zostać wznowione 29 maja - poinformował prezes La Liga Santander Javier Tebas. Piłkarze wrócą na boiska, o ile pozwoli na to sytuacja epidemiologiczna.
2020-04-07, 17:01
- Brak wznowienia rozgrywek kosztowałby hiszpańskie kluby nawet miliard euro
- Władze ligi są w stałym kontakcie z UEFA
- Wspólnie wytypowano trzy terminy wznowienia rywalizacji
Powiązany Artykuł
Primera Division: Valencia wolna od koronawirusa. Piłkarze "Nietoperzy" z ujemnymi wynikami
Ograniczyć straty
Włodarze hiszpańskiej ekstraklasy nie biorą pod uwagę zakończenia rywalizacji i wyłonienia mistrza na podstawie dotychczasowej tabeli. Takie rozwiązanie wiązałoby się z dużymi kosztami finansowymi.
- Dochody hiszpańskich klubów spadłyby wtedy o miliard euro - powiedział Tebas cytowany przez BBC. Strat nie uda się jednak uniknąć. Jeżeli sezon zostanie dograny bez udziału publiczności kluby stracą "tylko" 300 mln euro, a w sytuacji, w której uda się dokończyć rozgrywki z udziałem kibiców na trybunach - 150 mln.
Trzy terminy
Hiszpanie pozostają w kontakcie z europejską federacją. Tebas zdradził, że w wyniku rozmów z UEFA wytypowano trzy terminy na wznowienie rozgrywek na Półwyspie Iberyjskim.
REKLAMA
- Ze wszystkich scenariuszy, które analizowaliśmy, najbardziej prawdopodobne są 29 maja, 6 czerwca lub 28 czerwca - przyznał działacz.
Barcelona na czele
12 marca rozrywki w Hiszpanii zostały zawieszone do odwołania. Po rozegraniu 27 z 38 zaplanowanych kolejek Primera Division na czele znajduje się broniąca tytułu FC Barcelona (58 pkt), która o dwa punkty wyprzedza Real Madryt. Trzecie miejsce zajmuje Sevilla CF - 47 pkt.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Lorenzo Sanz nie żyje. Były prezydent Realu przegrał walkę z koronawirusem
Sytuacja w Hiszpanii wciąż jest bardzo trudna. W całym kraju stwierdzono ponad 140 tysięcy zachorowań na COVID-19 - to najwięcej w Europie. Z powodu koronawirusa zmarło już prawie 14 tysięcy osób.
pm
REKLAMA