Lech Kaczyński wspierał sportowców: oby nigdy nie zabrakło wam woli walki do ostatnich centymetrów i sekund [wideo]
Lech Kaczyński, który dziesięć lat temu, 10 kwietnia 2010 roku, zginął w katastrofie lotniczej w Smoleńsku był kibicem sportu, miał dobry kontakt z zawodnikami. Zawsze cieszył się z każdego sukcesu Polaka i przed ważnymi startami trzymał kciuki za biało-czerwonych.
2020-04-10, 07:10
Lech Kaczyński potrafił docenić sukcesy naszych sportowców. Zanim ci wyruszali na międzynarodowe areny, by zdobywać medale, zapewniał o wsparciu oraz zagrzewał do walki.
Tak było przed igrzyskami olimpijskimi w Vancouver. - Trzymam za Was kciuki, oby było jak najwięcej sukcesów - mówił Lech Kaczyński.
źródło/Kancelaria Prezydenta
Polacy nie zawiedli - medal zdobyła między innymi Justyna Kowalczyk (Polka wywalczyła złoto w biegu narciarskim na dystansie 30 km stylem klasycznym). Prezydent był pod wrażeniem stylu w jakim Polka wywalczyła olimpijski medal i po tym sukcesie zadzwonił do mistrzyni z gratulacjami osobiście.
REKLAMA
Po igrzyskach, pod koniec marca 2010 roku, Lech Kaczyński zaprosił wszystkich medalistów do pałacu prezydenckiego. To było ostatnie spotkanie prezydenta z zawodnikami.
- Oby nigdy nie zabrakło wam woli walki do ostatnich centymetrów i sekund – mówił wówczas.
Sportowcy, którzy mieli okazję się z nim spotkać, podkreślają, że zawsze było to ogromne przeżycie, nie spodziewali się, że jest tak sympatycznym człowiekiem, który orientował się, o co w sporcie chodzi.
Lech Kaczyński wielokrotnie spotykał się ze sportowcami. Na śniadaniu do pałacu prezydenckiego byli zapraszani żużlowcy, siatkarze czy wioślarze. Piłkarze ręczni znaleźli szczególne miejsce w sercu prezydenta.
REKLAMA
Z bliska oglądał naszych reprezentantów podczas finału mistrzostw świata w piłce ręcznej w 2007 roku w Niemczech. Rywalem byli gospodarze, a po meczu obaj prezydenci wręczali medale zawodnikom. Karolowi Bieleckiemu zależało wówczas na tym, aby medal odebrał z rąk polskiego prezydenta.
Prezydent cenił nie tylko czynnych sportowców. Nie zapominał również o tych, którzy kiedyś reprezentowali biało-czerwone barwy.
Pośmiertnie odznaczył Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski wybitnego skoczka Stanisława Marusarza (27 lutego 1938 roku Stanisław Marusarz został w Lahti wicemistrzem świata w skokach narciarskich. Miał wtedy 24 lata i był u szczytu formy. Gdyby nie II wojna światowa, Marusarz byłby faworytem igrzysk olimpijskich).
Order z rąk prezydenta odebrały córki Marusarza
źródło/Kancelaria Prezydenta
REKLAMA
10 kwietnia 2020 roku mija dziesięć lat od katastrofy smoleńskiej. W hołdzie jej Ofiarom, o godzinie 8.41, na wszystkich antenach Polskiego Radia zostaną odczytane nazwiska 96 ofiar tej tragedii.
Tego samego dnia, o godzinie 16.00, również na wszystkich antenach Polskiego Radia oraz w internecie na stronie PolskieRadio.pl, przypomniany zostanie "Nadzwyczajny koncert symfoniczny w hołdzie Ofiarom", który odbył się w czasie żałoby narodowej, 18 kwietnia 2010 roku, w dniu pogrzebu śp. prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.
Powiązany Artykuł
Lech Kaczyński - sylwetka prezydenta
W koncercie zabrzmią dwa wybitne dzieła polskiej muzyki poważnej II Symfonia („Symfonia pieśni żałosnych” op. 36) Henryka Mikołaja Góreckiego oraz Epitafium katyńskie Andrzeja Panufnika.
Portal PolskieRadio24.pl przygotował raport specjalny smolensk.polskieradio24.pl, w którym znajdą się wyjątkowe rozmowy z ekspertami, publicystami i świadkami tamtych dni. Publikujemy także najważniejsze analizy i informacje dotyczące śledztwa smoleńskiego. Całość uzupełnia bogaty zbiór materiałów archiwalnych poświęconych prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu i pierwszej damie - Marii Kaczyńskiej.
REKLAMA
>>> Polskie Radio w hołdzie Ofiarom katastrofy smoleńskiej. Sprawdź program
ah
REKLAMA