"Pieniądze nie mogą być ważniejsze od życia ludzi". Ecclestone ponownie wzywa do odwołania sezonu F1
Bernie Ecclestone, były szef Formuły 1 po raz kolejny wezwał właściciela i promotora cyklu koncern Liberty Media do definitywnego odwołania całego sezonu 2020.
2020-04-13, 16:30
- Z powodu pandemii odwołano pierwsze dziewięć rund sezonu mistrzostw świata F1
- Organizatorzy Grand Prix Monako ostatecznie zdecydowali się zrezygnować z wyścigu w 2020 roku
- Władze F1 liczą, że uda się rozpocząć sezon na przełomie czerwca i lipca w Austrii bądź Wielkiej Brytanii
- Sezon 2020 miał się składać z rekordowej liczby wyścigów - 22. W kalendarzu miało zadebiutować GP Wietnamu, a po 35 latach nieobecności miała wrócić rywalizacja na holenderskim Zandvoort
>>> Kalendarz Formuły 1 w sezonie 2020
Rozszerzająca się na świecie pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 spowodowała, że odwołano lub przełożono na inny termin już dziewięć pierwszych wyścigów.
Powiązany Artykuł
Nie żyje legenda Formuły 1. Sir Stirling Moss miał 90 lat
Ostatnio w planach Liberty Media było rozpoczęcie rywalizacji w połowie czerwca od wyścigu o Grand Prix Kanady w Montrealu, ale ten także został odwołany.
"Formułę 1 powinno się odwołać"
Kanada miała być właśnie dziewiątą z 22 tegorocznych rund, wszystkie zostały czasowo anulowane. Wcześniej taki los spotkał imprezy w Australii, Bahrajnie, Wietnamie, Chinach, Holandii, Hiszpanii, Monako i Azerbejdżanie.
Kolejne w kalendarzu są GP Francji (28 czerwca) i Austrii (5 lipca), ale ich organizacja także stoi pod znakiem zapytania.
- Formułę 1 powinno się odwołać. I to cały sezon, gdyż nikt nie wie, co się wydarzy, za kilka dni a tym bardziej za kilka tygodni. Nikt rozsądny nie będzie organizował przecież wydarzeń, które mogą grozić rozszerzeniem pandemii - powiedział Ecclestone w wywiadzie dla jednej z niemieckich stacji telewizyjnych.
REKLAMA
>>> CZYTAJ TAKŻE: Kolejny wyścig przełożony. Kiedy ruszy sezon F1? <<<
89-letni Ecclestone dodał, że decyzją o rozpoczęciu rywalizacji nie może rządzić pieniądz, tylko... zdrowy rozsądek.
- Zdaję sobie sprawę, jak ogromne straty poniesie Formuła, jeżeli nie będzie wyścigów. Ale w sporcie dyktat pieniądza nie może być ważniejszy niż zdrowie i życie ludzi. W Formule dzisiaj potrzeba "mocnej ręki", która uderzy w stół i podejmie jedyną rozsądną decyzję – dodał.
Powiązany Artykuł
Formuła 1 kontra pandemia. Renault kolejnym zespołem, który wysyła pracowników na przymusowy urlop
Bez szans na dokończenie sezonu
Zdaniem Brytyjczyka nie ma szans na to, aby – jak planuje obecny szef F1 Chase Carey – rozegrać w sezonie od 15 do 18 wyścigów. Ecclestone uważa, że nie są na to przygotowane zespoły, które generalnie zawiesiły działalność, a także organizatorzy.
- Odwołać sezon, to jedyne bezpieczne dla wszystkich rozwiązanie. Także po to, aby w przyszłości nie było pretensji, sporów, podważania wyników - wyjaśnił swoje stanowisko.
Brytyjczyk nie po raz pierwszy krytykuje decyzję obecnego kierownictwa F1. Już wiele razy negatywnie oceniał poczynania Careya, szczególnie te dotyczące zmian w regulaminach.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Kubica wciąż ma ten żar F1? "Potrafi to robić garstka ludzi" [NASZ WYWIAD] <<<
Ecclestone był związany z Formułą 1 od końca lat 70., gdy kupił prawa marketingowe i telewizyjne. Później jego rola była coraz większa. To on decydował także o tym, jak zbudowany jest kalendarz i gdzie odbywają się wyścigi Grand Prix.
We wrześniu 2016 roku amerykańska korporacja Liberty Media rozpoczęła proces przejmowania kontroli nad F1, procedura trwała kilka miesięcy, ostatecznie 100 procent udziałów kosztowało Amerykanów 4,4 mld dolarów. Brytyjczyk został zwolniony z funkcji dyrektora generalnego F1 23 stycznia 2017 roku właśnie przez szefa Liberty Media Careya.
Kierowcą rozwojowym i rezerwowym w zespole Alfa Romeo jest w 2020 roku Robert Kubica.
rbmk
REKLAMA