PlusLiga: kolejny wielki powrót do Polski? Media: Mateusz Bieniek zagra w PGE Skrze
2020-05-06, 15:33
Według "Przeglądu Sportowego" środkowy siatkarskiej reprezentacji Polski Mateusz Bieniek po roku gry we Włoszech wróci do kraju i przywdzieje koszulkę PGE Skry Bełchatów. - Zostały tylko formalności - zasugerowała gazeta, która dzień wcześniej informowała, że inny czołowy polski siatkarz Fabian Drzyzga ponownie zostanie zawodnikiem Asseco Resovii Rzeszów.
- Bieniek ma zostać wypożyczony na rok, po czym powróci do Cucine Lube Civitanova
- Siatkarz chce grać regularnie przed igrzyskami olimpijskimi w Tokio, by nie stracić miejsca w składzie reprezentacji
- W Bełchatowie Bieniek spotka m.in. dwóch bezpośrednich rywali do miejsca w drużynie narodowej
W poniedziałkowy wieczór największy dziennik sportowy w Polsce poinformował o powrocie do Asseco Resovii Fabiana Drzyzgi. Rozgrywający, który w latach 2013-2017 grał już w barwach klubu z Podkarpacia, ma ponownie występować w PlusLidze po występach w Olympiakosie Pireus (2017-2018) i Lokomotiwie Nowosybirsk (2018-2020).
Wygląda na to, że transfer Drzyzgi nie będzie jedynym powrotem kadrowicza Vitala Heynena do Polski.
Powiązany Artykuł
Asseco Resovia szykuje sensacyjny transfer. Media: Fabian Drzyzga wróci do PlusLigi
Kolejny wielki powrót?
"Przegląd Sportowy" informuje, że Mateusz Bieniek zostanie na rok wypożyczony do PGE Skry Bełchatów. 26-letni środkowy ostatni sezon spędził w słynnym Cucine Lube Civitanova. Ze względu na limity obcokrajowców we włoskiej lidze, Bieniek nie zawsze był jednak podstawowym zawodnikiem naszpikowanej gwiazdami drużyny.
Zdaniem gazety do sfinalizowania wypożyczenia pozostały jedynie formalności, chociaż prezes PGE Skry Konrad Piechocki nie chciał potwierdzić spekulacji na temat pozyskania Bieńka. Środkowemu, który w barwach Cucine Lube został klubowym mistrzem świata, bardzo zależy na regularnej grze w klubie. Siatkarz nie chce bowiem stracić miejsca w kadrze na przełożone na 2021 rok igrzyska olimpijskie w Tokio.
Zastąpi Kochanowskiego
Vital Heynen prawdopodobnie zabierze do Japonii tylko trzech środkowych, podczas gdy poważnych kandydatów jest co najmniej sześciu (Bieniek, Piotr Nowakowski, Karol Kłos, Jakub Kochanowski, Norbert Huber i Andrzej Wrona).
Bieniek miał też oferty z Asseco Resovii i Jastrzębskiego Węgla. W Bełchatowie zastąpi Kochanowskiego, który zostanie siatkarzem Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Po zakończeniu wypożyczenia siatkarz wróci do Włoch i przez kolejne dwa lata będzie siatkarzem Cucine Lube.
Bieniek w nowym klubie spotka dwóch bezpośrednich rywali do miejsca w składzie reprezentacji, gdyż w barwach klubu z Bełchatowa nadal będą występowali Kłos i Huber.
Powiązany Artykuł
Naukowcy wskazali sport, w którym najłatwiej o zakażenie koronawirusem. "Czy ci ludzie widzieli kiedyś mecz?"
Wygląda na to, że bełchatowski środek siatki będzie zdecydowanie najsilniejszy w całej PlusLidze. PGE Skrę czekają też występy w Lidze Mistrzów i szeroki skład na pewno będzie atutem drużyny prowadzonej przez Michała Mieszko Gogola.
Powrót do PlusLigi
Urodzony w Blachowni środkowy wcześniej występował w Effectorze Kielce (2013-2016) i ZAKSIE (2016-2019), z której odszedł do Włoch. W barwach klubu z Kędzierzyna-Koźla zdobył dwa złote medale mistrzostw Polski: w 2017 i 2019 roku.
Od 2015 roku Bieniek regularnie występuje w barwach reprezentacji Polski, a jego największym sukcesem jest tytuł mistrza świata, wywalczony przez biało-czerwonych w 2018 roku na parkietach Włoch i Bułgarii.
pm