PGE Ekstraliga: wysokie zwycięstwa gospodarzy. Sparta i Falubaz nie dały szans rywalom

• Ze względu na burzę i opady deszczu mecz we Wrocławiu rozpoczął się z 30-minutowym opóźnieniem 
• Od początku dominowali gospodarze, którzy z biegu na bieg powiększali przewagę 
• W rybnickiej drużynie tylko Robert Lambert nie odstawał poziomem od wrocławian 
• Ciekawiej zapowiadało się spotkanie w Zielonej Górze, jednak i tam od początku dominowali gospodarze 

Powiązany Artykuł

PGE Ekstraliga: znamy wyniki testów. Rozgrywki będą kontynuowane

Burza opóźniła mecz 

Mecz rozpoczął się z 30-minutowym opóźnieniem, bo nad Stadionem Olimpijskim przeszła burza z obfitymi opadami deszczu i o pierwotnej godzinie tor nie nadawał się do ścigania.

Kiedy wreszcie żużlowcy stanęli na starcie, za chwilę musieli powtarzać podejście, bo Maciej Janowski wjechał w taśmę i został wykluczony. Za kapitana gospodarzy pojechał junior Gleb Czugunow, Sparta wygrała bieg 4:2. W kolejnym wyścigu młodzieżowa para gospodarzy zwyciężyła łatwo podwójnie i było już 9:3.

Dominacja gospodarzy 

Kolejne biegi też nie przyniosły wielkich emocji. Wrocławianie zdecydowanie dominowali na torze i albo wygrywali 4:2, albo 5:1. Goście przełamali się dopiero w wyścigu ósmym, kiedy Robert Lambert przywiózł pierwszą „trójkę” dla ekipy z Rybnika i było 4:2, ale w całym meczu 35:13.

Brytyjczyk był właściwie jedynym zawodnikiem przyjezdnych, który potrafił przez całe spotkanie nawiązać walkę z gospodarzami. Indywidualnie zwyciężył jeszcze raz w biegu 13. i były to jedyne dwie „trójki” gości.

REKLAMA

Mecz "do jednej bramki"

Sparta zwycięstwo zapewniła już sobie w biegu 11. Max Fricke z Maciejem Janowskim pewnie pokonali parę gości Lambert - Kacper Woryna i było już 47:19.

Dzieła pogromu dopełnił drugi bieg nominowany, kiedy ze startu najlepiej ruszył Tai Woffinden, a drugi był Adrian Miedziński, ale już na pierwszej prostej z dużą łatwością wyprzedził go Maksym Drabik. Vaclav Milik, który jeszcze w zeszłym sezonie jeździł w Sparcie, w tej stawce się w ogóle nie liczył.

Betard Sparta Wrocław - PGG ROW Rybnik 63:27.

Punkty:

Betard Sparta Wrocław: Maksym Drabik 14 (3,3,3,3,2), Tai Woffinden 13 (3,3,2,2,3), Maciej Janowski 11 (t,2,3,3,3), Gleb Czugunow 7 (1,2,2,2,0), Chris Holder 7 (3,3,0,1), Max Fricke 6 (1,2,1,2,-), Michał Curzytek 5 (3,2,0).

PGG ROW Rybnik: Robert Lambert 12 (2,1,3,1,3,2), Adrian Miedziński 6 (2,0,2,1,1), Kacper Woryna 3 (0,1,1,0,1), Vaclav Milik 3 (d,1,2,0,0), Troy Batchelor 2 (1,0,1,-,-), Kamil Nowacki 1 (1,0,0), Mateusz Tudzież 0 (0,0,0).

Najlepszy czas uzyskał Maksym Drabik (60,48) w biegu dziesiątym. Sędzia: Michał Sasień (Gdańsk). Widzów: około 3,5 tys.

***

REKLAMA

Zapowiadało się ciekawiej 

Spotkanie w Zielonej Górze zapowiadało się ciekawie, ponieważ do rywalizacji stanęły zespoły zajmujące przed tą kolejką drugie (Motor) i trzecie miejsce w tabeli. Dość niespodziewanie jednak emocji było niewiele, a gospodarze już od pierwszego biegu dyktowali warunki.

Po czterech wyścigach prowadzili 17:7, a po siedmiu 28:14. Później lepiej w lubelskiej ekipie zaczęli spisywać się Grigorij Łaguta i Paweł Miesiąc, ale ostatecznie gospodarze wygrali 52:38.

"Pepe" rekordzistą 

Bohaterem wieczoru okazał się zdobywca kompletu punktów (15) - Słowak Martin Vaculik, jednak w Falubazie również kilku innych zawodników może mieć powody do zadowolenia. Przede wszystkim doświadczony Piotr Protasiewicz.

45-letni żużlowiec, wciąż prezentujący znakomitą formą, wystąpił po raz 511. w spotkaniu Ekstraligi, czym wyrównał osiągnięcie Tomasza Golloba. W piątek zdobył, podobnie jak Patryk Dudek, 10 punktów.

Protasiewicz zaimponował nie tylko w wygranych biegach, np. w pierwszym, ale także w ostatnim, gdy mimo jazdy przez pewien czas na ostatnim miejscu zdołał zdobyć jeden punkt. Być może ważny w perspektywie rewanżu, w którym Falubaz spróbuje pokusić się o bonus.

Zamienili się miejscami 

W ekipie z Lublina tym razem słabiej zaprezentował się Jarosław Hampel, były zawodnik zielonogórskiej ekipy. Dwukrotny indywidualny wicemistrz świata zdobył dwa punkty w trzech startach.

Dzięki wygranej RM Solar Falubaz awansował na pozycję wicelidera (cztery zwycięstwa, remis i porażka), a Motor spadł na trzecią lokatę.

REKLAMA

RM Solar Falubaz Zielona Góra – Motor Lublin 52:38.

Punkty:

RM Solar Falubaz Zielona Góra: Martin Vaculik 15 (3,3,3,3,3), Piotr Protasiewicz 10 (3,1,3,2,1), Patryk Dudek 10 (3,3,1,2,1), Michael Jepsen Jensen 6 (2,2,0,2,0), Norbert Krakowiak 4 (2,1,1), Antonio Lindbaeck 3 (2,1,0,0), Damian Pawliczak 3 (1,-,2), Mateusz Tonder 1 (1).

Motor Lublin: Matej Zagar 11 (d,3,3,2,1,2), Grigorij Łaguta 9 (0,2,1,3,3), Paweł Miesiąc 6 (1,0,-,3,2), Mikkel Michelsen 6 (1,2,2,1,0,0), Wiktor Trofimow 3 (3,0,0), Jarosław Hampel 2 (2,0,0,-), Wiktor Lampart 1 (d,0,1).

Wyniki meczów 7. kolejki i tabela Ekstraligi żużlowej:

RM Solar Falubaz Zielona Góra - Motor Lublin 52:38
Betard Sparta Wrocław - PGG ROW Rybnik 63:27

Pozostałe mecze kolejki

2020-07-26:
MrGarden GKM Grudziądz - Moje Bermudy Stal Gorzów (16.30)
Eltrox Włókniarz Częstochowa - Fogo Unia Leszno (19.15)

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, małe punkty zdobyte, małe punkty stracone,

punkty, różnica małych punktów)
1. Fogo Unia Leszno 5 5 0 0 259-191 10 +68
2. RM Solar Falubaz Zielona Góra 6 4 1 1 279-260 9 +19
3. Motor Lublin 7 4 0 3 327-303 8 +24
4. Betard Sparta Wrocław 6 3 1 2 290-250 7 +40
5. Eltrox Włókniarz Częstochowa 4 3 0 1 208-152 6 +56
6. MrGarden GKM Grudziądz 6 1 0 5 248-292 2 -44
7. PGG ROW Rybnik 6 1 0 5 206-333 2 -127
8. Moje Bermudy Stal Gorzów 4 0 0 4 162-198 0 -36

Mecze w następnej kolejce

2020-07-31:
Fogo Unia Leszno - Moje Bermudy Stal Gorzów (20.30)
RM Solar Falubaz Zielona Góra - PGG ROW Rybnik (18.00)
2020-08-02:
MrGarden GKM Grudziądz - Eltrox Włókniarz Częstochowa (16.30)
Motor Lublin - Betard Sparta Wrocław (19.15)

pm