77. Tour de Pologne. Błysk zwycięzcy Giro. Richard Carapaz najszybszy na trzecim etapie

• Wygrana pozwoliła Carapazowi na zdobycie żółtej koszulki lidera wyścigu 
• Dotychczasowy lider Mads Pedersen nie wytrzymał tempa górskiego etapu 

Powiązany Artykuł

77. Tour de Pologne. Fabio Jakobsen wybudzony ze śpiączki. "Jesteśmy bardzo zadowoleni"

Piątkowy etap był najdłuższym z pięciu tegorocznej edycji polskiego wyścigu. Na trasie pierwszego z trzech górskich etapów 77. Tour de Pologne znalazła się słynna z poprzednich edycji przełęcz Kocierz. Łącznie kolarze musieli pokonać dwukrotnie aż trzy podjazdy: Wielką Puszczę, Kocierz i Przegibek. Na szczytach dwóch ostatnich czekały na nich premie górskie najwyższej, pierwszej kategorii.

Etap wystartował w Wadowicach - rodzinnym mieście świętego Jana Pawła II. - Trzeci etap z Wadowic do Bielska-Białej będzie poświęcony św. Janowi Pawłowi II w setną rocznicę urodzin - wyjaśniał dyrektor wyścigu Czesław Lang w niedawnej rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl. 

• Tour de Pologne da przykład innym? Czesław Lang: Oczy całego świata będą na nas zwrócone 

Szybka ucieczka 

Ze względu na problemy części ekip z dotarciem na start etap rozpoczął się z 15-minutowym opóźnieniem o 11.30. Już trzy kilometry po rozpoczęciu rywalizacji uformowała się czteroosobowa ucieczka, w której znalazło się dwóch Polaków: Kamil Gradek z CCC Team oraz jadący w barwach reprezentacji Polski Patryk Stosz. Poza dwójką biało-czerwonych do odjazdu zabrali się Francuz Quarentin Jauregi z AGRR-La Mondiale i Holender Taco van der Hoorn (Jumbo-Visma). 

Po dwudziestu kilometrach uciekinierzy mieli już cztery minuty przewagi. Pierwszą z górskich premii na Wielkiej Puszczy zgarnął Gradek, ale z czasem peleton zaczął niwelować stratę, głównie za sprawą pracy kolarzy grupy Trek-Segafredo, w barwach której jeździ dotychczasowy lider Duńczyk Mads Pedersen. 

Z peletonu urwała się kolejna, czteroosobowa grupa, która zaczęła pościg za uciekinierami. W jej składzie znalazł się m.in. Maciej Bodnar (Bora-Hansgrohe). Towarzyszami Polaka byli Duńczyk Jakob Fuglsang (Astana), Belg Thomas De Gendt (Lotto-Soudal) i Niemiec Jonas Rutsch (EF Pro Cycling). Czwórka kolarzy szybko oddaliła się od peletonu na około 20 sekund. Ostatecznie jednak pościg się nie udał. Na 112 km przed metą peleton wchłonął Bodnara i jego towarzyszy. 

Posłuchaj

Gradek koszulkę "górala" zdobył właśnie na tym piątkowym odcinku. Jak podkreśla, był on wymagający. (IAR) 0:15

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Na kolejnych premiach górskich o wygrane walczyli ze sobą przede wszystkim Gradek i Stosz. Samotnej akcji pościgowej próbował Belg Laurent De Vreese (Astana), ale nie był w stanie dogonić czołowej czwórki.

Peleton systematycznie odrabiał natomiast stratę do prowadzących. Na 65 km przed końcem etapu różnica wynosiła już 2 minuty i osiemnaście sekund.

Kolejny wypadek 

Niestety, na trzecim etapie doszło do kolejnego wypadku na trasie tegorocznego wyścigu. W okolicach Porąbki upadł Francuz Mickael Delage. Według Radia RMF FM, został on przetransportowany helikopterem do szpitala w Bielsku-Białej z podejrzeniem urazu głowy i kręgosłupa. Informację potwierdziła Groupama-FDJ, której kolarzem jest Delage.

"Mickael Delage doznał ciężkiego upadku podczas Tour de Pologne i został zabrany do szpitala. Jest przytomny" - napisano na twitterowym koncie francuskiej grupy.

Kolejni śmiałkowie 

Na 40 km przed końcem samotnej szarży spróbował van der Hoorn. Holender wygrał ostatnią z górskich premii na Przegibku. Kiedy jego towarzysze ucieczki zostali dogonieni przez peleton, van der Hoorn miał 34 sekundy przewagi. Został jednak dogoniony, gdy kolarzom pozostało 30 kilometrów do przejechania. 

Kolejnym uciekinierem był Australijczyk Nathan Haas z Cofidisu. Na 22 km przed metą miał przewagę 50 sekund nad peletonem, który z każdym kilometrem robił się mniejszy. Kolarze słabiej spisujący się w górach odstawali. Duże straty poniósł też Pedersen i jasne stało się, że po etapie nastąpi zmiana lidera wyścigu. 

Ci, którzy zostali w peletonie, podkręcili tempo, co poskutkowało dogonieniem Haasa na 7,5 km przed metą. 

Posłuchaj

Zwycięzcę etapu chwali dyrektor Tour de Pologne Czesław Lang. (IAR) 0:16

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Wygrał Giro, prowadzi w TdP 

Stało się jasne, że dojdzie do kolejnego finiszu z grupy. W końcówce mocno pracowali kolarze UAE-Emirates Team, którzy rozprowadzali Włocha Diego Ulissiego. Na 300 metrów przed metą na solową akcję zdecydował się Ekwadorczyk Richard Carapaz. Zwycięzca ubiegłorocznego Giro d' Italia zaskoczył rywali i nie dał się dogonić Ulissiemu, który na metę przyjechał jako drugi.  

W ścisłej czołówce przyjechał Rafał Majka. Zapowiadający walkę o wysokie miejsce na TdP kolarz Bory przyjechał jako dziesiąty. 

Wygrana pozwoliła Carapazowi na zdobycie żółtej koszulki lidera wyścigu. Ekwadorczyk w klasyfikacji generalnej wyprzedza o cztery sekundy Ulissiego oraz Kamila Małeckiego z CCC Team. 

Posłuchaj

Marczyński tak opisuje ten etap. (IAR) 0:17

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Wyniki 3. etapu, Wadowice - Bielsko-Biała (203,1 km):

1. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos) - 5:04.54
2. Diego Ulissi (Włochy/UAE Team Emirates)
3. Rudy Molard (Francja/Groupama-FDJ)
4. Jakob Fuglsang (Dania/Astana)
5. Wilco Kelderman (Holandia/Sunweb)
6. Luka Mezgec (Słowenia/Mitchelton-Scott)
7. Jasper Stuyven (Belgia/Trek-Segafredo)
8. Ryan Gibbons (RPA/NTT)
9. Tim Wellens (Belgia/Lotto Soudal)
10. Rafał Majka (Polska/Bora-Hansgrohe)
...
31. Tomasz Marczyński (Lotto Soudal)
35. Piotr Brożyna (Reprezentacja Polski)
37. Kamil Małecki (CCC) wszyscy ten sam czas
60. Przemysław Kasperkiewicz (Reprezentacja Polski) strata 1.00

Klasyfikacja generalna:

1. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos) - 13:02.36
2. Diego Ulissi (Włochy/UAE Team Emirates) 4 s
3. Kamil Małecki (Polska/CCC) ten sam czas
4. Luka Mezgec (Słowenia/Mitchelton-Scott) 6
5. Rudy Molard (Francja/Groupama-FDJ) ten sam czas
6. Ryan Gibbons (RPA/NTT) 10
7. Rui Costa (Portugalia/UAE Team Emirates)
8. Rafał Majka (Polska/Bora-Hansgrohe)
9. Neilson Powless (USA/EF)
10. Eddie Dunbar (Irlandia/Ineos)
...
29. Tomasz Marczyński (Lotto Soudal)
36. Piotr Brożyna (Reprezentacja Polski) ten sam czas
56. Przemysław Kasperkiewicz (Reprezentacja Polski) 1.10
81. Paweł Bernas (Reprezentacja Polski) 7.01

pm, IAR