Michael Phelps - mistrz, który walczył z rywalami, a pokonał także demony
16 lat temu, 14 sierpnia 2004 roku na XXVIII igrzyskach w Atenach, Amerykanin Michael Phelps wywalczył złoty medal na dystansie 100 metrów stylem motylkowym. Nikt się nie spodziewał, że ten dzień przejdzie do historii. W czasie późniejszych startów zdobył 28 krążki olimpijskie. Dwadzieścia trzy złote, trzy srebrne oraz dwa brązowe.
2020-08-14, 09:00
- Złoto w sztafetach: 4 x 200 m stylem dowolnym, 4 x 100 m stylem dowolnym, 4 x 100 m stylem zmiennym oraz złote krążki w indywidualnych zawodach: 200 m stylem motylkowym oraz 200 m stylem zmiennym. Do tego srebro w wyścigu na 100 m stylem motylkowym mężczyzn – to podsumowanie tylko ostatniego występu olimpijskiego Michaela Phelpsa w Rio de Janeiro
- Zawodnik jest 23-krotnym mistrzem olimpijskim i wielokrotnym rekordzistą świata, najbardziej utytułowanym olimpijczykiem w historii nowożytnych igrzysk
- Michael Phelps od dzieciństwa zmaga się z własnymi demonami
Niespotykana świadomość postawionych przed sobą celów
- Phelps ma tę umiejętność, która pozwala mu nie mieć barier, które mogą blokować innych zawodników. Oprócz znakomitej wydolności i fizjologicznych uwarunkowań, które pozwalają mu pływać tak szybko, to ma jeszcze tę fantastyczną psychikę, która po pierwsze pozwala mu osiągać to, co może osiągnąć, po drugie deprymuje innych zawodników i stawia ich na straconej pozycji - mówił na antenie Polskiego Radia 24 Stefan Tuszyński, trener pływania. Na tę opinię i sukcesy pływak bardzo ciężko pracował od wczesnego dzieciństwa.
Urodził się 30 czerwca 1985 roku w Baltimore. Już jako mały chłopiec miał problemy ze zdrowiem. Pływanie zaczął trenować mając 7 lat. Nie dlatego, że lubił. Była to terapia w leczeniu nadpobudliwości ruchowej. Uciekał od własnych problemów w bardzo ciężki reżim treningowy. Dość powiedzieć, że w latach 1998 aż do 2003 opuścił tylko trzy dni okresu przygotowawczego. Już w wieku 8 lat postawił sobie bardzo jasny cel. Zapisał go na kartce: "I would like to make olympics” - chcę zostać olimpijczykiem. Zrealizował go i to w jakim stylu.
Powiązany Artykuł
Olimpijska sinusoida biało-czerwonych. W Atenach pikowaliśmy, czas poszybować wysoko
Pierwsze starty
Zadebiutował na igrzyskach w Sydney w 2000 roku. Stało się to dokładnie 7 lat po tym jak zapisał sobie to w kalendarzu jako cel. Został najmłodszym amerykańskim pływakiem w historii igrzysk. Nie osiągnął jeszcze wtedy sukcesów. Nabrał natomiast niezbędnego doświadczenia. Już w 2001 roku w czasie kwalifikacji do mistrzostw świata pobił swój pierwszy rekord świata. Na dystansie 200 metrów stylem motylkowym. Miał 15 lat i 9 miesięcy.
REKLAMA
Wielkie sukcesy przesłaniające osobiste problemy
W 2004 roku pojechał na igrzyska do Aten. Wywalczył sześć złotych medali i dołożył do nich jeszcze dwa brązowe. Pięć z nich w zawodach indywidualnych a trzy w sztafetach. Po zrealizowaniu swoich dziecięcych marzeń nagle przyszedł czas na refleksję. ”No dobra, to dokąd mam dalej iść? Nie miałem motywacji" - pytał na łamach amerykańskiego pisma "Details".
W listopadzie tego samego roku został złapany przez policję. Prowadził samochód po spożyciu alkoholu. Został skazany na 18 miesięcy dozoru policyjnego i grzywnę 250 dolarów.
W 2008 rok na igrzyskach w Pekinie już był skoncentrowany, zawsze potrafił się skupić na najważniejszych zadaniach. I właśnie w Chinach pobił rekord, wynik, zdaniem wielu nie do pobicia. Na igrzyskach w 1972 roku jego rodak Mark Spitz zdobył 7 złotych medali. Phelps w Pekinie zdobył ich 8. Tym samym został olimpijczykiem wszech czasów. Zaczęło brakować wyzwań - celu, który mógłby realizować, barier, które mógłby przekraczać. "My, olimpijczycy, przez cztery lata trenujemy i przygotowujemy się do igrzysk. Po ich zakończeniu przychodzi zagubienie. Nie wiesz, co ze sobą zrobić, gdzie pójść i z kim porozmawiać. To bardzo powszechne - mówił wówczas Michael.
Roku później został zawieszony na trzy miesiące przez Amerykańską Federację pływacką za palenie marihuany.
REKLAMA
W 2012 roku na igrzyskach w Londynie Michael Phelps wywalczył 4 złote oraz dwa srebrne medale. Pokonał następną barierę. Jako jedyny pływak w historii zdobył złoty medal olimpijski na trzech kolejnych imprezach w tej samej konkurencji. Osiągnął to na dystansie 200 metrów stylem zmiennym.
- Po każdych igrzyskach popadam w poważny stan depresyjny. Najgorzej było po igrzyskach w Londynie. Wtedy nastąpił największy upadek. Nie chciałem już tkwić w tym sporcie. Po prostu nie chciałem już żyć - wyznał.
Pływak postanowił wówczas zakończyć karierę. Dwa lata później został aresztowany za jazdę pod wpływem alkoholu. W związku z tym, że była to recydywa, Sąd w Baltimore skazał go na rok więzienia. Wyrok został zawieszony na okres 18 miesięcy. Dodatkowo Michael musiał poddać się terapii i uczestniczyć w spotkaniach klubu Anonimowych Alkoholików. Na szczęście w porę się opamiętał. Wznowił treningi i zaczął przygotowywać się do kolejnych igrzysk w Rio de Janeiro. Pomogło mu jeszcze jedno bardzo ważne wydarzenie - poznał kobietę swojego życia. W lutym 2015 ogłosił zaręczyny z byłą Miss Kalifornii Nicole Johnson.
W Brazylii Phelps wywalczył 5 złotych medali i jeden srebrny. Przełamał następną barierę. Jako jedyny olimpijczyk zdobył w czterech kolejnych igrzyskach złoty medal w tej samej konkurencji 200 metrów stylem zmiennym. Po tym sukcesie przyszedł czas na kolejną refleksję. Pływak staje się innym człowiekiem. Otwarcie zaczyna mówić o swoich problemach. - Wszyscy, którzy żyją ze swoimi mentalnymi problemami doskonale to wiedzą – one nigdy nie odchodzą. Masz dobre i złe dni. Ale nigdy nie docierasz do mety. Po igrzyskach w Rio udzieliłem wielu wywiadów i historia zawsze była taka sama - mówił Michael Phelps. Wtedy otwarcie opowiedział o depresji.
REKLAMA
- Ktoś, kto nie ma pojęcia z czym zmagają się ludzie z depresją, lękiem czy zespołem stresu pourazowego tego nie zrozumie - podkreślał.
Dokładnie po dwunastu latach od zdobycia pierwszego medalu olimpijskiego 14 sierpnia 2016 roku zakończył karierę.
W historii igrzysk olimpijskich prowadzona jest klasyfikacja medalowa krajów w nich występujących. O pozycji decyduje liczba złotych krążków. Jeżeli kilka państw ma ich tyle samo o kolejności decydują krążki srebrne, a później brązowe. Na pozycji 38. znajduje się Republika Południowej Afryki z 25 złotymi. 39. zajmuje Jamajka która zdobyła ich 23. Dodatkowo 33 srebrne oraz 22 brązowe. 40. na liście jest Etiopia. Ma 22 z najcenniejszego kruszcu.
Jeden człowiek, Michael Phelps zająłby w tej kategorii właśnie 40. miejsce z 23 złotymi, trzema srebrnymi oraz dwoma brązowym medalami.
REKLAMA
AK
REKLAMA