Ekstraklasa: "Vuković kompromituje Legię. Powinien stracić posadę". Dziekanowski wytknął trenerowi arogancję

2020-08-31, 14:29

Ekstraklasa: "Vuković kompromituje Legię. Powinien stracić posadę". Dziekanowski wytknął trenerowi arogancję
Trener Legii Warszawa Aleksandar Vuković podczas meczu piłkarskiej Ekstraklasy z Jagiellonią Białystok. Foto: PAP/Leszek Szymański

"Kiedy zobaczyłem tę wypowiedź, włos zjeżył mi się na głowie. Pomyślałem sobie, jak trzeba być butnym i aroganckim, żeby wypowiedzieć takie słowa. Przekładając jego wypowiedź z polskiego na polski, przekaz był mniej więcej taki: mam was w d... " - grzmi Dariusz Dziekanowski w reakcji na wypowiedź trenera Legii Warszawa. 

  • Legia Warszawa niespodziewanie przegrała z Jagiellonią Białystok 1:2 w meczu 2. kolejki Ekstraklasy
  • Goście popisali się przy Łazienkowskiej świetną skutecznością
  • Legia mogła fenomenalnie rozpocząć ten mecz, jednak radość po trafieniu Pekharta w 1. minucie nie trwała długo - nie został on uznany z powodu minimalnego spalonego
  • Trener Aleksandar Vuković mocno zamieszał w składzie wyjściowym Legii, co się nie sprawdziło w pierwszej połowie meczu przy Łazienkowskiej
  • W drugiej odsłonie na placu boju pojawili się Luquinhas (zmienił Hołownię) i Antolić (za Martinsa) i obraz gry diametralnie uległ zmianie, ale Legia nie zdołała odrobić strat
  • Po meczu odbyła się konferencja prasowa, w dwóch częściach, i padły na niej kontrowersyjne słowa trenera Vukovicia

Pomeczowe spotkanie trenera Legii z dziennikarzami zaczęło się od prośby o skomentowanie słów Roberta Lewandowskiego, który wypowiedział się wcześniej o porażce Legii w eliminacjach Ligi Mistrzów.

Powiązany Artykuł

shutterstock Mateusz Borek 1200F.jpg
"Jesteś zwykłą sz...". Mateusz Borek obrażany po przejściu do TVP

Rzeczniczka Legii odczytała słowa napastnika Bayernu: "Nie oglądałem niestety tego meczu, znam tylko relacje. Ja sobie tylko jedno pytanie zadałem: dlaczego polskie kluby tak często po przygotowaniach do sezonu zaczynają bez formy fizycznej? Dlaczego ta forma przyjdzie za dwa, trzy tygodnie, a nie teraz? Przecież ci piłkarze nadal potrafią grać, a jednak nawet po krótkiej przerwie wracają do gry na niższych obrotach. Jak wiesz, że przygotowanie fizyczne jest gorsze, to też blokuje twoje umiejętności piłkarskie. Wiem, bo sam to czasem przeżywałem. Więc może tu jest jakiś problem? - zastanawiał się Robert Lewandowski. 

Trener Vuković odniósł się do opinii Lewandowskiego:

- Po pierwsze pogratulujmy Robertowi oficjalnie wielkiego wyczynu. Natomiast jeżeli on nie zna odpowiedzi na to pytanie, to tym bardziej trudno nam na to pytanie odpowiedzieć - powiedział trener Legii. Po chwili rzecznik Legii oznajmiła, że było to jedyne pytanie po meczu i konferencja została zakończona (później ją jednak wznowiono).

Słowa te w swoim felietonie skomentował Dariusz Dziekanowski.

"Kiedy zobaczyłem tę wypowiedź, włos zjeżył mi się na głowie. Pomyślałem sobie, jak trzeba być butnym i aroganckim, żeby wypowiedzieć takie słowa. Przekładając jego wypowiedź z polskiego na polski, przekaz był mniej więcej taki: mam was w d... i nie muszę się nikomu tłumaczyć. A jeśli trener traci nad sobą kontrolę, jeśli w taki sposób lekceważy kibiców, to jaki przykład dostają piłkarze?" - napisał Dziekanowski w "Przeglądzie Sportowym".

Zdaniem byłego reprezentanta Polski po tak lekceważących słowach trener Vuković powinien stracić pracę w Legii. "Dla mnie takie zachowanie Vukovicia całkowicie go dyskwalifikuje, czyni niegodnym pozycji, którą piastuje. Wręcz uważam, że powinien stracić posadę. Takimi wypowiedziami trener Vuković kompromituje siebie i tak poważny klub" - dodał Dziekanowski.

Dziekanowskiemu nie przypadła do gustu postawa trenera po meczu, a także to, co widział na boisku.  Wytknął mistrzom Polski styl, którego podstawą są podania długiej piłki w kierunku Tomasa Pekharta. 

Czytaj także:

Polecane

Wróć do strony głównej