Serie A: transferowa saga na finiszu? Milik "w ciągu kilku godzin ma podpisać kontrakt"

Zdaniem włoskich dzienników "Corriere dello Sport" oraz "La Gazzetta dello Sport" Arkadiusz Milik jest bardzo bliski przenosin do nowego klubu. Reprezentant Polski, dla którego nie ma miejsca w Napoli, miał ustalić warunki umowy z AS Romą.

2020-09-15, 08:51

Serie A: transferowa saga na finiszu? Milik "w ciągu kilku godzin ma podpisać kontrakt"
Arkadiusz Milik. Foto: shutterstock.com/Gennaro Di Rosa
  • Milik był już łączony z transferem m.in. do Juventusu, Romy czy Fiorentiny 
  • Kontrakt Polaka z Napoli wygasa z końcem czerwca 2021 roku

Milik na włoskich boiskach gra od 2016 roku. W barwach Napoli zagrał dotąd w 122 meczach, zdobywając 48 bramek. Jego sytuacja w Neapolu nie jest jednak godna pozazdroszczenia - po tym, jak nie przedłużył wygasającego z końcem czerwca 2021 roku kontraktu, klub zakontraktował nigeryjskiego napastnika Victora Osimhena, płacąc OSC Lille rekordowe w swojej historii 50 milionów euro.

To właśnie Osimhen oraz Dries Mertens i Andrea Petagna mają być środkowymi napastnikami Napoli w sezonie 2020/2021. Dla Milika w tej układance zaczęło brakować miejsca. Gennaro Gattuso nie powołał napastnika na dwa ostatnie sparingi przed startem nowego sezonu.

Mijały tygodnie, donoszono o zainteresowaniu ze strony Juventusu, Fiorentiny, Tottenhamu i AS Romy, wciąż jednak brakowało konkretów. Napoli oczekiwało wysokiej kwoty za Polaka, która skutecznie zniechęcała kluby. Teraz wydaje się, że klub obniżył żądania, a chce to wykorzystać zespół ze stolicy Włoch.

REKLAMA

Dziennikarze z Italii donoszą, że Milik porozumiał się już w sprawie indywidualnej umowy z Romą, w nowym klubie ma zarabiać około 4,5 miliona euro za sezon. Rzymianie są z kolei skłonni zapłacić 25 milionów euro, na co mogą przystać włodarze klubu z Neapolu.

"La Gazzetta dello Sport" podaje, że oficjalne potwierdzenie transferu ma zostać ogłoszone w ciągu najbliższych godzin. Wciąż brakuje tylko decyzji Polaka.

Arkadiusza Milika goni czas - okienko transferowe zakończy się 5 października i jeśli nie zdąży znaleźć do tego momentu nowego klubu, zostanie w miejscu, w którym nie będzie mógł liczyć na regularną grę. Biorąc pod uwagę, że w przyszłym roku odbędą się przełożone mistrzostwa Europy, snajper nie może pozwolić sobie na podobny scenariusz.

Czytaj także:

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej