Lewandowski w opałach? Kolejne doniesienia tygodnika "Der Spiegel"

W ubiegłym tygodniu media informowały o konflikcie pomiędzy Robertem Lewandowskim i jego byłym agentem, Cezarym Kucharskim. Teraz "Der Spiegel" poinformował, że gwiazdę Bayernu może mieć duże problemy z niemiecką skarbówką z racji antydatowania umów dotyczących praw reklamowych, co miało pomóc piłkarzowi uniknąć zapłaty milionów euro podatków.

2020-09-25, 18:20

Lewandowski w opałach?  Kolejne doniesienia tygodnika "Der Spiegel"
Robert Lewandowski. Foto: PAP/EPA/Laszlo Szirtesi / POOL

Jeszcze przed doniesieniami gazety sporo zamieszania wywołały informacje dotyczące tego, że Cezary Kucharski, były agent Roberta Lewandowskiego, złożył do sądu pozew cywilny przeciwko firmie marketingowej Lewandowski RL Management. Domagał się w nim 39 milionów złotych odszkodowania.

Sprawę konfliktu Lewandowskiego i Kucharskiego poruszył "Der Spiegel", który informował o poważnych zarzutach, dotyczących m.in. nielegalnego przekierowania milionów euro z firmy marketingowej i przeznaczenie ich na podróże i zakup nieruchomości. Pieniądze, zamiast na konta firmowe, zdaniem Kucharskiego miały być przeznaczane na cele prywatne, bez informowania o tym niemieckiego urzędu skarbowego.

Czytaj także:

Rzeczniczka polskiego piłkarza nazwała pozew bezpodstawnym i tłumaczy, że były agent Lewandowskiego chce wymusić na nim zapłatę odszkodowania, które mu się nie należy.

REKLAMA

    Cezary Kucharski dbał o interesy Roberta Lewandowskiego praktycznie od początku jego kariery, pilotował kolejne jego transfery, aż do momentu, gdy ten podpisał nową umowę z Bayernem Monachium wiosną 2018 roku. 

    Najnowsze rewelacje "Der Spiegel" dotyczą umowy marketingowej, zawartej w 2008 roku. Lewandowski miał przekazać w niej dochody z przyszłych umów reklamowych do 2030 roku swojemu agentowi. 

    W 2014 powstała firma RL Management, do której zaczęły wpływać pieniądze. Kucharski miał w tej spółce mniejszościowy udział, jednak "Der Spiegel" poinformował, że wspomniana umowa dotycząca praw reklamowych mogła zostać antydatowana - w rzeczywistości mogła powstać właśnie w 2014, a nie w 2008 roku. To pozwoliło na uniknięcie zapłacenia wielu milionów podatków niemieckiemu urzędowi skarbowemu.

    REKLAMA

    Na dowód gazeta powołuje się między innymi na maile, wymieniane między Robertem Lewandowskim i jego prawnikiem.

    Polski napastnik jest w kapitalnej dyspozycji w tym roku, strzela na potęgę i jest najważniejszym graczem Bayernu Monachium oraz reprezentacji Polski.

    ps

    Polecane

    REKLAMA

    Wróć do strony głównej