Ekstraklasa. Górnik Zabrze - Wisła Kraków. Brosz nie rozdziera szat, duży problem w szatni "Białej Gwiazdy"
Trener piłkarzy Górnika Zabrze Marcin Brosz znalazł pozytywy po pierwszej w sezonie stracie punktów. - Nie mieliśmy tylu okazji, co zwykle, ale na plus trzeba zapisać, że nie straciliśmy gola - ocenił piątkowe spotkanie Ekstraklasy z Wisłą Kraków (0:0). Z kolei trener Wisły Kraków obawia się kolejnych przypadków koronawirusa. - Żukow poprosił o zmianę w przerwie (...) nie mógł funkcjonować - powiedział Artur Skowronek.
2020-09-26, 10:22
- Górnik Zabrze nie może już pochwalić się kompletem zwycięstw w tym sezonie Ekstraklasy
- W 5. kolejce w delegacji punkty liderowi tabeli urwała Wisła Kraków
Zabrzanie zremisowali po czterech kolejnych wygranych, ale trafili też na dobrze dysponowanego rywala, który wysoko zawiesił poprzeczkę.
Powiązany Artykuł
Ekstraklasa: zaskoczenie w Zabrzu. Wisła urwała punkty Górnikowi
- Były fragmenty, w których wydawało się, że łapiemy rytm. Szczególnie w drugiej połowie. Jednak generalnie to było trudne dla nas spotkanie. Zdawaliśmy sobie z tego sprawę wcześniej i to się potwierdziło. Do takiego właśnie meczu się przygotowywaliśmy. Walczyliśmy o zdobycie gola, bo wiedzieliśmy, że to diametralnie odmieni mecz, ale się nie udało - skomentował Brosz.
Szkoleniowiec lidera zwrócił uwagę, że jego drużyna nie stworzyła sobie tak dużo okazji do zdobycia gola, jak we wcześniejszych spotkaniach.
- Nie mieliśmy dziś tylu sytuacji podbramkowych, co zwykle. Na plus trzeba jednak zapisać to, że nie straciliśmy gola. Zawsze wychodzimy na boisko, by wygrać. Na tym polega sport. Kiedy to się nie udaje, jesteśmy na siebie źli, bo mogliśmy pewne rzeczy inaczej zrobić, lepiej. Z drugiej strony - stwarzaliśmy zbyt mało klarownych sytuacji, żeby mówić, iż przejęliśmy kontrolę nad przebiegiem spotkania - analizował.
Posłuchaj
Brosz w piątek po raz 150. poprowadził Górnika w ligowym meczu.
- Bardzo szybko to leci, nieprawdopodobne. Czy się spodziewałem, że będę tu tak długo? Bardziej nakreślałem, co chcemy osiągnąć i krok po kroku do tego dążymy. Wiele rzeczy udało się zrobić, ale i dużo przed nami - podsumował swoją dotychczasową pracę w Zabrzu.
Posłuchaj
Wisła częściowo zrehabilitowała się za ubiegłotygodniowe 0:3 z Wisłą Płock na własnym stadionie i choć wciąż czeka na zwycięstwo w tym sezonie, to na wyjeździe pozostaje niepokonana.
- Wszystko, co wydarzyło się na boisku przewidywaliśmy, czyli, że to będzie bardzo ciężki, intensywny mecz. Przyjechaliśmy z nastawieniem, by wygrać, ale równie ważne, że na boisku było widać drużynę. Gratuluję piłkarzom, bo tworzyli kolektyw. Tak funkcjonując można zatrzymać każdy zespół w lidze, nawet rozpędzonego Górnika - powiedział trener krakowian Artur Skowronek.
REKLAMA
Jak wskazał, oprócz ambicji, woli walki, intensywnego biegania jego drużyna pokazała sporo jakości piłkarskiej.
- Ci zawodnicy potrzebowali i nadal potrzebują czasu. Mamy ogrom pokory w sobie, mimo iż widzimy postęp w naszej grze. Nie jesteśmy zadowoleni z remisu, bo stworzyliśmy sytuacje i trzeba było je lepiej sfinalizować. Każdy dziś dołożył cegiełkę, by wywieźć cenny punkt - dodał.
W Wiśle zadebiutował z powodzeniem czeski obrońca Michal Frydrych, ale za to zabrakło kilku zawodników, u których stwierdzono zakażenie koronawirusem. Niewykluczone, że tych przypadków będzie więcej.
- Georgij Żukow poprosił o zmianę w przerwie. Czuł się bardzo źle, miał objawy grypowe, temperaturę i nie mógł funkcjonować w drugiej połowie - przekazał szkoleniowiec "Białej Gwiazdy".
Czytaj także:
- Ekstraklasa: runda jesienna - TERMINARZ, WYNIKI, TABELA 2020/2021
- Ekstraklasa: Warta świętuje - pierwszy gol i pierwsze zwycięstwo
- Ekstraklasa. Stabilność w Legii? Janisz: to po prostu panika i tak to się kręci bez sensu [KOMENTARZ]
- Czesław Michniewicz: tak, mam świadomość, co się dzieje z trenerem Legii jak nie wygrywa
5. K O L E J K A (25-27 września)
25 września, piątek
Wisła Płock - Warta Poznań 1:3
Górnik Zabrze - Wisła Kraków 0:0
26 września, sobota
Cracovia - Raków Częstochowa (15.00)
Lechia Gdańsk - Podbeskidzie Bielsko-Biała (17.30)
Jagiellonia Białystok - KGHM Zagłębie Lubin (20.00)
REKLAMA
27 września, niedziela
Stal Mielec - Piast Gliwice (12.30)
Lech Poznań - Pogoń Szczecin - przełożony
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław (17.30) - przełożony
Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1. Górnik Zabrze 5 4 1 0 12-3 13 +9
2. Raków Częstochowa 4 3 0 1 10-5 9 +5
3. Jagiellonia Białystok 4 2 2 0 6-4 8 +2
4. Śląsk Wrocław 4 2 1 1 8-5 7 +3
5. KGHM Zagłębie Lubin 4 2 1 1 5-4 7 +1
. Pogoń Szczecin 4 2 1 1 5-4 7 +1
7. Legia Warszawa 4 2 0 2 5-6 6 -1
8. Lechia Gdańsk 4 2 0 2 6-8 6 -2
9. Lech Poznań 4 1 2 1 7-7 5
. Wisła Płock 5 1 2 2 7-7 5
11. Warta Poznań 5 1 1 3 3-4 4 -1
12. Wisła Kraków 5 0 3 2 4-9 3 -5
13. PGE FKS Stal Mielec 4 0 2 2 4-8 2 -4
14. Podbeskidzie Bielsko-Biała 4 0 2 2 7-12 2 -5
15. Cracovia Kraków 4 1 3 0 6-5 1 +1 *
16. Piast Gliwice 4 0 1 3 0-4 1 -4
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze
* Cracovia ukarana odjęciem pięciu punktów za korupcję
REKLAMA