UFC 253: Jan Błachowicz - Dominick Reyes. Polak mistrzem, jakiego jeszcze nie mieliśmy

Jan Błachowicz jako pierwszy polski zawodnik zdobył pas mistrzowski prestiżowej organizacji Ultimate Fighting Championship w mieszanych sztukach walki.

2020-09-27, 09:36

UFC 253:  Jan Błachowicz - Dominick Reyes. Polak mistrzem, jakiego jeszcze nie mieliśmy
Jan Błachowicz. Foto: Printscreen z Twitter
  • Jan Błachowicz w lutym 2020 roku popisał się efektownym nokautem podczas gali UFC 167, posyłając na deski Coreya Andersona. Wcześniej zakończył przed czasem bitwę z Lukiem Rockholdem i pokonał na punkty Ronaldo „Jacare” Souzę
  • Najlepszy Polak w najbardziej prestiżowej organizacji nie ukrywał, że interesuje go tylko walka o tytuł
  • Dominic Reyes w tym roku stoczył zaciętą walkę z Jonem Jonesem. Przegrał, ale domagał się rewanżu
  • 27 września 2020 roku Błachowicz został mistrzem

W niedzielę nad ranem w Abu Zabi na gali UFC 253 – w pojedynku o wakujący tytuł wagi półciężkiej (93 kg) – wygrał w drugiej rundzie z Amerykaninem Dominickiem Reyesem.

Powiązany Artykuł

Jan Błachowicz 1200.jpg
Jan Błachowicz mistrzem UFC. Jak krwawy sport podbił świat, wyboista droga UFC od brutalnej ciekawostki do giganta sportu


- Polacy, dziękuję za wsparcie. Czułem tę moc, dziękuję bardzo – powiedział Błachowicz po walce z faworyzowanym, walczącym z tzw. odwrotnej pozycji Reyesem.

Rozstrzygnięcie nastąpiło pod koniec drugiej rundy. Najpierw Polak trafił ciosem lewą ręką na głowę, przeciwnik przewrócił się na deski, a Błachowicz serią uderzeń z góry zakończył rywalizację.

Chwilę wcześniej wydawało się, że „Cieszyński Książę”, jak nazywany jest 37-letni Błachowicz, złamał nos Kalifornijczyka. Polak konsekwentnie też obijał kopnięciami żebra Reyesa. Ostatecznie zasłużenie wygrał przed czasem.

Czytaj także:

Powiązany Artykuł

collage morawiecki błachowicz 1200.jpg
Błachowicz mistrzem UFC. "Legendarna Polska siła! Książę Cieszyna" - premier Morawiecki pod wrażeniem

Błachowicz musiał długo czekać na swoją szansę - jego kariera w MMA trwa już kilkanaście lat (w Ultimate Fighting Championship występuje od 2014 roku). Polak był jednym z tych, którzy walczyli w zdobywającej popularność w kraju KSW, jednak gwiazdą został po tym, jak podjął odważną decyzję i zdecydował się spróbować swoich sił w UFC. Mógł zostać w kraju, gdzie był kuszony bardzo korzystnymi warunkami, wybrał jednak sportowe wyzwanie i było to kluczowe dla jego rozwoju.

REKLAMA

Początki w USA nie były łatwe. Zaczęło się od wygranej w debiucie, do którego przystąpił po wyleczeniu poważnej kontuzji. Schody zaczęły się później - w kolejnych pięciu walkach "Cieszyński Książę" doznał czterech porażek i wydawało się, że amerykański sen dobiegnie końca. Wykorzystał jednak ostatnią szansę i w Gdańsku, przed własną publicznością, zdołał pokonać Devina Clarke'a. Od tego momentu trwa świetny czas Polaka, który zalicza efektowne nokauty, inkasuje premie w wysokości dziesiątek tysięcy dolarów, jego obecny bilans w MMA wynosi 27-8 (8 KO, 9 SUB), zaś w UFC 10-5.

Powiązany Artykuł

Jan Błachowicz team 1200.jpg
UFC 253: atrakcyjna premia za efektowny nokaut. Jan Błachowicz doceniony za mistrzowską walkę

Sześć lat młodszy Reyes (12-2, 7 KO, 2 SUB) wcześniej przegrał tylko raz, na początku roku na dystansie 25 minut (5 rund) z rodakiem i mistrzem wagi półciężkiej 33-letnim Jonem Jonesem (26-1), który następnie zwakował pas i przeniósł się do kategorii ciężkiej, z limitem 120 kg.

Przez ponad dwa lata mistrzynią UFC wagi słomkowej była Joanna Jędrzejczyk, a teraz szansę otrzymał i wykorzystał Błachowicz. Jego trenerami są Robert Jocz i Robert Złotkowski.

Czytaj także:

/ah

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej