Liga Narodów: biało-czerwoni przed sporym wyzwaniem. Włosi pierwszym "domowym" rywalem w rozgrywkach

O godzinie 20.45 w Gdańsku polscy piłkarze podejmą Włochów w trzeciej kolejce grupy 1 najwyższej dywizji Ligi Narodów. Dotychczas biało-czerwoni pokonali Bośnię i Hercegowinę 2:1 i ulegli Holandii 0:1, ale w roli gospodarzy jeszcze w tym sezonie LN nie grali.

2020-10-11, 09:55

Liga Narodów: biało-czerwoni przed sporym wyzwaniem. Włosi pierwszym "domowym" rywalem w rozgrywkach
  • Biało-czerwoni tylko trzykrotnie zwyciężali w dotychczasowych meczach z Włochami 
  • Łącznie obie reprezentacje mierzyły się szesnastokrotnie 

Powiązany Artykuł

mancini 1200.jpg
Liga Narodów: trener Włochów docenia Lewandowskiego. "Najlepszy napastnik świata"

Środowa "rozgrzewka" 

Mieli za to udaną "rozgrzewkę" z Finlandią w środę, kiedy zwyciężyli w Gdańsku 5:1, i to bez kapitana Roberta Lewandowskiego w składzie. Napastnik Bayernu Monachium nie wystąpił też w meczach z Bośnią i Holandią, ale w niedzielę powinien wrócić do gry.

- Szkoda, że Lewandowski nie gra we Włoszech, bo to jest nie tylko absolutnie kluczowy piłkarz polskiego zespołu, ale także najlepszy w tym momencie napastnik świata – ocenił selekcjoner reprezentacji Włoch Roberto Mancini.

Italia prowadzi w tabeli z czterema punktami, po zwycięstwie nad Holandią i remisie z Bośnią. Polska jest trzecia z jednym "oczkiem" straty.

- Włochy to bardzo dobra drużyna, ścisła światowa czołówka. Od naszego ostatniego meczu, a było to dwa lata temu w Chorzowie, który przegraliśmy 0:1 po golu w doliczonym czasie, nasi najbliżsi rywale rozegrali 16 spotkań, z których 14 wygrali i zanotowali dwa remisy. To też świadczy o tym, jak ta drużyna się rozwinęła – powiedział trener gospodarzy Jerzy Brzęczek.

Niekorzystny bilans 

Z Włochami Polacy zagrają po raz 17. Wygrać udało im się zaledwie trzykrotnie, a tylko raz w meczu o stawkę - podczas mistrzostw świata w 1974 roku. Siedem razy był remis, a sześć zwycięstw odniosła ekipa z Półwyspu Apenińskiego.

Zwycięzcy grup najwyższej dywizji wystąpią w turnieju finałowym (Final Four) w październiku 2021 r. Polska stara się o rolę jego gospodarza. Najgorsze zespoły spadną natomiast do dywizji B.

REKLAMA

Czytaj także:

/empe 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej