La Liga: Sevilla - Real Madryt. Bramkarz rywali wygrał "Królewskim" mecz
Piłkarze Realu Madryt pokonali na wyjeździe Sevillę 1:0 w 12. kolejce hiszpańskiej ekstraklasy po samobójczym golu marokańskiego bramkarza gospodarzy Bono. Dla "Królewskich" to pierwsza wygrana w czterech ostatnich meczach ligowych.
2020-12-05, 19:15
- Sevilla i Real w mijającym tygodniu przegrały swoje spotkania w Lidze Mistrzów - odpowiednio z Chelsea Londyn 0:4 i Szachtarem Donieck 0:2
- Drużyna z Sewilli ma już jednak zapewniony awans do 1/8 finału, natomiast "Królewscy" będą musieli walczyć o to w ostatniej kolejce
Do składu Realu wrócili w sobotę m.in. Brazylijczycy Casemiro i Vinicius, natomiast w bramce gospodarzy - po przerwie spowodowanej zakażeniem COVID-19 - stanął Yassine Bounou, zwany Bono.
I właśnie Marokańczyk okazał się negatywnym bohaterem spotkania. W 56. minucie, po dośrodkowaniu z lewej strony Francuza Ferlanda Mendy'ego w kierunku Viniciusa, golkiper interweniował tak pechowo, że skierował piłkę do własnej bramki.
Powiązany Artykuł

Nie żyje Diego Maradona - ZOBACZ SERWIS SPECJALNY
Od tego momentu Sevilla uzyskała przewagę, jednak mimo kilku dogodnych okazji nie zdołała doprowadzić do remisu.
- Zwycięstwo było bardzo ważne dla naszej pewności siebie. W innych meczach graliśmy dobrze, ale nie odnosiliśmy zwycięstw. Nie mieliśmy jednak żadnych wątpliwości i wyszliśmy dzisiaj, aby wygrać - przyznał Vinicius.
Real w trzech poprzednich meczach Primera Division zdobył tylko punkt. Dzięki sobotniemu zwycięstwu ma ich łącznie 20 i jest trzeci w tabeli. Sevilla (16 pkt) zajmuje piąte miejsce.
Wieczorem odbędą się inne ważne mecze w górnej części tabeli. Atletico Madryt podejmie Real Valladolid i w przypadku zwycięstwa awansuje na pozycję lidera. Natomiast siódma obecnie Barcelona zmierzy się na wyjeździe z szóstym Cadiz CF.
- Premier League: Jan Bednarek pozostanie "Świętym". Długoletnia umowa Polaka
- Cavani wywołał burzę słowami "gracias negrito". Piłkarz i Manchester United przepraszają, tylko czy jest za co?
/ah