PŚ w skokach: w Engelbergu Stoch przeszedł na stronę mocy. Polak rozwija skrzydła przed TCS

W niedzielę w Engelbergu odbędzie się drugi konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. Polacy zwykle dobrze spisują się w Szwajcarii i nie inaczej jest w tym sezonie. W sobotę Kamil Stoch wskoczył po raz pierwszy w tym sezonie na podium, a w "10" uplasowało się jeszcze trzech biało-czerwonych.

2020-12-20, 07:45

Kamil Stoch zajął drugie miejsce w sobotnim konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Engelbergu. Zwyciężył Halvor Egner Granerud. To czwarty z rzędu triumf Norwega. Na najniższym stopniu podium stanął Słoweniec Anze Lanisek
Oprócz Stocha w sobotnich zawodach wystartowali Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Andrzej Stękała, Klemens Murańka i Aleksander Zniszczoł - ci sami staną na starcie niedzielnych kwalifikacji
Szwajcarska skocznia jest jedną z ulubionych Stocha, który w przeszłości aż dziewięć razy stawał tam na podium konkursów Pucharu Świata

Nie ma drugiej takiej skoczni jak Gross-Titlis-Schanze. Reprezentanci Polski nigdzie indziej nie stawali na pucharowym podium tak często. W Enegelbergu w najlepszej trójce byli 19-krotnie, na co złożyło się cztery zwycięstwa, dziewięć drugich miejsc i sześć trzecich.

Powiązany Artykuł

grafika puchar świata skoki 2020 2021 artykolowka 1200.jpg

SERWIS SPECJALNY - PŚ W SKOKACH NARCIARSKICH 2020/2021

Aż 10 razy było to udziałem Stocha. Trzykrotny mistrz olimpijski tradycyjnie już od zawodów w tym szwajcarskim miasteczku sygnalizuje zwyżkę formy. W sobotę musiał uznać wyższość jedynie Halvora Egnera Graneruda. Norweg jest ostatnio w świetnej dyspozycji; to był jego czwarty z rzędu triumf.

- Zrobiłem dziś wszystko, co było w mojej mocy i jest super. Wciąż jednak jest coś, co można zrobić lepiej, ale nie będę teraz narzekał. Warunki były dziś naprawdę trudne - powiedział Stoch po sobotnim konkursie.

Piąte miejsce zajął tego dnia Piotr Żyła, siódme - Andrzej Stękała, a dziewiąty był Dawid Kubacki.

REKLAMA

Do tej pory najwyższą lokatą Stocha w tym sezonie PŚ było siódme miejsce w fińskiej Ruce. Natomiast w mistrzostwach świata w lotach w Planicy był ósmy. Słabsza dyspozycja na początku sezonu w jego przypadku nie jest niczym nowym - z 36 pucharowych triumfów w karierze, tylko cztery odnotował przed świętami Bożego Narodzenia.

W niedzielę na godzinę 14.30 zaplanowano początek kwalifikacji. Z Polaków, oprócz Stocha, Kubackiego, Żyły i Stękały, przystąpią do nich także Aleksander Zniszczoł i Klemens Murańka.

Pierwszą serię konkursową zaplanowano na godz. 16.

Dla skoczków koniec roku to pracowity okres. 22 grudnia zawodnicy spotkają się w Wiśle, aby rywalizować w Mistrzostwach Polski.

Po Bożym Narodzeniu kadrowicze udadzą się do Oberstdorfu, gdzie rozpocznie się Turniej Czterech Skoczni. Pierwszym konkurs 69. edycji słynnego turnieju zaplanowano na 29 grudnia. Potem skoczków czekają tradycyjne noworoczne zmagania w Garmisch-Partenkirchen. Zmagania w Innsbrucku odbędą się 3 stycznia, a w Bischofshofen trzy dni później.

Jak poinformował na TT portal skaczemy.pl w skład kadry prowadzonej przez Michala Doleżala na TCS będą: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Aleksander Zniszczoł, Klemens Murańka oraz Maciej Kot.

REKLAMA

Czytaj także:

ah/