Krzysztof Włodarczyk w więzieniu. Co z powrotem "Diablo" na ring?
"Super Express" poinformował, że jeden z najbardziej znanych polskich bokserów Krzysztof "Diablo" Włodarczyk trafił do więzienia. Pięściarz ma spędzić za kratkami pięć miesięcy, co oznacza, że jego plany sportowe ulegną zmianie.
2021-01-14, 21:30
- Włodarczyk został skazany za jazdę bez prawa jazdy
- Informację o karze dla pięściarza potwierdził jego promotor
Powiązany Artykuł
Boks. Tomasz Adamek powraca. "Góral" zdradził datę kolejnej walki
Włodarczyk to były mistrz świata federacji IBF i WBC w kategorii junior ciężkiej. Ostatni raz na ringu zaprezentował się w listopadzie 2019 roku, kiedy pokonał na punkty Taylora Mabikę podczas gali w Zakopanem.
Potem przeszedł operację barku i planował powrót na ring w pierwszym kwartale 2021 roku. Jego plany muszą jednak ulec zmianie.
"Super Express" poinformował, że pięściarz został skazany na karę pięciu miesięcy pozbawienia wolności za jazdę bez prawa jazdy i trafił do więzienia.
REKLAMA
- Krzysiek miał sądowy zakaz poruszania się pojazdami mechanicznymi. Złamał go i teraz musi swoje odsiedzieć. Trafił do aresztu na warszawskim Służewcu w ostatni piątek - powiedział w rozmowie z gazetą promotor boksera, Andrzej Wasilewski.
Włodarczyk, który niedawno zakończył współpracę z trenerem Fiodorem Łapinem, ma wyjść na wolność w połowie czerwca. Biorąc pod uwagę konieczność zbudowania odpowiedniej dyspozycji, należy się spodziewać, że nieprędko wróci na ring. Ostatnio mówiono o ewentualnym pojedynku "Diablo" z Irlandczykiem Tommym McCarthym, do którego należy pas mistrza Europy.
/empe
REKLAMA