Media rozpływają się nad Robertem Lewandowskim. Chwalony również Rafał Gikiewicz

2021-01-25, 10:00

Media rozpływają się nad Robertem Lewandowskim. Chwalony również Rafał Gikiewicz
Robert Lewandowski. Foto: PAP/EPA/LEON KUEGELER / POOL

Robert Lewandowski w niedzielnym meczu z Schalke zdobył 23. gola w tym sezonie Bundesligi. Dobrze spisał się również Rafał Gikiewicz, który obronił rzut karny w spotkaniu ze swoim byłym klubem Unionem Berlin. Z kolei we francuskiej Ligue 1 zadebiutował Arkadiusz Milik.

  • Robert Lewandowski strzelił gola w wygranym 4:0 meczu Bayernu z Schalke
  • Błysnął również Rafał Gikiewicz, którego media okrzyknęły bohaterem Augsburga
  • Pierwszy występ w Olympique Marsylia zaliczył Arkadiusz Milik

"To, jak przyjął podanie Kimmicha i strzelił bramkę na 2:0, zasługuje tylko na jedną ocenę: światowa klasa" - pisze niemieckie wydanie portalu goal.com o ostatnim występie Lewandowskiego. Co ciekawe, mimo komplementów, serwis przyznał "Lewemu" notę 2 (w 6-stopniowej skali), czyli o "oczko" niższą niż "klasa światowa".

Powiązany Artykuł

Sousa 1200.jpg
Paulo Sousa, selekcjoner reprezentacji zdradza plany w pierwszym wywiadzie: jutro dzwonimy do Lewandowskiego

Podobnie ocenił Polaka portal sport.de. Dziennikarze serwisu zwracają uwagę, że as Bayernu Monachium pobił dwa rekordy Bundesligi: strzelił bramkę w ośmiu wyjazdowych meczach z rzędu oraz w każdym z ostatnich jedenastu spotkań.

Sporo komplementów spłynęło również na Rafała Gikiewicza. Bramkarz Augsburga odegrał kluczową rolę w sobotnim zwycięstwie FCA nad Unionem Berlin (2:1) - Polak nie tylko obronił rzut karny Marcusa Ingvartsena, ale również zaliczył kilka kluczowych interwencji w końcówce meczu. 

"Nie mógł zagrać lepiej. Najpierw pobudził kolegów z drużyny po porażce 0:2 w Bremie, a potem dał impuls swoją grą. W ciągu kilku minut zapobiegł stracie drugiej bramki, najpierw odbijając piłkę po strzale z rzutu karnego, potem radząc sobie z uderzeniem z bliskiej odległości" - pisze "Augsburger Allegemeine", oceniając golkipera na 1 (klasa światowa).

W sobotę na boisku pojawił się także Krzysztof Piątek. Napastnik Herthy wszedł na plac gry w 64. minucie, ale nie pomógł "Starej Damie", która w kompromitującym stylu uległa Werderowi Brema 1:4. 

Epizodyczne występy w Bundeslidze zaliczyli Bartosz Białek (minuta w wygranej Wolfsburga z Leverkusen) oraz Robert Gumny (8 minut w barwach Augsburga).

Debiut Milika, polskie mecze w Serie A

Do gry po kilkumiesięcznej przerwie wrócił Arkadiusz Milik. Polski napastnik rozegrał w barwach Olympique Marsylia 30 minut. OM przegrał z Monaco 1:3.

Podobnym wynikiem zakończyło się również spotkanie byłego klubowego kolegi Milika, czyli Piotra Zielińskiego. Pomocnik rozegrał w meczu z Veroną 83 minuty. 

Dwóch Polaków oglądaliśmy w meczu Fiorentiny z Crotone (2:1). W ekipie "Violi" cały mecz rozegrał Bartłomiej Drągowski, a w barwach "Rossoblu" Arkadiusz Reca. 

Rywalizację polskich bramkarzy w meczu Juventusu Turyn z Bologną FC wygrał Wojciech Szczęsny. Golkiper "Starej Damy" zachował czyste konto, natomiast Łukasz Skorupski wyciągał piłkę z siatki dwa razy.

Kolejnym "polskim meczem" było spotkanie Benevento z Torino. W 9. minucie rywalizacji na listę strzelców wpisał się Kamil Glik, ale po analizie VAR gol został anulowany. Stoper rozegrał pełne 90 minut. Z kolei w barwach "Toro" 67 minut na placu gry spędził Karol Linetty. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2.

Czytaj także:

bg

 

Polecane

Wróć do strony głównej