PlusLiga: pierwsza porażka ZAKSY. Resovia Rzeszów przerwała serię kędzierzynian

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle doznała pierwszej porażki w sezonie siatkarskiej PlusLigi. Po 19 zwycięstwach z rzędu ZAKSA przegrała z Asseco Resovią 2:3 (19:25, 21:25, 25:17, 25:19, 14:16) w zaległym meczu 10. kolejki. Najlepszym graczem spotkania wybrany został atakujący gości Karol Butryn.

2021-01-31, 17:29

PlusLiga: pierwsza porażka ZAKSY. Resovia Rzeszów przerwała serię kędzierzynian

Rywalizację otworzył punktowy blok gospodarzy, dość szybko o czujności ZAKSY w tym elemencie siatkarskiego rzemiosła przekonał się Cebulj (1:0). Rywale odpowiedzieli serią zagrywek Butryna, to właśnie zagrania atakującego Resovii sprawiały najwięcej problemów. Skuteczność w kontrach sprzyjała gościom i to podopieczni Nikoli Grbicia musieli gonić rywala (3:6). Na środku siatki nie mylił się Krzysztof Rejno zerwane ataki w pierwszej akcji i bloki rywala miały odzwierciedlenia na tablicy wyników, przy kolejnych atakach Butryna rzeszowianie prowadzili 13:6. Sytuację próbował ratować jeszcze Śliwka, ZAKSA wciąż potrzebowała serii punktowych (11:19). Wówczas w polu serwisowym pojawił się Krzysztof Rejno, znakomite zagrywki środkowego pozwoliły zniwelować dystans (15:20). W zagraniach z drugiej linii nie do zatrzymania był Kamil Semeniuk, w trudnych sytuacyjnych piłkach punktował Śliwka (17:22). Resovia rozstrzygnęła losy tego seta na swoją korzyść (19:25).

Powiązany Artykuł

siatkarze siatkówka Polska Leon Kubiak Drzyzga 1200 f.jpg
Znamy oficjalny kalendarz mistrzostw Europy siatkarzy. Gdzie i kiedy grają Polacy?

Posłuchaj

Libero ZAKSY Paweł Zatorski chwalił grę rywali (IAR) 0:21
+
Dodaj do playlisty

Odsłona kolejna rozpoczęła się po myśli ZAKSY, ataki Śliwki i czujna gra w bloku duetu Śliwka i Kochanowski pozwoliły gospodarzom rozpocząć od prowadzenia (2:1). To był jednak początek gry na styku, przyjezdni odpowiadali atakami Szerszenia. ZAKSA mogła liczyć na niezawodnego Łukasza Kaczmarka, który do punktów w ataku dodał asa serwisowego (6:4). Niestety zryw gości doprowadził do wyrównania, a zerwane ataki postawiły ekipę trenera Giulianiego w lepszej sytuacji (8:10). Kędzierzynianie zdołali powstrzymać rozpędzonych rywali, kolejne kontry na korzyść ZAKSY rozstrzygał Łukasz Kaczmarek i było 12:11. W zagraniach z drugiej linii brylował Aleksander Śliwka, to właśnie reprezentant Polski rozstrzygał dłuższe wymiany, wyprowadzając ZAKSĘ na dwupunktowe prowadzenie (15:13). Przy zagrywkach Szerszenia gra się wyrównała (16:16) i gospodarze musieli budować dystans na nowo. Regularność w ataku Śliwki i Kamila Semeniuka uspokoiły nieco grę i ponownie dały prowadzenie ZAKSIE (20:18). Nie był to koniec emocji, bowiem rywale zdołali ponownie wyrównać (21:21), po kolejnych kontrach odskakując w kluczowym momencie (21:23). Seria zagrywek rywali dopełniła formalności, stawiając kędzierzynian w trudnej sytuacji po dwóch setach (21:25).

Czytaj także:

Set trzeci to dobra gra duetu Śliwka i Semeniuk, gwarantująca mocny start i prowadzenie 3:1. Na sile straciła nieco zagrywka gości, a ZAKSA wykorzystywała szanse w kontrach – nie do zatrzymania był Śliwka i gospodarze prowadzili 8:4. Nie bez znaczenia w budowaniu dystansu były zagrywki Krzysztofa Rejno, kiedy kolejną sytuacyjną piłkę rozstrzygnął Jakub Kochanowski przy stanie 10:4 trener przyjezdnych zdecydował się przerwać grę. Zryw gości pozwolił im nieco odrobić straty (10:7), serię przeciwnika przerwał dopiero Kaczmarek. Ponownie szczęśliwe okazało się ustawienie ze Śliwką w polu serwisowym, presja ze strony ZAKSY miała odzwierciedlenie na tablicy wyników (14:9). Niestety nawet sześciopunktowa zaliczka nie była bezpiecznym prowadzeniem, przy dyspozycji Cebulja w polu serwisowym (z 16:10 na 16:13) Nikola Grbić musiał interweniować. Pauza poskutkowała, kolejne ataki Rejno i Semeniuka pozwoliły odzyskać sześciopunktową zaliczkę (19:13). Wyciągając wnioski z poprzedniej partii tym razem w końcówce seta to ekipa gospodarzy dyktowała warunki, kolejne zagrywki Kaczmarka i Semeniuka dawały początek kontratakom, rozstrzyganym na korzyść ZAKSY (23:15). Ta partia należała do podopiecznych Grbicia, kropkę nad "i" postawił Śliwka (25:17).

REKLAMA

Posłuchaj

Rozgrywający Resovii Fabian Drzyzga przyznał, że wygrana z ZAKSĄ musi cieszyć (IAR) 0:38
+
Dodaj do playlisty

Nieco gorzej dla ZAKSY rozpoczęła się czwarta partia spotkania (0:2), jednak przy skuteczności Śliwki w kontrze w ekspresowym tempie doszło do wyrównania (2:2). Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, goście odskoczyli nieco (3:6), jednak po kolejnych zagraniach Kaczmarka i Semeniuka równie szybko nawiązano kontakt punktowy (8:9). Kędzierzynianie grali cierpliwie, a to poskutkowało, po etapie gry na styku znakomitą zmianą popisał się David Smith. To właśnie przy zagrywkach środkowego i kolejnych potknięciach gości ZAKSA wyszła na prowadzenie – 16:13. Chwilę później trener Giuliani, próbując wybić z rytmu gospodarzy, przywołał swoich podopiecznych do siebie. ZAKSA nie zwalniała tempa, od bloku Rejno i Semeniuka odbijał się Rafał Buszek. Kolejne zagrania Rejno i Śliwki pozwoliły kontrolować sytuację (21:16). Przy grze punkt za punkt ZAKSA utrzymywała dystans (23:19), triumfują po ataku Semeniuka z lewego skrzydła (25:19).

Decydująca partia rozpoczęła się od gry na styku (2:2), na zagrania Cebulja znakomicie odpowiadał Kaczmarek (4:4). W tej części meczu celne zagrania w ataku przeplatały błędy popełniane w polu serwisowym, przy czym mylili się siatkarze obu ekip. Tym razem nieco szybciej do głosu doszli goście i przy zmianie stron boiska (po zagrywkach Cebulja) prowadzili 8:6. Trudne piłki w kontratakach kończył Semeniuk i dość długo ZAKSA nie pozwoliła Resovii uciec (8:9). Chwilę później Grbić musiał reagować (8:11). Ten manewr okazał się znakomitym posunięciem, seria zagrywek Semeniuka i czujna gra w bloku gospodarzy doprowadziła do wyrównania (11:11). W tej partii nie brakowało emocji (12:13), niestety mimo walki ZAKSA nie zdołała odwrócić losów rywalizacji (14:16).

Zaległy mecz 10. kolejki PlusLigi:

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Asseco Resovia Rzeszów 2:3 (19:25, 21:25, 25:17, 25:19, 14:16)

ZAKSA: Aleksander Śliwka, Jakub Kochanowski, Łukasz Kaczmarek, Kamil Semeniuk, Krzysztof Rejno, Benjamin Toniutti - Paweł Zatorski (libero) - Bartłomiej Kluth, Rafał Prokopczuk, David Smith

Resovia: Jeffrey Jendryk, Karol Butryn, Klemen Cebulj, Timo Tammemaa, Fabian Drzyzga, Nocolas Szerszeń - Michał Potera (libero) – Bartosz Mariański (libero), Piotr Hain, Damian Domagała, Paweł Woicki, Bartłomiej Krulicki, Simode Parodi, Rafał Buszek.

REKLAMA

Tabela (mecze, zwycięstwa, porażki, sety, punkty)

1. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 20 19 1 59-14 57
2. Jastrzębski Węgiel 21 16 5 54-30 44
3. VERVA Warszawa Orlen Paliwa 22 15 7 53-39 42
4. Trefl Gdańsk 22 14 8 48-34 41
5. Aluron CMC Warta Zawiercie 20 12 8 42-31 35
6. Asseco Resovia Rzeszów 20 13 7 44-36 34
7. PGE Skra Bełchatów 19 9 10 37-33 30
8. GKS Katowice 21 10 11 38-44 29
9. Indykpol AZS Olsztyn 20 9 11 33-39 28
10. Ślepsk Malow Suwałki 20 9 11 35-39 27
11. Cuprum Lubin 22 8 14 37-49 25
12. Cerrad Enea Czarni Radom 22 7 15 31-52 22
13. Stal Nysa 21 3 18 30-56 17
14. MKS Będzin 22 2 20 18-63 7

pepe/ZAKSA/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej