Bundesliga: Piątek i Hertha postawią się Bayernowi? Lewandowski powalczy o przedłużenie kapitalnej serii

W starciu z Herthą Berlin Robert Lewandowski stanie przed szansą zdobycia gola w 10. kolejnym meczu Bundesligi, z kolei Krzysztof Piątek spróbuje wykorzystać nieobecność jego rywala do gry w składzie "Starej Damy". W spotkaniu Herthy z Bayernem obaj polscy snajperzy mają swoje cele do zrealizowania.

2021-02-05, 16:46

Bayern Monachium jest liderem Bundesligi. Ma 7 punktów przewagi nad RB Lipsk i 10 "oczek" więcej niż Wolfsburg
Hertha, po serii trzech porażek z rzędu, zajmuje 15., czyli ostatnie "bezpieczne" miejsce w niemieckiej ekstraklasie

Robert Lewandowski i jego Bayern Monachium wydają się murowanymi faworytami w meczu z Herthą Berlin. Wszystkie statystyki przemawiają za mistrzami Niemiec: "Die Roten" mają więcej punktów, strzelonych goli, strzałów na mecz czy celnych podań od rywali. Mają również Roberta Lewandowskiego - napastnika, który jest na najlepszej drodze do pobicia rekordu legendarnego Gerda Muellera: zdobywcy 40 goli w sezonie 1971/72 w Bundeslidze.

Po 19 kolejkach Polak ma na koncie 24 trafienia. Kiepska postawa Herthy w obronie otwiera przed nim szansę na kolejne gole. Pokrzepiająca jest również historia starć "Lewego" ze "Starą Damą" - w 17 takich meczach as Bayernu trafił do siatki 12 razy. Z kolei ostatnie 9 spotkań Polaka w niemieckiej ekstraklasie zaowocowało zdobyciem aż 12 bramek.

Kolejnym dobrym prognostykiem dla "Lewego" jest... kontuzja stopera rywali. Trener Pal Dardai nie będzie mógł bowiem skorzystać dziś z Dedrycka Boyaty, uchodzącego za lidera defensywy berlińczyków.

Piątek chce wykorzystać szansę

Uraz innego gracza Herthy, Jhona Cordoby, otwiera z kolei szansę przed Krzysztofem Piątkiem. Pod nieobecność Kolumbijczyka "Il Pistolero" może być pewny gry w pierwszym składzie "Starej Damy". Jednocześnie to właśnie on będzie odpowiedzialny za zdobywanie bramek dla Herthy. A z tym u Polaka bywało ostatnio różnie.

REKLAMA

W ostatnim meczu Piątek wprawdzie zdobył gola, ale było to dopiero jego piąte trafienie w 19. meczu w tym sezonie. Co więcej ów gol nie dał Herthcie nawet punktu, bo na bramkę Polaka Eintracht Frankfurt odpowiedział trzema.

Sytuacja ekipy z Berlina staje się dramatyczna - po 19 seriach gier podopieczni Pala Dardaia zajmują 15. miejsce w Bundeslidze z identycznym dorobkiem punktowym co 16. Arminia Bielefeld. Czy zaglądające w oczy widmo spadku i nowy trener okażą się wystarczającą motywacją dla graczy Herthy, by postawić się Bayernowi? Przekonamy się już dziś po godz. 20.

Czytaj także:

REKLAMA