PŚ w skokach. Stoch, Żyła, Kubacki, a potem pustka? Tajner: realnie oceniam sytuację

2021-03-15, 11:28

PŚ w skokach. Stoch, Żyła, Kubacki, a potem pustka? Tajner: realnie oceniam sytuację
Kamil Stoch. Foto: Paweł Skraba

Apoloniusz Tajner był gościem programu "Polskie skocznie" na antenie "Polsat Sport". Zapytany o następców Kamila Stoch, Piotra Żyły czy Dawida Kubackiego przyznał, że "nie obawia się o przyszłość". Zdaniem prezesa Polskiego Związku Narciarskiego są następcy mistrzów, którzy będą w stanie rywalizować na najwyższym poziomie.

  • W sezonie 2020/2021 bezkonkurencyjny okazał się Norweg Halvor Egner Granerud
  • Ostatnie zawody PŚ odbędą się w słoweńskiej Planicy 
  • Apoloniusz Tajner podsumował również MŚ w Oberstdorfie

Powiązany Artykuł

skoki grafika baner pś skoki artykolowka.jpg

Apoloniusz Tajner był gościem w programie "Polskie Skocznie" na "Polsat Sport". Prezes PZN odniósł się między innym do sytuacji w polskiej kadrze i następców Kamila Stocha, Piotr Żyły czy Dawida Kubackiego. 

- Dość realnie oceniam sytuację. Wiem, że to są zawodnicy w takim wieku, że każdy z nich po igrzyskach olimpijskich w Pekinie może zakończyć karierę, ale równie dobrze może skakać dalej. Mamy już następców, nasza pierwsza grupa pokazuje, że potrzeba czasu na sportowe dojrzewanie. Ta grupa to osiągnęła, kilka lat temu, ale oni byli w wieku 26-28 lat. Mamy grupę zawodników, którzy akurat wchodzą w ten okres. Jest to Andrzej Stękała, Jakub Wolny, Paweł Wąsek czy Tomasz Pilch, oni potrzebują jeszcze 2-3 lata. Do tego czasu będziemy mieć doświadczony trzon w grze i w ich cieniu powinny dojrzewać sylwetki pozostałych zawodników. Nie obawiam się o przyszłość, nie wiem czy to będą tak dobrzy zawodnicy, ale mają na to papiery - podkreślił Tajner. 

Prezes PZN skomentował również zakończone niedawno mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym, które odbyły się w Oberstdorfie. Polacy zdobyli dwa medale - złoty Piotr Żyła i brąz w drużynówce. - W sumie jestem zadowolony, można pojechać na mistrzostwa świata, zajmować miejsca czwarte, piąte czy szóste, bardzo wartościowe sportowo. Jednak kiedy nie ma medalu, to o tym się szybko zapomina. Na mistrzostwa jedzie się po medale - dodał. 

Finał PŚ odbędzie się w dniach 24-28 marca w Planicy. W związku z brakiem cyklu Raw Air, organizatorzy zaplanowali dodatkowy konkurs na Letalnicy. 

Pewny zdobycia Kryształowej Kuli jest już Norweg Halvor Egner Granerud. W Słowenii rozstrzygną się losy Pucharu Narodów oraz małej Kryształowej Kuli za klasyfikację lotów narciarskich.

Czytaj dalej:

red/Polsat Sport

Polecane

Wróć do strony głównej