Marcin Gortat wpisem o Lewandowskim rozpętał w internecie burzę. "Trudno wygrać z patologią"

- Niestety, trudno wygrać z "patologią twitterową". Chyba jeszcze nikomu się tego nie udało zrobić - powiedział Marcin Gortat w rozmowie z "WP SportoweFakty". Były koszykarz ligi NBA wdał się w dyskusję z internautami po tym, jak Robert Lewandowski otrzymał odznaczenie od prezydenta Polski.

2021-03-24, 11:36

Marcin Gortat wpisem o Lewandowskim rozpętał w internecie  burzę. "Trudno wygrać z patologią"
Marcin Gortat . Foto: Darek Matyja

W poniedziałek podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda odznaczył Roberta Lewandowskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Utytułowany piłkarz drużyny narodowej i Bayernu Monachium został doceniony za wybitne osiągnięcia sportowe i promowanie Polski na arenie międzynarodowej.

Niepotrzebna dyskusja?

To, a także osiągnięcia Roberta Lewandowskiego, który w ubiegłym roku był najlepszym piłkarzem świata, co przyniosło mu multum nagród i wyróżnień, najwyraźniej cały czas nie przekonuje Marcina Gortata. Były koszykarz NBA, który przez lata kariery w USA grał w Orlando Magic, Phoenix Suns, Washington Wizards i Los Angeles Clippers, zdecydował się dodać swoje trzy grosze do odznaczenia kapitana reprezentacji Polski.

- Brawo Robert. Mało kto w tak spektakularny sposób i tak godnie reprezentuje Polskę na świecie - napisał na Twitterze Michał Kołodziejczyk, szef sportu Canal+. Gortat zaś zdecydował się wejść w dyskusję. 

Powiązany Artykuł

Marcin Gortat 1200 f.jpg

Gortat próbował przekonać internautów do swoich racji, wymieniając bogaty medalowy dorobek Anity Włodarczyk i Pawła Fajdka. Co do tego, że w każdym z wymienionych przypadków jest mowa o wybitnych sportowcach, nie ma żadnych wątpliwości. Włodarczyk wygrała w swojej dyscyplinie właściwie wszystko, co było do wygrania, Fajdkowi brakuje zaś właściwie tylko olimpijskiego złota.

REKLAMA

Nie mówimy o osiągnięciach..... bo ja do Roberta mam daleko... ale Włodarczyk czy Fajdek są przed nim i to sporo (też nie można patrzeć na sport drużynowy a indywidualny tak samo) rozmowę prowadzimy o promocji naszego kraju" - odpowiedział jednemu z użytkowników Twittera. "Osiągnięciami (ja) razem z Robertem nie jesteśmy blisko nawet Anity czy Fajdka !!!! Ale jeżeli mówimy o promocji kraju to Robert nie jest jedyny - napisał Gortat. 

"Włodarczyk i Fajdek są daleko z przodu"

Robert Lewandowski nie może pochwalić się złotymi medalami z reprezentacją, oczywiste jest jednak, że nie ma większego sensu porównywanie dyscyplin indywidualnych i drużynowych, podobnie jak zestawianie tych sportowców pod względem popularności uprawianych przez nich dyscyplin.

Gortat w rozmowie z "WP SportoweFakty" odniósł się do całej dyskusji w mediach społecznościowych. - (...) Odebrałem stwierdzenie "mało kto" jak "prawie nikt". A to przecież nieprawda. Jest spora grupa sportowców, która w świetny sposób reprezentuje Polskę na arenie międzynarodowej. Wymieniłem kilka osób, w tym m.in. Anitę Włodarczyk i Pawła Fajdka - przyznał. 

- Nie oszukujmy się, ale jeśli mówimy o osiągnięciach, to - z całym szacunkiem do Roberta - Włodarczyk i Fajdek są daleko z przodu. I od tego zaczęła się cała awantura. Trudno mi się zgodzić z opiniami, że Robert osiągnął więcej od wspomnianej dwójki. Sorry. Jak mam z kimś takim dyskutować? Niestety, trudno wygrać z "patologią twitterową". Chyba jeszcze nikomu się to nie udało zrobić - powiedział były koszykarz NBA. 

REKLAMA


Były zawodnik m.in. Los Angeles Clippers zaapelował również do kibiców, by nie mieszać sportu z polityką, po tym jak zaczęto krytykować Roberta Lewandowskiego. - Skoro prezydent kraju chce cię uhonorować, to dlaczego masz odmówić? Widziałem tę narrację w internecie, ale krytyka Roberta jest zbędna i niepotrzebna. Nie mieszajmy polityki ze sportem - przyznał Marcin Gortat. 

/red

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej