El. MŚ 2022: Zbigniew Boniek bez ogródek o meczu z Węgrami. Mocne słowa prezesa PZPN
Zbigniew Boniek ostro skomentował czwartkowy remis reprezentacji Polski z Węgrami (3:3). Prezes PZPN mimo rozgoryczenia nadal wierzy w kadrę i apeluje o mobilizację w kolejnych spotkaniach.
2021-03-26, 07:51
Do 60. minuty meczu w Budapeszcie biało-czerwoni grali fatalnie. Przy stanie 0:2 na boisko weszli Kamil Jóźwiak, Krzysztof Piątek oraz Kamil Glik. Zmiany przyniosły natychmiastowy efekt - Piątek i Jóźwiak strzelili po bramce i wyrównali stan rywalizacji. Kiedy wydawało się, że Polacy opanowali sytuację i ruszą po zwycięskiego gola, "Madziarzy" znów zaskoczyli ekipę Paulo Sousy. Remis w końcówce kapitalnym uderzeniem uratował Robert Lewandowski.
Zbigniew Boniek nie jest zadowolony z wyniku i postawy biało-czerwonych w obronie. "Można po takim meczu być wkur..., ale przy takich błędach wyciągnąć remis to coś pozytywnego. Gramy dalej" - czytamy na Twitterze prezesa PZPN.
Po meczu, w swoim stylu "Zibi" wdał się w polemikę z kibicami i ekspertami. Boniek podkreślał, że docenia ofensywne nastawienie, które Portugalczyk próbuje wpoić swoim zawodnikom.
"Można było wyjść tylko z Robertem Lewandowskim i liczyć na kontrę. Jeżeli chcemy grać inaczej, ofensywnie, to takie mecze będą się zdarzać - i dobrze, tylko już bez tych banalnych błędów" - pisze prezes PZPN.
REKLAMA
Boniek pochwalił również zaangażowanie i mentalność reprezentantów Polski, którzy dwukrotnie w meczu z Węgrami odrabiali straty. "A kiedy w meczu o punkty przegrywaliśmy 2-0 i 3-2 na wyjeździe i zdobyliśmy punkt?" - pytał retorycznie.
Po spotkaniu z Węgrami reprezentacja Polski zajmuje 3. miejsce w tabeli eliminacyjnej grupy I. Biało-czerwonych wyprzedzają Albania i Anglia, które wygrały swoje mecze.
- El. MŚ 2022: Węgry - Polska. Niepewni defensorzy, rezerwowy bohater [OCENY]
- El. MŚ 2022: grali rywale Polaków. Anglia bliżej awansu [WYNIKI]
bg
REKLAMA
REKLAMA