Liga Mistrzów: "Agonia i ekstaza" w Anglii. Guardiola przeszedł z Manchesterem City do historii
Manchester City awansuje, Liverpool odpada - tak dla angielskich drużyn wygląda bilans środowych ćwierćfinałów piłkarskiej Ligi Mistrzów. "Obywatele" powtórzyli wynik sprzed tygodnia, tym razem na wyjeździe i pokonali Borussię Dortmund 2:1. Natomiast Liverpoo,l mimo kilku okazji, zremisował u siebie z Realem Madryt. "Królewscy" wcześniej pokonali "The Reds" 3:1.
2021-04-15, 08:14
Ekipa City zwyciężyła w pierwszym spotkaniu na własnym obiekcie 2:1, ale statystyka pokazuje, że nie jest to bardzo korzystny rezultat. Do środy na 27 drużyn, które wygrały w takim stosunku pierwszy mecz, aż 15 ostatecznie odpadło.
Powiązany Artykuł
Bundesliga: Lewandowski wróci do gry już w weekend? Boniek: prawdopodobnie będzie na boisku
W 15. minucie prowadzenie Borussii dał Anglik Jude Bellingham i w tym momencie to niemiecki zespół był w półfinale.
Faworyzowani goście ruszyli do ataku, ale długo nie potrafili złamać obrony dortmundczyków. Jeszcze przed przerwą w słupek trafił Kevin de Bruyne. Szczęście uśmiechnęło się do nich w 55. minucie. Wówczas za zagranie piłki ręką przez Emre Cana sędzia podyktował rzut karny, który na gola zamienił Algierczyk Riyad Mahrez.
Borussia nie miała wyjścia i musiała śmielej zaatakować. Jednak zamiast zdobyć zwycięską bramkę nadziała się na kontrę. W 75. minucie na 2:1 dla Manchesteru trafił Phil Foden i praktycznie rozstrzygnął losy dwumeczu. Gospodarze do awansu potrzebowali bowiem aż trzech goli. Wynik nie uległ już jednak zmianie.
- Na początku meczu baliśmy się porażki, jednak po stracie gola udźwignęliśmy presję. Awans do półfinału naprawdę wiele dla nas znaczy - przyznał niemiecki pomocnik City Ilkay Guendogan.
Całe spotkanie z ławki rezerwowych BVB obejrzał Łukasz Piszczek.
W drugim meczu z udziałem angielskiej drużyny nie było zbyt wiele emocji. Real pierwsze spotkaniez Liverpoolem wygrał na własnym stadionie 3:1 i spokojnie obronił zaliczkę. W pierwszej połowie Liverpool stworzył kilka dogodnych okazji, ale w drugiej części kompletnie sobie nie radził z obroną "Królewskich".
Liverpool LM wygrał w 2019 roku, jednak w pozostałych trzech z ostatnich czterech sezonów jego podróż kończyły madryckie drużyny - w 2018 przegrał w finale z Realem, a w ubiegłym odpadł w 1/8 finału po dwumeczu z Atletico.
Guadiola jak Mourinho
"Agonia i ekstaza", tak dzisiejszy "Daily Telegraph" zestawia ze sobą dwa światy - smutny czerwony i szczęśliwy niebieski.
REKLAMA
"The Citizens" przerwali ćwierćfinałową klątwę. W trzech poprzednich sezonach zespół Josepa Guardioli odpadł właśnie na tym etapie.
"Klątwa przełamana" - pisze "Independent" i podkreśla, że trener City Pep Guardiola znalazł się po raz ósmy w półfinale LM. Nikt wśród szkoleniowców oprócz Jose Mourinho nie może się takim bilansem pochwalić.
W półfinale Guardiola meldował się cztery razy jako szkoleniowiec Barcelony, trzy razy z rzędu jako trener Bayernu Monachium i teraz po raz pierwszy z piłkarzami Mancehsteru City.
Posłuchaj
REKLAMA
Wyniki i program ćwierćfinałów Ligi Mistrzów 2020/2021:
Manchester City - Borussia Dortmund 2:1
Real Madryt - Liverpool 3:1
Bayern Monachium - Paris Saint-Germain 2:3
FC Porto - Chelsea Londyn 0:2
Rewanże
Wtorek, 13 kwietnia
Paris Saint-Germain - Bayern Monachium 0:1 (3:3 w dwumeczu)
Chelsea Londyn - FC Porto 0:1 (2:1 w dwumeczu)
Środa, 14 kwietnia
Liverpool - Real Madryt 0:0
Borussia Dortmund - Manchester City 1:2
REKLAMA
półfinały (27-28 kwietnia/4-5 maja)
Paris Saint-Germain - Manchester City/Borussia Dortmund
Real Madryt/Liverpool - Chelsea Londyn
FINAŁ - 29 maja w Stambule
/ah
REKLAMA