Serie A: Wojciech Szczęsny jednak odejdzie z Juventusu? Może trafić do klubu, z którego niedawno drwił

Nie milkną doniesienia o transferze Wojciecha Szczęsnego. Zdaniem włoskich mediów włodarze "Starej Damy" między słupkami swojego zespołu chętniej widzieliby Gianluigiego Donnarummę, natomiast Polak może wrócić do Premier League, gdzie przed laty grał w barwach Arsenalu Londyn.

2021-04-15, 14:47

Serie A: Wojciech Szczęsny jednak odejdzie z Juventusu? Może trafić do klubu, z którego niedawno drwił
Wojciech Szczęsny . Foto: sbonsi/Shutterstock.com

Po serii kiepskich występów pozycja Szczęsnego w Juve uległa osłabieniu. Polak odkupił winy w meczu z Genoą, ale z doniesień znanego włoskiego dziennikarza Nicolo Schiry wynika, że mistrzowie Włoch nadal liczą, że latem uda się go zastąpić Donnarumą.

Powiązany Artykuł

mourinho 1200.jpg
Premier League: Tottenham chciał sukcesów, dostał koszmar. To najgorszy sezon w karierze Mourinho

"Juventus postara się sprowadzić Donnarummę, jeśli ten nie przedłuży wygasającego w czerwcu kontraktu z Milanem (jeszcze nie ma porozumienia)" - czytamy na Twitterze eksperta ds. tematyki transferowej.

Włoskiego golkipera widziałoby u siebie również wiele innych czołowych klubów Europy, m.in. PSG, a także zespoły Premier League. Milan wciąż próbuje dojść do porozumienia z 22-letnim bramkarzem, ale wydaje się, że jego odejście latem jest przesądzone.

Młody Włoch już teraz jest uznawany za czołowego golkipera Serie A, a eksperci zgodnie twierdzą, że Donnarumma może się jeszcze bardzo rozwinąć. Dlatego też, jeśli nadarzy się taka okazja, Juventus podpisze z nim kontrakt, rezygnując z usług starszego o 9 lat Wojciecha Szczęsnego.

REKLAMA

Schira podaje, że zainteresowanie Szczęsnym przejawia Tottenham, który jest gotów wyłożyć za niego od 20 do 30 mln euro. Mistrz świata z 2018 roku w tym sezonie nie zachwyca formą, dlatego "Koguty" szukają jego następcy.

Transfer Szczęsnego do Tottenhamu byłby jednak bardzo skomplikowany, ponieważ Polak w latach 2010-2015 był bramkarzem znienawidzonego przez fanów "Spurs" Arsenalu Londyn. Polak, nawet po odejściu z zespołu "Kanonierów", wielokrotnie ich prowokował.

Czytaj także:

bg

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej