Rajd Chorwacji: wypadek Ogiera i kłopoty z policją. Mistrz świata wydał oświadczenie
Sebastien Ogier (Toyota Yaris WRC) wygrał trzecią rundą rajdowych mistrzostw świata w Chorwacji (WRC). Jednak jeszcze przed końcem niedzielnej rywalizacji siedmiokrotny mistrz świata miał... kolizję na ulicach Zagrzebia.
2021-04-26, 10:26
- Następną rundą WRC będzie Rajd Portugalii (20-23 maja)
- Tytułu mistrza świata broni Sebastien Ogier (Toyota Gazoo Racing)
- Wśród konstruktorów tytułu broni Hyundai
Po wygranej na otwarcie sezonu w Monte Carlo, Ogier wygrał po raz drugi, tym razem o 0,6 sekundy pokonując zespołowego rywala Brytyjczyka Elfyna Evansa (Toyota).
Powiązany Artykuł
Francuz jednak miał problemy w trakcie ostatniego dnia Rajdu Chorwacji. W trakcie dojazdówki niedzielnego odcinka specjalnego siedmiokrotny mistrz świata miał kolizję w centrum Zagrzebia z kierowcą BMW. Yaris WRC Ogiera zjechał na prawy pas, gdzie znalazł się samochód BMW, który wjechał w prawy bok zwycięskiej rajdówki.
Drzwi od strony pilota zostały uszkodzone, ale pojawiły się również problemy z zawieszeniem. Ogier stracił wtedy pozycję lidera na rzecz Evansa. Ostatecznie jednak obrońca tytułu pokazał, że siódmy tytuł mistrz świata nie został zdobyty przypadkowo i wyprzedził Brytyjczyka o 0,6 s.
Prócz problemów w centrum Zagrzebia kierowca Toyoty miał jeszcze rozmowę z policją, ale jak widać na nagraniach z tamtejszych wydarzeń Ogier przyznał, że "ma rajd do wygrania" i odjechał chorwackim służbom. Kilka godzin później Sebastien Ogier wydał oświadczenie w tej sprawie.
REKLAMA
- Chciałbym przeprosić i wyjaśnić incydent, który wydarzył się dzisiaj rano. W przeciwieństwie do niektórych sugestii po opublikowaniu materiałów, po naszej kolizji zatrzymaliśmy się przy policji. Najpierw upewniliśmy się, że drugiemu kierowcy nic się nie stało. Wszystko wyjaśniliśmy policji i przekazaliśmy nasze dokumenty. Niestety doszło do dużego nieporozumienia z powodu bariery językowej. Teraz wszystko jest już wyjaśnione. Wszyscy jesteśmy razem i jeszcze raz powtórzę, cieszymy się, że nikt nie został ranny - czytamy w oświadczeniu Ogiera.
W kategorii WRC3 najszybszy był Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak z Lotos Rally Team. Był to początek sezonu dla polskiej załogi.
Kolejna runda WRC odbędzie się w Portugalii w dniach 20-23 maja.
- Kobiety w motorsporcie. Pasja i upór, które wytyczyły nowy szlak [TYLKO U NAS]
- Małgorzata Rdest wraca na tor. "Rok bez jazdy to rok stracony" [NASZ WYWIAD]
red/Twitter
REKLAMA