Kolarstwo się zmienia, ale... czy na lepsze? Nowe przepisy UCI budzą kontrowersje

Międzynarodowe związki sportowe nie raz i nie dwa wzbudzały kontrowersje różnymi przedziwnymi poczynaniami. Tym razem padło na Międzynarodową Unię Kolarską (UCI), która stworzyła kilka dziwnych przepisów. Oburzenie środowiska kolarskiego i kibiców wzbudziły zwłaszcza dwa z nich.

2021-04-28, 16:48

Kolarstwo się zmienia, ale... czy na lepsze? Nowe przepisy UCI budzą kontrowersje
Richard Carapaz padł "ofiarą" nowych przepisów . Foto: Forum/EFE/Kiko Huesca
  • Szwajcar Michael Schaer przypłacił dyskwalifikacją wyrzucenie bidonu poza wyznaczoną do tego strefą 
  • Ekwadorczyk Richard Carapaz został natomiast zdyskwalifikowany za... nieprawidłową pozycję w trakcie jazdy 

Powiązany Artykuł

pogacar 1200.jpg
Tadej Pogacar wygrywa Liegie-Bastogne-Liege. Kwiatkowski poza czołową dziesiątką

Dzieci nie złapią bidonu 

Jeden dotyczy zakazu wyrzucania bidonów poza wyznaczonymi do tego strefami – przez co pod groźbą dyskwalifikacji nie można na przykład oddać bidonu kibicom.

Podczas wyścigu Dookoła Flandrii przekonał się o tym Szwajcar Michael Schaer, zdyskwalifikowany właśnie za oddanie kibicowi bidonu.

- Jeszcze jak ja się kilka lat temu ścigałem, był duży nacisk na ochronę środowiska. Żeby nie wyrzucać bidonów w tak zwaną dzicz, do lasu, gdzie nie ma kibiców. I kolarze się do tego stosowali. To funkcjonowało. Teraz działamy na szkodę kolarstwa, kibiców, bo dużo dzieci idzie na wyścig tylko po to, by złapać jakiś bidon. Zawodnicy też lubią wyrzucać bidony dla kibiców, dzieci. Ten obecny przepis to przerost formy nad treścią, jest to zupełnie niepotrzebne – uważa Bartosz Huzarski, były zawodowy kolarz, w przeszłości działający w Stowarzyszeniu Kolarzy Zawodowych (CPA).

REKLAMA

Niebezpieczna jazda? 

Inny z nowych przepisów zabrania – również pod groźbą dyskwalifikacji – przyjmowania takiej pozycji aerodynamicznej, przy której kolarz zamiast na siodełku, siada na ramie. Właśnie za taką pozycję podczas niedawnego Liege-Bastogne-Liege zdyskwalifikowano Ekwadorczyka Richarda Carapaza.

- To pewnego rodzaju kunszt. Nie było ani jednej kraksy spowodowanej tym, że ktoś zjeżdża w taki sposób– mówi Huzarski.

REKLAMA

Jednocześnie UCI – często podkreślając wagę bezpieczeństwa kolarzy – dalej ma z bezpieczeństwem olbrzymie problemy, o czym zawodnicy przekonali się chociażby podczas niedawnego wyścigu Tour of The Alps.

Posłuchaj

Materiał Andrzeja Grabowskiego o zmianach w kolarskich przepisach (Radiowa Jedynka/Kronika Sportowa) 3:30
+
Dodaj do playlisty

 

Więcej o problemach współczesnego kolarstwa w załączonym materiale Andrzeja Grabowskiego z „Kroniki Sportowej” Programu 1 Polskiego Radia.

Czytaj także:

/empe 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej