Ekstraklasa: Piast nie dał szans Podbeskidziu. Świerczok i Chrapek rozmontowali obronę "Górali"
Piast Gliwice wygrał 2:0 z Podbeskidziem Bielsko-Biała w meczu 28. kolejki Ekstraklasy. Obie bramki dla gospodarzy strzelił Jakub Świerczok. Dzięki zwycięstwu podopieczni Waldemara Fornalika przesunęli się na 4. miejsce w tabeli.
2021-05-03, 16:56
Zdecydowanym faworytem dzisiejszego meczu był Piast, ale to Podbeskidzie bardziej potrzebowało punktów. Ostatni w tabeli "Górale" przystępowali do spotkania z gliwiczanami ze stratą 3 punktów do przedostatniej Stali Mielec. Od początku to jednak gospodarze mieli znaczną przewagę.
W 4. minucie groźny strzał z 16. metra oddał Jakub Świerczok, ale piłka przeleciała kilkadziesiąt centymetrów od słupka bramki strzeżonej przez Michala Peskovicia. Na kolejną ciekawą sytuację musieliśmy poczekać dobrą chwilę - obie drużyny nie spieszyły się przy rozgrywaniu piłki i raczej nie forsowały tempa. Piast uderzał jedynie z dystansu, natomiast bielszczanie nie dochodzili nawet do takich sytuacji strzeleckich.
W 33. minucie padł kolejny strzał ze sporej odległości - jego autorem był Jakub Świerczok, ale Pesković ponownie był górą. Z kolei goście na połowie rywali byli kompletnie bezradni - w pierwszych 45 minutach nie zdołali nawet oddać celnego strzału na bramkę Frantiska Placha. Podopieczni Waldemara Fornalika wyszli na prowadzenie w 44. minucie - po dwójkowej akcji z Michałem Chrapkiem, Świerczok z ostrego kąta pokonał golkipera Podbeskidzia płaskim uderzeniem między nogami, przy którym Słowak mógł zrobić zdecydowanie więcej.
Goście rozpoczęli drugą połowę od mocnego uderzenia - groźna kontra wyprowadzona przez Podbeskidzie omal nie zakończyła się wyrównującym golem, ale w kluczowym momencie z piłką minął się Peter Wilson. Podopieczni trenera Kasperczyka zaczęli grać ze znacznie większym animuszem i w wyższym tempie. Po chwili z daleka uderzył Marco Tulio, jednak strzał Brazylijczyka okazał się zbyt lekki, by zaskoczyć Placha.
REKLAMA
Piast przeczekał napór rywali i w 58. minucie podwyższył na 2:0. Po szybkiej kontrze Chrapek ponownie podał do Świerczoka, a drugi strzelec Ekstraklasy w tym sezonie precyzyjnym uderzeniem przy słupku pokonał Peskovicia.
Podbeskidzie nie składało broni, ale jedynie z rzadka było w stanie zagrozić bramce Piasta. W 67. minucie w dobrej sytuacji znalazł się Sergiy Myakushko, jednak Ukrainiec uderzył wprost w Placha. W końcówce zza pola karnego zza pola karnego szczęścia spróbował także Jakub Hora, ale i tym razem bez efektu bramkowego. W 87. minucie doskonałą sytuację zmarnował Wilson, z 2 metrów trafiając w Placha.
Dzięki zwycięstwu ekipa z Gliwic postawiła ważny krok na drodze do europejskich pucharów. Obecnie podopieczni Waldemara Fornalika z dorobkiem 42 punktów zajmują 4. miejsce w tabeli. Podbeskidzie pozostaje na ostatnim miejscu z 24 "oczkami" na koncie.
Piast Gliwice - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Jakub Świerczok (44), 2:0 Jakub Świerczok (58).
Żółta kartka - Podbeskidzie Bielsko-Biała: Marco Tulio.
Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Mecz bez udziału publiczności.
Piast Gliwice: Frantisek Plach - Martin Konczkowski, Piotr Malarczyk, Jakub Czerwiński, Tomasz Mokwa - Gerard Badia (66. Tiago Alves), Patryk Lipski (73. Tomasz Jodłowiec), Michał Chrapek (85. Kristopher Vida), Patryk Sokołowski, Dominik Steczyk (66. Arkadiusz Pyrka) - Jakub Świerczok (85. Michał Żyro).
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Michal Pesković - David Niepsuj (63. Karol Danielak), Dmytro Baszłaj, Milan Rundić, Peter Mamić (63. Łukasz Sierpina) - Maksymilian Sitek, Gergo Kocsis (46. Peter Wilson), Marco Tulio (79. Desley Ubbink), Jakub Hora - Kamil Biliński (63. Serhij Miakuszko), Marko Roginić.
REKLAMA
- Ekstraklasa - TERMINARZ, WYNIKI, TABELA
- Ekstraklasa: Czesław Michniewicz skomentował mistrzostwo. "Dla Legii to kolejny dzień w biurze"
- Ekstraklasa: Legia Warszawa zasłużyła na mistrzostwo. Teraz Europa zweryfikuje ekipę Michniewicza
- Ekstraklasa: znamy ramowy terminarz przyszłego sezonu. Rozgrywki wystartują pod koniec lipca
bg
REKLAMA