WTA Madryt: Iga Świątek zachowuje spokój po porażce z Barty. "Nie bez przyczyny to ona jest najlepsza"
Iga Świątek przegrała 5:7, 4:6 z liderką rankingu WTA Ashleigh Barty w 1/8 finału turnieju w Madrycie. Polska tenisistka nie załamuje się porażką i jest zadowolona z tego, jak zaprezentowała się na tle utytułowanej rywalki.
2021-05-03, 22:17
- Mecz był bardzo wyrównany, ale trochę zawiódł mnie mój serwis. Gdy przechodziłyśmy do akcji, mecz był wyrównany, a wręcz mam wrażenie, że im dłuższe były akcje, tym byłam skuteczniejsza. Jestem zadowolona ze swojej gry - poza serwisem - oceniła Iga Świątek w rozmowie z Cezarym Gurjewem.
Świątek podkreśla klasę Barty, która jest pierwszą rakietą kobiecego tenisa i doskonale spisuje się w turniejach rozgrywanych na mączce.
- Myślę, że zrobiłam spory progres i grałam znacznie lepiej niż na początku turnieju. Nie ukrywam, że losowanie mi nie sprzyjało - Ashleigh jest obecnie najbardziej solidną zawodniczką na mączce. Mnie jeszcze do tego poziomu trochę brakuje, ale nie bez powodu to ona jest liderką rankingu WTA przez ostatnie dwa lata - stwierdziła polska tenisistka.
Posłuchaj
Dla Świątek porażka z Barty nie oznacza końca gry w madryckim turnieju WTA. We wtorek w parze z Bethanie Mattek-Sands Polka zagra z rosyjską parą Wiesnina/Zwonariowa.
REKLAMA
- WTA Madryt: duet Świątek i Mattek-Sands w 1/8 finału debla
- Iga Świątek i zegarkowa afera. Może nauczmy się wygrywać razem z Polką? [KOMENTARZ]
bg
REKLAMA