"Nieśmiertelny" Arjen Robben. Holender znów znalazł się na ustach kibiców

37-letni Arjen Robben przypomniał o sobie kibicom. Holenderski weteran w wielkim stylu wrócił do gry po poważnej kontuzji i może pomóc swojej drużynie z dzieciństwa w awansie do europejskich pucharów. Do tego nie rezygnuje z marzeń o grze na Euro 2020.

2021-05-10, 11:41

"Nieśmiertelny" Arjen Robben. Holender znów znalazł się na ustach kibiców
Arjen Robben. Foto: Printscreen z Twitter

Arjen Robben ma za sobą wspaniałą karierę, w której reprezentował barwy Chelsea, Realu Madryt i Bayernu Monachium, zdobywał mistrzostwo Anglii i wygrywał Ligę Mistrzów, zdobywał przepiękne bramki, a jego uderzenia lewą nogą w długi róg bramki były postrachem każdego bramkarza.

W 2019 roku Holender zdecydował się zawiesić buty na kołku, co było decyzją zrozumiałą - wydawało się, że nie jest już w stanie grać na najwyższym poziomie. Na sportowej emeryturze wytrzymał rok, po czym zdecydował się pomóc drużynie, w której zaczynał karierę, czyli FC Groningen. 

Niestety, tuż po powrocie doznał kontuzji, która wyliminowała go z gry na pół roku. Robben nie chciał żegnać się w ten sposób, zacisnął zęby i walczył o to, by jego powrót wyglądał tak, jak to sobie zaplanował. W kwietniu pojawił się na boisku, stopniowo walczył o to, by znów być w optymalnej dyspozycji.

- Nie wiem, czy kiedykolwiek w karierze przeżyłem tak trudną rehabilitację, ale dla mnie poddanie się nie istnieje. W moim słowniku nie ma słowa "rezygnacja" - powiedział.

REKLAMA

W niedzielę pojawił się w pierwszym składzie Groningen w wyjazdowym spotkaniu z FC Emmen. Po trzech porażkach z rzędu jego drużyna pewnie wygrała 4:0, a skrzydłowy zanotował dwie asysty. Groningen pozostaje w grze o europejskie puchary, a weteran może walnie przyczynić się do tego, że misja zakończy się sukcesem.

Po spotkaniu Robben dodał coś jeszcze, co dodatkowo zachwyciło kibiców - ze stadionu nie wracał luksusowym samochodem, lecz... na rowerze. Zdarzało mu się to jeszcze w czasie gry w Bayernie Monachium.

REKLAMA

Co więcej, Robben w jednym z wywiadów przyznał, że marzy mu się gra na ostatnim wielkim turnieju w karierze. Za nieco ponad miesiąc rozpoczną się mistrzostwa Europy i piłkarz zadeklarował, że w razie gdyby selekcjoner widział go w kadrze Holandii, będzie gotowy do powrotu.

W sumie w narodowych barwach wystąpił 96 razy, po raz ostatni założył koszulkę "Oranje" w 2017 roku. Jego największy sukces w reprezentacji to srebro mistrzostw świata z 2010 roku. W tym momencie może trudno uznać go za zbawcę kadry, która z pewnością będzie chciała powalczyć na turnieju o medale, jednak jeśli w końcówce sezonu Robben będzie w stanie wejść na swój poziom z dawnych lat, jego doświadczenie może dać "Oranje" kolejny atut.

Czytaj także:

ps

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej