Tokio 2020: szef MKOl przełożył wizytę w Japonii. "W tych okolicznościach wizyta może być trudna"
Wizyta przewodniczącego Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Thomasa Bacha w Japonii, którą planowano w maju, została przełożona na czerwiec - poinformowała telewizja Fuji News Network (FJN). W Tokio 23 lipca mają się rozpocząć letnie igrzyska.
2021-05-10, 13:26
- Wcześniej media w Japonii podawały, że Niemiec ma obserwować sztafetę z ogniem olimpijskim 17 maja w Hiroszimie, ale oficjalnie tych informacji nie potwierdzono
- FJN donosi, iż warunkiem wizyty Bacha w Kraju Kwitnącej Wiśni jest zniesienie stanu wyjątkowego, ogłoszonego w celu zmniejszenia liczby zakażeń COVID-19
- Ma on obowiązywać do 31 maja, a szef Komitetu Organizacyjnego Seiko Hashimoto przyznał, że w tych okolicznościach wizyta Niemca "może być trudna"
Tymczasem opublikowano wyniki kolejnej ankiety dotyczącej igrzysk, tym razem przeprowadzonej przez dziennik "Yomiuri Shimbun". Ponad połowa respondentów (59 procent) opowiedziała się za odwołaniem imprezy, a 39 procent było za jej organizacją. Część ankietowanych z tej drugiej grupy zaznaczyła jednak, że na zawody nie powinni być wpuszczani kibice.
Powiązany Artykuł
Maria Andrejczyk po rekordowym wyniku. "Jest duma i motywacja, ale ten rzut nie ma znaczenia"
Na razie nie wiadomo, czy udział publiczności będzie możliwy. Igrzysk nie obejrzą na żywo kibice z zagranicy, a decyzja dotycząca lokalnych fanów ma zapaść w czerwcu.
W innej ankiecie - opublikowanej w weekend, autorstwa TBS News - za odwołaniem lub opóźnieniem igrzysk opowiedziało się 65 procent pytanych. W kwietniowym sondażu agencji Kyodo odsetek wyniósł ponad 70 procent.
Z kolei na początku maja opublikowano skierowaną do MKOl internetową petycję, której autor domagał się poszanowania dla ludzkiego zdrowia i życia i odwołanie imprezy. W ciągu kilku dni podpisało się pod nią 300 tysięcy osób.
Powiązany Artykuł
Marcin Lewandowski podjął ważną decyzję. Duża zmiana na krótko przed igrzyskami
Tymczasem MKOl, Komitet Organizacyjny oraz japoński rząd zapewniają, że igrzyska dojdą do skutku, choć w poniedziałek premier Yoshihide Suga wypowiedział się na ten temat w nieco mniej bezpośredni sposób niż zwykle.
- Nigdy nie stawiałem igrzysk na pierwszym miejscu. Moim priorytetem jest ochrona życia i zdrowia ludności w Japonii. Przede wszystkim musimy opanować rozprzestrzenianie się wirusa - powiedział szef rządu. Dodał, że decyzje o losach olimpiady podejmuje MKOl, a kraj może jedynie zrobić wszystko, aby odbyła się w bezpiecznych warunkach.
Pierwotnie igrzyska w Tokio miały się odbyć w 2020 roku, ale zostały przełożone z powodu pandemii. Ceremonia otwarcia planowana jest na 23 lipca, a zamknięcia - na 8 sierpnia.
REKLAMA
kp
REKLAMA