Ekstraklasa: na finał wraca "teatr wyobraźni". Studio S-13 to wzorzec sportowego radia

Tradycyjnie na finał Ekstraklasy wraca słynne wśród piłkarskich kibiców Studio S-13. Kultowa audycja od pierwszej emisji - 6 września 1970 - roku rozbudza emocje fanów futbolu, ale nie tylko tych. 

2021-05-16, 07:15

Ekstraklasa: na finał wraca "teatr wyobraźni". Studio S-13 to wzorzec sportowego radia
Gospodarzem Studia S-13 16 maja 2021 roku - w którym przedstawimy relacje z meczów ostatniej 30. kolejki Ekstraklasy - będzie Andrzej Janisz . Foto: PR

Studio S-13 na antenie radiowej Jedynki 16 maja od godziny 17.30. Nasi sprawozdawcy będą na  stadionach, gdzie rozegrane zostaną mecze ostatniej kolejki Ekstraklasy - początek wszystkich spotkań o godzinie 17.30.  Gospodarzem Studia będzie Andrzej Janisz.

Powiązany Artykuł

górski serwis grafika 1200 .jpg
SERWIS SPECJALNY - KAZIMIERZ GÓRSKI

Mecze ostatniej kolejki:


Cracovia Kraków - Warta Poznań
Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk
Lech Poznań - Górnik Zabrze
Legia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała
Piast Gliwice - Wisła Kraków
Pogoń Szczecin - Raków Częstochowa
Śląsk Wrocław - PGE FKS Stal Mielec
Wisła Płock - KGHM Zagłębie Lubin

STUDIO S-13 - kultowa audycja na antenie Polskiego Radia o 51 lat

- Dla mnie to kwintesencja radia. Być wszędzie, być szybko, informować pierwszy. Trzeba mieć taki nerw emocji, trzeba temu kibicowi troszeczkę coś podmalować. To nie jest konfabulacja, to jest pewnego rodzaju wyostrzenie konturów. Myślę, że dzięki temu radio jest tak fascynujące, jeśli chodzi o wyobraźnię - opowiadał Andrzej Janisz o Studiu S-13.

Jego pomysłodawcą był Bogdan Tuszyński, który podczas urlopu w Jugosławii usłyszał we włoskim radiu audycję "Domenica Sport". Znalazły się w niej relacje z kilku meczów włoskiej Serie A. Tuszyński zdecydował się przenieść to na polski grunt.

REKLAMA

Posłuchaj

Sprawozdawcy Studia S-13 opowiadają o legendarnej audycji Polskiego Radia (Jedynka) 8:03
+
Dodaj do playlisty

 

Nazwa tej legendarnej już audycji pochodzi od numeru studia radiowego w Warszawie, a pierwsze S-13 miało miejsce 6 września 1970 roku. Była to transmisja jedynie z dwóch stadionów, jednak stopniowo nabierała kształtu, którym zdołała przekonać do siebie ogromne grono słuchaczy.

Już 16 września tego samego roku Studio S-13 obejmowało cztery mecze, których gospodarzami były: Legia Warszawa, Górnik Zabrze, ŁKS Łódź i Ruch Chorzów.

REKLAMA

Studio S-13 poświęcone było przede wszystkim rozgrywkom piłkarskim, jednak audycja gościła też na innych arenach, na których rozgrywane były emocjonujące zawody - lekkoatletyczne, żużlowe czy siatkarskie.

- Studio zmieniło obsługę igrzysk olimpijskich, to była mała rewolucja. Już w Monachium w 1972 roku pojawiły się błyskawiczne "flesze" z obiektów, gdzie walczyli biało-czerwoni. Formuła S-13 to wzorzec sportowego radia - mówił Cezary Gurjew, wieloletni sprawozdawca i prowadzący audycji.


Posłuchaj

Cezary Gurjew rozmawia z Januszem Zaorskim o Studiu S-13 (Jedynka) 6:25
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

- Kiedyś tak dogadywałem chyba Krzyśkowi Miklasowi, "teraz idź tu, teraz idź tam", w końcu zdaje się, że lekko go zdenerwowałem, bo powiedział "jak jesteś taki mądry, to przyjdź tu, siadaj sam i to rób". Oczywiście tak od razu to nie poszło, ale przyszedł czas, że usiadłem i musiałem sam być taki mądry - mówił Andrzej Janisz.

Jednym ze sprawozdawców Studia S-13 jest Marek Solecki, który wspominał niecodzienne zdarzenia z Chorzowa.

- Z powodu jakiegoś wypadku utknąłem w korku i dotarłem na stadion z kilkuminutowym opóźnieniem. Na tyle szybko, by zdążyć na pierwsze połączenie z S-13, ale o minutę za późno, by zobaczyć jedyną bramkę tego spotkania. Gdyby jednak ostatnią część mojej trasy rejestrowała kamera z policyjnego helikoptera, to nagranie byłoby na pewno o wiele ciekawsze niż zapis samego meczu - powiedział. 

Muzycznym motywem przewodnim jest utwór zespołu A Flock of Seagulls "I Ran".

REKLAMA

Źródło: YouTube/aFlockOfSeagulls

- Tak jak w odniesieniu do Teatru Polskiego Radia jest określenie "teatru wyobraźni", tak podobnie można potraktować Studio S-13. Każdy wtedy widzi trochę inaczej, ale pamiętamy sylwetki i "kiwki" naszych bohaterów, to wszystko sobie wyobrażamy, nawet kiedy nie powie tego sprawozdawca. Czasami bywa tak, że potem to, co zobaczyłeś w telewizji, wyglądało zupełnie inaczej, niż sobie wyobrażałeś. Całe nasze życie to poruszanie się naprzód poprzez porównania - mówił reżyser słynnego "Piłkarskiego Pokera" Janusz Zaorski. 


Mistrzem Polski została Legia Warszawa, Raków Częstochowa też już może być pewny wicemistrzowskiego tytułu, a Pogoń brązowego medalu. Walka toczy się jeszcze o czwarte miejsce i prawo gry w europejskich pucharach, a chętnych jest kilku. Żadna z pięciu drużyn, które walczą o tę lokatę (obecnie na miejscach 4-8) nie zmierzą się w ostatniej kolejce rozgrywek w bezpośrednim pojedynku. 

REKLAMA

Ostania kolejka da także odpowiedź na pytanie kto opuści szeregi Ekstraklasy. W tej chwili pod kreską jest Podbeskidzie Bielsko-Biała.

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek): 

1. Legia Warszawa 29 18 7 4 47-24 61 +23 - mistrz
2. Raków Częstochowa 29 16 8 5 43-24 56 +19 - wicemistrz
3. Pogoń Szczecin 29 15 7 7 35-20 52 +15
4. Piast Gliwice 29 11 9 9 37-29 42 +8
5. Lechia Gdańsk 29 12 6 11 39-35 42 +4
6. Śląsk Wrocław 29 11 9 9 35-31 42 +4
7. KGHM Zagłębie Lubin 29 11 8 10 38-36 41 +2
8. Warta Poznań 29 12 4 13 32-32 40
9. Lech Poznań 29 9 9 11 38-37 36 +1
10. Górnik Zabrze 29 10 6 13 30-32 36 -2
11. Jagiellonia Białystok 29 9 7 13 37-47 34 -10
12. Cracovia Kraków 29 8 13 8 28-31 32 -3
13. Wisła Kraków 29 7 9 13 36-40 30 -4
14. Wisła Płock 29 7 9 13 33-44 30 -11
15. PGE FKS Stal Mielec 29 6 10 13 30-46 28 -16
16. Podbeskidzie Bielsko-Biała 29 6 7 16 29-59 25 -30
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze
*) Cracovia ukarana odjęciem pięciu punktów za korupcję


Czytaj także:

/PolskieRadio24.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej