Euro 2020: ogłosił powołanie przed selekcjonerem. Batshuayi dostał karę
Belgijski piłkarz Michy Batshuayi zbyt wcześnie ogłosił publicznie, że znalazł się w kadrze na rozpoczynające się 11 czerwca mistrzostwa Europy i za karę będzie musiał zrobić 50 pompek.
2021-05-18, 08:48
Wypożyczony z Chelsea Londyn do Crystal Palace 27-letni napastnik nie zainstalował w telefonie specjalnej aplikacji Belgijskiej Federacji Piłkarskiej i przez to nie wiedział, kiedy hiszpański selekcjoner Roberto Martinez publicznie poinformuje o składzie 26-osobowej kadry na ME. Na swoim Twitterze napisał o tym zbyt wcześnie.
"Euro 2021, nadciągamy. Jestem bardzo dumny, że jestem częścią tego zespołu" - podkreślił.
Po chwili zdał sobie sprawę ze swojego błędu i usunął wpis, ale wiadomość już rozeszła się po mediach społecznościowych.
"Nie mam tej aplikacji. Przepraszam, myślałem, że wszystko było już ogłoszone oficjalnie" - stwierdził w kolejnym tweecie.
Belgijska federacja zacytowała treść tego drugiego wpisu, wkleiła link do aplikacji i odpowiedziała: "50 pompek na pierwszym treningu, Michy".
Belgia jest jednym z najpoważniejszych kandydatów do triumfu w mistrzostwach Europy. Zagra w grupie B z Danią, Finlandią i Rosją w Sankt Petersburgu - na tym samym stadionie, na którym Polska zmierzy się ze Szwecją i Słowacją w grupie E.
Zgrupowanie reprezentacji Belgii rozpocznie się 31 maja.
W poniedziałek także Paulo Sousa przedstawił szeroki 26-osobowy skład reprezentacji Polski na Euro 2020.
/ah
REKLAMA