Ekstraklasa: Dominik Furman wróci do Polski? Dwa kluby starają się o pomocnika

Furman przez lata dał się poznać jako zawodnik, który świetnie odnajduje się w realiach Ekstraklasy, jednak jego zagraniczne wojaże trudno określić jako udane. Był liderem Wisły Płock właściwie od momentu, w którym wrócił do Polski po nieudanej próbie podbicia Ligue 1. Zawodnik wyjechał z Ekstraklasy, kiedy Toulouse zapłaciła za niego Legii Warszawa nieco ponad 2,5 miliona euro.

We Francji jednak Furman nigdy nie zdołał przebić się do składu - w sumie wystąpił tylko w 5 spotkaniach, był jeszcze wypożyczony do Hellas Verona, jednak tam także nie udało mu się regularnie grać. Po dwóch latach wrócił do Ekstraklasy i okazało się, że w Polsce jest wśród wyróżniających się graczy. Z Francji sprowadziła go Wisła Płock i okazało się to dobrym ruchem - od 2016 roku piłkarz rozegrał dla klubu 146 spotkań, strzelił 19 bramek i miał 26 asyst.

Latem 2020 roku pomocnik zdecydował się na transfer do tureckiego Genclerbirligi. W sumie w tym sezonie rozegrał 23 spotkania, w których zanotował trzy asysty. Często musiał zadowalać się rolą rezerwowego. Jego zespół spisywał się w lidze słabo i został zdegradowany.

Jak informuje "Super Express", 28-letni pomocnik może zdecydować się na powrót do Polski. I można spodziewać się, że jego umiejętności będą przydatne właściwie dla każdego klubu w naszej lidze. Zatrudnienie Furmana mają rozważać na razie dwa kluby - Raków Częstochowa i Lechia Gdańsk. Wcześniej donoszono o tym, że piłkarzem interesuje się Śląsk Wrocław, jednak skończyło się na plotkach.

• Ekstraklasa: znamy ramowy terminarz przyszłego sezonu. Rozgrywki wystartują pod koniec lipca
• Marcin Animucki pozostanie prezesem Ekstraklasy SA
• Liga Mistrzów: Legia rozstawiona w losowaniu. Pomógł jej mistrz Azerbejdżanu
• Ekstraklasa: Stal Mielec zostanie w elicie. Klub z Podkarpacia otrzymał licencję
• Ekstraklasa: Cracovia sięga po słowackiego napastnika