Roland Garros: Iga Świątek o deblu, koncentracji i... muzyce Maanamu
Iga Świątek w parze z Amerykanką Bethanie Mattek-Sands bez problemów awansowały do drugiej rundy debla turnieju Roland Garros. W rozmowie z Cezarym Gurjewem polska tenisistka opowiedziała o zwycięskim meczu z parą Droguet - Janicijević, koncentracji na korcie, a także... muzyce, której słucha.
2021-06-02, 17:26
- Iga Świątek o awans do 3. rundy w czwartkowy wieczór zmierzy się ze Szwedką Rebeccą Peterson
- Na początek dnia drugą z polskich tenisistek - Magdę Linette - czeka mecz z liderką światowego rankingu Australijką Ashleigh Barty
Świątek podkreśla, że dobrze gra jej się w parze z Mattek-Sands, z którą coraz lepiej rozumie się podczas gry. - Cieszę się, że miałyśmy trochę czasu, by wejść w rytm, zazwyczaj jest o to trudno. Poćwiczyłyśmy kilka schematów, które dotąd nie zawsze wychodziły. Myślę, że te debel dużo nam da i dobrze wejdziemy w rytm turniejowy - mówi Polka.
Powiązany Artykuł
Zajmująca 9. miejsce w rankingu WTA tenisistka zaznacza, że ciągle pracuje nad koncentracją podczas meczu. - Jeśli na chwilę straci się czujność i zacznie dopuszczać różne myśli, to nigdy nie przyniesie to dobrych skutków. To naturalne, że one przychodzą, ale tenisista powinien potrafić się z nimi uporać - tłumaczy.
Świątek zdradziła również, jakiej muzyki słucha, przygotowując się do kolejnych spotkań. - Przed meczem słucham Led Zeppelin, ale na co dzień słucham również polskiej muzyki. Ostatnio sięgam po piosenki Bajmu, Maanam. Trochę rozwijam swoją wiedzę w tym kierunku, bo kiedyś słuchałam zdecydowanie mniej polskich piosenek - powiedziała.
Posłuchaj
Iga Świątek o tenisie i muzyce 2:43
Dodaj do playlisty
Czytaj także:
- Roland Garros: Roger Federer zaliczył zwycięski powrót we French Open
- Roland Garros: gładkie zwycięstwa Djokovica i Nadala
REKLAMA
REKLAMA