Serie A: Aleksander Buksa zagra we Włoszech. Młody napastnik łączony z Genoą
Znany włoski dziennikarz Gianluca Di Marzio poinformował, że Aleksander Buksa zostanie piłkarzem występującej w Serie A Genoi. 18-letni napastnik do końca czerwca jest związany z Wisłą Kraków, ale już wcześniej było pewne, że nie przedłuży umowy z "Białą Gwiazdą".
2021-06-05, 10:09
- Buksa wiosną praktycznie nie grał w barwach Wisły, ale w Ekstraklasie uzbierał już 34 występy, w których zdobył cztery bramki
- Napastnik przeszedł do historii "Białej Gwiazdy" jako najmłodszy strzelec gola w meczu ligowym
Powiązany Artykuł
Fortuna 1 Liga: wielkie emocje na zapleczu Ekstraklasy. Bruk-Bet wciąż bez awansu
Kontakt utalentowanego napastnika z Wisłą wygasa z końcem czerwca. Od kilku miesięcy było wiadomo, że piłkarz nie przedłuży kontraktu z krakowskim klubem, choć wcześniej takie informacje pojawiały się w przestrzeni publicznej.
18-latek był łączony z takimi klubami jak FC Porto, Borussia Dortmund, Atalanta Bergamo, a nawet FC Barcelona. Wygląda jednak na to, że obierze inny kierunek.
Zagra w Genoi
Według zwykle świetnie zorientowanego na rynku transferowym Di Marzio, Buksa przeszedł już testy medyczne w Genoi i podpisze kontrakt z jedenastą drużyną zakończonego niedawno sezonu Serie A.
REKLAMA
Buksa jest uważany za spory talent. Do historii Wisły przeszedł jako najmłodszy strzelec bramki w meczu ligowym. W sierpniu 2019 roku zdobył gola w przegranym meczu z Jagiellonią Białystok (2:3), mając 16 lat i 220 dni.
Stracona wiosna
Łącznie rozegrał w Ekstraklasie 34 mecze, w których zdobył cztery bramki. Wiosną 2021 roku prawie nie występował jednak w barwach Wisły po tym, jak ogłosił, że nie przedłuży umowy z "Białą Gwiazdą".
REKLAMA
Wisła otrzyma jedynie ekwiwalent za wyszkolenie swojego wychowanka, który ma już za sobą występy w młodzieżowej reprezentacji Polski.
- Robert Lewandowski wierzy w wyjście z grupy. "A dalej niech poniesie fantazja"
- Polacy powtórzą wynik z poprzednich ME? Jakub Moder: stać nas na dużo
- Tomasz Kędziora wierzy w sukces pod wodzą Sousy. "Możemy się od niego uczyć"
- Cztery tysiące minut w nogach go nie martwi. Michał Helik: Jestem gotowy do rywalizacji
- Paulo Sousa jak Marcelo Bielsa? Mateusz Klich: widzę dużo podobieństw
/empe
REKLAMA
REKLAMA