Diamentowa Liga: Marcin Lewandowski pobił rekord Polski, Andrejczyk też spisała się świetnie
Marcin Lewandowski czasem 3.30,42 poprawił o ponad sekundę własny rekord Polski w biegu na 1500 m podczas mityngu Diamentowej Ligi w Monako. Ten wynik dał mu szóste miejsce, triumfował najlepszym rezultatem tego roku Kenijczyk Timothy Cheruiyot - 3.28,28. Druga w konkursie oszczepniczek była Maria Andrejczyk, ale uzyskała najlepszy wynik - 63,63. Szósty na 800 m dobiegł Patryk Dobek - 1.44,28.
2021-07-09, 21:15
Na 1500 m Kenijczyk Timothy Cheruiyot miał 3.28,28 i to jest najlepszy tegoroczny wynik na świecie. Wszyscy lekkoatleci poprawili w tym biegu albo rekordy życiowe, albo swoje najlepsze czasy w sezonie.
Coraz wyższa forma rekordzisty
Do tego grona zaliczył się też Marcin Lewandowski, który zgodnie z jego zapowiedziami jest w coraz wyższej dyspozycji.
Dotychczasowy rekord kraju Lewandowski ustanowił jesienią 2019 roku w mistrzostwach świata w Dosze. Czas 3.31,46 dał mu wtedy brązowy medal.
REKLAMA
- Cel pozostaje jeden - Tokio 2021. To tam chcę być najlepszy - powtarza na każdym kroku jeden z najlepszych średniodystansowców w historii polskiej lekkoatletyki. On jest też zawodnikiem turniejowym i właśnie w imprezach docelowych osiągał dotychczas najlepsze wyniki.
To, że Lewandowski jest w coraz lepszej dyspozycji udowodnił już kilka dni temu w Oslo, gdzie poprawił także własny rekord Polski, ale na milę - 3.49,11.
REKLAMA
Andrejczyk znowu przegrała przez regulamin
Wcześniej w Monako drugie miejsce zajęła Maria Andrejczyk w konkursie oszczepniczek, ale uzyskała najlepszy wynik - 63,63. To dopiero trzeci start rekordzistki kraju po wyleczeniu kontuzji barku. W piątek triumfowała utytułowana Czeszka Barbora Spotakova.
W mityngach tego najbardziej prestiżowego cyklu ustalono, że ostatnia kolejka w konkurencjach technicznych wyłania zwycięzcę. Andrejczyk w zawodach rzuciła 63,63, ale w pierwszej próbie. W ostatniej uzyskała 58,01, a lepsza od niej była wówczas rekordzistka globu Spotakova - 63,08 i to ona została uznana triumfatorką.
Dokładnie taka sama sytuacja miała miejsce niedawno w Oslo. Andrejczyk też w konkursie miała najdłuższy rzut, ale zajęła drugie miejsce. Wówczas przegrała z Niemką Christin Hussong.
Zawodniczka LUKS Hańcza Suwałki w maju zadziwiła świat, rzucając w Splicie 71,40. Do tej pory w tym sezonie nikt na świecie nie przekroczył granicy 70 metrów. Niestety start ten znów okupiła kontuzją barku. Do rywalizacji wróciła niedawno na mistrzostwa Polski w Poznaniu. Miała kilka tygodni przerwy, przez trzy w ogóle nie rzucała. Tytuł najlepszej w Polsce uzyskała odległością 59,69 i nie była do końca zadowolona. Teraz się jednak wyraźnie rozkręca. Później w Oslo osiągnęła 62,67, a teraz - 63,63.
Teraz Andrejczyk czeka już ostatni występ przed igrzyskami w Tokio - w niedzielę w Festiwalu Rzutów im. Kamili Skolimowskiej we Władysławowie.
REKLAMA
Cenny sprawdziam Dobka
Po raz pierwszy w tak silnej stawce miał okazję sprawdzić się Patryk Dobek. Trenujący ze Zbigniewem Królem zawodnik ze Szczecina dopiero od zimy biega na dystansie 800 m i od razu zrobił furorę. Zdobył tytuł halowego mistrza Europy i miał do piątku drugi czas na świecie w tym roku (1.43,73). Wcześniej specjalizował się na 400 m ppł.
W Monako zajął szóste miejsce wynikiem 1.44,28. Triumfował utytułowany Botswańczyk Nijel Amos - 1.42,91. Tak szybko w tym roku jeszcze nikt nie biegał, a wszystkich poprowadził jako tzw. zając Patryk Sieradzki.
Dobek jednak w tym sezonie dużo nie rywalizował. Ma za sobą sześć startów (siedem z tym w Monako), w tym dwa w mistrzostwach Polski. Jeszcze nigdy na dystansie dwóch okrążeń nie wystąpił w Diamentowej Lidze. To był dla niego dobry przedsmak tego, co go czeka w Tokio. Dla wielu jest jednym z tych, którzy mogą wrócić z Japonii z olimpijskim medalem.
Warholm wciąż jest wielki
Doskonałą formę potwierdził też Karsten Warholm. Norweg uzyskał w biegu na 400 m ppł czas 47,08. Parę dni temu w Oslo - w swoim pierwszym w starcie w sezonie - poprawił rekord świata czasem 46,70.
- To dla mnie znak, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Pozostaję na wysokim poziomie. Dzisiaj popełniłem poważny błąd na finiszu. Nad tym właśnie muszę jeszcze popracować przed igrzyskami. Teraz czas na ostatnie treningi i łapanie świeżości przed rywalizacją w Tokio. Zrobię wszystko, by być w jak najlepszej formie - zapewnił.
REKLAMA
Sędziowie się nie popisali
Do bardzo dziwnego zdarzenia doszło w trakcie biegu na 3000 m z przeszkodami.
Sędziowie pomylili okrążenia i dzwonek, wskazujący zawodnikom, że przed nimi ostatnie 400 m zabrzmiał o jedno "koło" za wcześnie. W związku z tym m.in. prowadzący zawodnik zaczął finiszować, ale później okazało się, że ma do pokonania kolejne 400 m i nie dał rady utrzymać tempa.
Wygrał Etiopczyk Lamecha Girma, który mimo wszystko uzyskał najlepszy tegoroczny wynik na świecie - 8.07,75.
Na tym samym dystansie, ale wśród kobiet wygrała Kenijka Hyvin Kiyeng - 9.03,82, ale może mówić o sporym szczęściu. Na ostatniej przeszkodzie z rowem biegła jeszcze na równi z Emmą Coburn, ale Amerykanka się potknęła, wpadła do wody i rywalizację zakończyła na czwartej pozycji - 9.09,02.
Bardzo dobre czasy uzyskały kobiety biegające na dystansie 800 m. Wszystkie startujące zawodniczki uzyskały czasy poniżej dwóch minut, a triumfowała Brytyjka Laura Muir - 1.56,73.
REKLAMA
Nie tylko Andrejczyk "pokrzywdzona"
W podobnej sytuacji jak Andrejczyk, była trójskoczkini Yulimar Rojas oraz skoczek w dal Tajay Gayle. Dwukrotna mistrzyni świata, wicemistrzyni olimpijska najdalej wylądowała na 15,12, ale w ostatniej kolejce najlepsza była Jamajka Shanieka Ricketts - 14,75 i to ona wygrała zawody. Z kolei w rywalizacji skoczków w dal triumfatorem ogłoszono Greka Miltiadisa Tentoglou - 8,24, ale to mistrz globu Jamajczyk Gayle wylądował najdalej - 8,29.
Na 200 m najszybsza była mistrzyni olimpijska na 400 m reprezentantka Wysp Bahama Shaunae Miller-Uibo - 22,23. W skoku wzwyż triumfował Rosjanin, startujący pod neutralną flagę Michaił Akimienko - 2,32. Na 1500 m kobiet nieoczekiwaną porażkę poniosła rekordzistka globu Etiopka z holenderskim paszportem Sifan Hassan - 3.53,60. Wyprzedziła ją Kenijka Faith Kipyegon - 3.51,07.
W najkrótszym tego wieczoru rozgrywanym dystansie 100 m zwyciężył Amerykanin Ronnie Baker - 9,91. A wśród tyczkarek zwyciężyła Amerykanka Katie Nageotte - 4,90.
Kolejny mityng Diamentowej Logi - ostatni przed igrzyskami - zaplanowany jest na 13 lipca w Gateshead, które zastąpiło w kalendarzu Londyn.
Wyniki mityngu Diamentowej Ligi w Monako:
K O B I E T Y
200 m
1. Shaunae Miller-Uibo (Wyspy Bahama) 22,23
2. Marie-Josee Ta Lou (Wybrzeże Kości Słoniowej) 22,25
3. Shelly-Ann Fraser-Pryce (Jamajka) 22,48
800 m
1. Laura Muir (W. Brytania) 1.56,73
2. Jemma Reekie (W. Brytania) 1.56,96
3. Kate Grace (USA) 1.57,20
1500 m
1. Faith Kipyegon (Kenia) 3.51,07
2. Sifan Hassan (Holandia) 3.53,60
3. Freweyni Hailu (Etiopia) 3.56,28
3000 m z przeszkodami
1. Hyvin Kiyeng (Kenia) 9.03,82
2. Beatrice Chepkoech (Kenia) 9.04,94
3. Winfred Mutile Yavi (Bahrajn) 9.05,45
trójskok (*)
1. Shanieka Ricketts (Jamajka) 14,75
2. Yulimar Rojas (Wenezuela) 15,12
3. Patricia Mamona (Portugalia) 14,66
tyczka
1. Katie Nageotte (USA) 4,90
2. Anżelika Sidorowa (Rosja/neutralna flaga) 4,80
3. Ekaterini Stefanidi (Grecja) 4,80
oszczep (*)
1. Barbora Spotakova (Czechy) 63,08
2. Maria Andrejczyk (Polska) 63,63
3. Christin Hussong (Niemcy) 61,65
M Ę Ż C Z Y Ź N I
100 m
1. Ronnie Baker (USA) 9,91
2. Akani Simbine (RPA) 9,98
3. Lamont Marcell Jacobs (Włochy) 9,99
800 m
1. Nijel Amos (Botswana) 1.42,91 - najlepszy tegoroczny wynik na świecie
2. Emmanuel Korir (Kenia) 1.43,04
3. Marco Arop (Kanada) - 1.43,26
4. Ferguson Rotich (Kenia) 1.43,57
5. Elliot Giles (W. Brytania) 1.44,07
6. Patryk Dobek (Polska) 1.44,28
1500 m
1. Timothy Cheruiyot (Kenia) 3.28,28 - najlepszy tegoroczny wynik na świecie
2. Mohamed Katir (Hiszpania) 3.28,76
3. Jakob Ingebrigtsen (Norwegia) 3.29,25
4. Stewart McSweyn (Australia) 3.29,51
5. Charles Cheboi Simotwo (Kenia) 3.30,30
6. Marcin Lewandowski (Polska) 3.30,42 - rekord Polski
400 m ppł
1. Karsten Warholm (Norwegia) 47,08
2. Alison dos Santos (Brazylia) 47,51
3. Rasmus Magi (Estonia) 48,83
3000 m z przeszkodami
1. Lamecha Girma (Etiopia) 8.07,75
2. Abraham Kibiwot (Kenia) 8.07,81
3. Djilali Bedrani (Francja) 8.11,17
wzwyż
1. Michaił Akimienko (Rosja/neutralna flaga) 2,32
2. Django Lovett (Kanada) 2,29
3. Maksim Nedasekau (Białoruś) 2,25
w dal (*)
1. Miltiadis Tentoglou (Grecja) 8,24
2. Tajay Gayle (Jamajka) 8,29
3. Thobias Montler (Szwecja) 8,27
(*) - w tych konkurencjach o zwycięstwie decydował wynik finałowej serii
Diamentowa Liga KALENDARZ 2021:
REKLAMA
23 maja - Gateshead
28 maja – Doha
10 czerwca - Florencja
1 lipca – Oslo
4 lipca – Sztokholm
9 lipca - Monte Carlo
13 lipca - Gateshead
21 sierpnia - Eugene
26 sierpnia - Lozanna
28 sierpnia - Paryż
3 września - Bruksela
8-9 września - Zurych
REKLAMA