Liga Mistrzów: Legia - Flora. Mistrz Polski zwycięża rzutem na taśmę

Piłkarze Legii wygrali 2:1 w środowym meczu u siebie z Florą Tallinn w drugiej fazie kwalifikacji Ligi Mistrzów. W poprzedniej rundzie warszawski zespół wyeliminował teoretycznie silniejszego rywala niż zespół z Estonii - norweski Bodoe/Glimt.

2021-07-21, 22:50

Liga Mistrzów: Legia - Flora. Mistrz Polski zwycięża rzutem na taśmę

Początek spotkania był wymarzony dla stołecznego zespołu. Już w 3. minucie piłkę w środku pola przejął Bartosz Kapustka, który popędził na bramkę rywali. Żaden z nich nie zdołał go zatrzymać, a pomocnik zszedł na lewą nogę i płaskim strzałem w krótki róg pokonał bramkarza.

Niestety, chwilę później zawodnik musiał opuścić boisko z powodu kontuzji, której nabawił się podczas celebrowania swojego trafienia. Estończycy starali się szybko otrząsnąć po stracie bramki i widać było, że zamierzają poszukać tu swojej szansy.

Legia miała przewagę, wychodziła wyżej i próbowała naciskać gości, co kilka razy poskutkowało błędem przy wyprowadzaniu piłki piłkarzy Flory. W niezłej sytuacji znalazł się Mladenović, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką. Później w polu karnym upadł Emreli, lecz arbiter nie dopatrzył się przewinienia obrońców. Swoją szansę miał też Luquinhas, który przestrzelił przy próbie uderzenia w długi róg.

REKLAMA

Flora zdołał zagrozić też bramce Boruca. Golkiper kilka razy musiał mocno się napracować, widać było też, że miał pretensje do swoich obrońców, którzy zostawiali sporo miejsca przyjezdnym. Bez wątpienia nie był to łatwy mecz dla zawodników Czesława Michniewicza – zdarzało im się popełniać błędy, które napędzały Florę do odważniejszych ataków. Słabo wyglądał Mateusz Hołownia, któremu brakowało pewności i stanowił najsłabsze ogniwo w defensywie mistrza Polski.

Do przerwy Legia mogła cieszyć się z korzystnego wyniku, jednak jej gra pozostawiała dużo do życzenia. Gol dla Flory momentami wisiał w powietrzu, a Estończycy okazali się rywalem, który potrafił grać w piłkę i stwarzać sobie sytuacje.

Niestety, mistrz Polski nie wyciągnął wniosków z pierwszej odsłony gry i poniósł konsekwencje w 53. minucie meczu. Ojamaa zabawił się z obrońcami Legii, w polu karnym do piłki dopadł Sappinen i pokonał bezradnego Boruca.

W grze Legii brakowało płynności, zespół bezskutecznie szukał swojego rytmu, zbyt wiele było błędów w rozegraniu. Po stracie gola gospodarze zaatakowali i zdołali zepchnąć Florę do defensywy. Dobrą okazję miał Jędrzejczyk, ale nie zdołał skierować piłki do siatki po strzale głową.

REKLAMA

Groźne były stałe fragmenty gry, bliski szczęścia po rzucie rożnym był Wieteska, ale zmierzającą do bramki piłkę zatrzymała interwencja obrońcy. W ostatnim kwadransie Legia zdołała zamknąć rywali na ich połowie, próbowała ataku pozycyjnego oraz dośrodkowań. Wszystko to bezskutecznie, aż do doliczonego czasu gry. Wtedy po dobrym dograniu z rzutu wolnego do piłki dopadł Rafael Lopes i uderzył nie do obrony, ustalając wynik spotkania.

Większość kibiców i ekspertów spodziewała się tutaj łatwiejszego meczu niż z norweskim Bodoe/Glimt, jednak nastąpiła niemiła niespodzianka.

Rewanżowe spotkanie Legii z Florą odbędzie się 27 lipca.

REKLAMA

W przypadku awansu do 3. rundy eliminacji LM kolejnym rywalem mistrza Polski będzie lepszy z pary Dinamo Zagrzeb - Omonia Nikozja.

Legia Warszawa - Flora Tallinn 2:1 (1:0).

Bramki: dla Legii - Bartosz Kapustka (3), Rafael Lopes (90+1); dla Flory - Rauno Sappinen (53).

Żółte kartki: Flora - Marco Lukka, Sergei Zenjov.

Sędzia: Witalij Mieszkow (Rosja).

Legia Warszawa: Artur Boruc - Artur Jędrzejczyk, Mateusz Wieteska, Mateusz Hołownia (60. Rafael Lopes) - Josip Juranović, Bartosz Kapustka (7. Bartosz Slisz), Luquinhas, Andre Martins, Filip Mladenović - Mahir Emreli (56. Josue), Tomas Pekhart.

Flora Tallinn: Matvei Igonen - Michael Lilander, Henrik Puerg, Maerten Kuusk, Marco Lukka (74. Ken Kallaste) - Sergei Zenjov, Konstantin Vassiljev, Markus Soomets (80. Markus Poom), Martin Miller, Henrik Ojamaa - Rauno Sappinen (80. Sten Reinkort).

Wyniki 2. rundy kwalifikacji piłkarskiej LM (rewanże 27-28 lipca):

środa, 21 lipca

ścieżka mistrzowska
Kajrat Ałmaty (Kazachstan) - Crvena Zvezda Belgrad (Serbia) 2:1 (1:0)
Malmoe FF (Szwecja) - HJK Helsinki (Finlandia) 2:1 (1:0)
NS Mura (Słowenia) - Łudogorec Razgrad (Bułgaria) 0:0
Slovan Bratysława (Słowacja) - Young Boys Berno (Szwajcaria) 0:0
Olympiakos Pireus (Grecja) - Neftci Baku (Azerbejdżan) 1:0 (1:0)
Legia Warszawa (Polska) - Flora Tallinn (Estonia) 2:1 (1:0)
ścieżka ligowa
PSV Eindhoven (Holandia) - Galatasaray Stambuł (Turcja) 5:1 (2:1)

wtorek, 20 lipca

ścieżka mistrzowska
Alaszkert Erywań (Armenia) - Sheriff Tyraspol (Mołdawia) 0:1 (0:0)
Lincoln Red Imps (Gibraltar) - CFR Cluj (Rumunia) 1:2 (1:0)
Ferencvarosi TC (Węgry) - Żalgiris Wilno (Litwa) 2:0 (2:0)
Dinamo Zagrzeb (Chorwacja) - Omonia Nikozja (Cypr) 2:0 (0:0)
ścieżka ligowa
Rapid Wiedeń (Austria) - Sparta Praga (Czechy) 2:1 (0:1)
Celtic Glasgow (Szkocja) - FC Midtjylland (Dania) 1:1 (1:0)

Czytaj także:

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej