Udane występy to punkty do rankingu. Raków i Legia zasługują na pochwały
W realiach polskiej piłki klubowej już dawno nie było sezonu, w którym aż dwa zespoły z Ekstraklasy tak świetnie radziły sobie w europejskich pucharach. Za czwartkowe wyniki nagrodą są nie tylko pochwały, ale również punkty do rankingu lig europejskich.
2021-08-20, 11:00
Zasłużone pochwały
"Belgijski taniec" i "Cenny remis" - to nagłówki na okładce "Przeglądu Sportowego", dotyczące kolejno meczów Rakowa i Legii. Nic dziwnego, wicemistrzowie Polski ograli faworyzowany zespół KAA Gent 1:0, a mistrzowie mimo wielu osłabień kadrowych potrafili postawić się Slavii Praga i zremisować z nią na wyjeździe.
Powiązany Artykuł
Liga Konferencji: Raków - Gent. Ważna wygrana częstochowian, faza grupowa coraz bliżej
Szczególnie niesamowita jest historia Rakowa Częstochowa - zespołu jeszcze kilka lat temu ledwie marzącemu o awansie do Ekstraklasy. W ciągu ostatnich miesięcy klub pod wodzą trenera Marka Papszuna zdobył wicemistrzostwo Polski, Puchar i Superpuchar Polski, a debiut w europejskich pucharach jest równie doskonały. W mało przekonującym stylu poradzili sobie z litewską Suduvą (dwa razy 0:0 i wygrana w karnych), lecz wyeliminowanie Rubina Kazań i wygrana z belgijskim klubem to wyczyn, którego nie powstydziłby się zespół nawet z dużo lepszej ligi od polskiej.
Jedno potknięcie, ale wciąż bardzo udaną europejską przygodę kontynuuje też Legia. Na starcie zmagań o Ligę Mistrzów poradzili sobie z mistrzami Norwegii, Bodo/Glimt, potem przeszli Florę Tallin, dopiero Dinamo Zagrzeb naszpikowane reprezentantami Chorwacji okazało się być za silne (1:1,0:1).
O losy inauguracji w Lidze Europy, fani z Warszawy nie mogli być spokojni. Nie mogli zagrać Slisz, Pekhart, Jędrzejczyk czy Kapustka, jedną nogą w Celticu Glasgow był już Juranović. Trener Michniewicz wobec tego wystawił choćby Lopeza w środku pomocy, aby jakkolwiek "załatać" dziury w składzie. Wynik 2:2 daje duże nadzieje przed rewanżem i pokazał, że niezależnie od kolejnych nagłych problemów, Czesław Michniewicz potrafi przygotować zespół na każde wyzwanie.
REKLAMA
Rośnie ranking
Świetne wyniki polskich klubów są istotne nie tylko dla nich samych. Oto dzięki najnowszym wynikom, Polska w klasyfikacji lig europejskich wyprzedziła Słowację i zbliża się do Kazachstanu (źr. rankinguefa.pl).
Polska - choć z powodu wczesnej fazy rozgrywek jest to mało miarodajne - prowadzi też w rankingu punków UEFA w sezonie 2021/22.
Powiązany Artykuł
Liga Europy: Slavia - Legia. Remis mistrzów Polski w Pradze
Sytuacja ulegnie zmianie, gdy swoje mecze zaczną rozgrywać zespoły z najsilniejszych lig, ale na dziś jest to obraz dużo lepszy, niż można było zakładać przed sezonem. Swoje zasługi w poprawie punktacji ma też Śląsk Wrocław - podopieczni Jacka Magiery wygrali 4 mecze w Lidze Konferencji, jeden zremisowali i raz przegrali. Niestety, dotkliwa porażka z Hapoelem Beer-Szewa kosztowała ich odpadnięcie z rozgrywek.
Miejsce w rankingu UEFA wpływa na ilość zespołów z danego kraju, kwalifikujących się do rozgrywek, oraz ich rozstawienie. Konsekwentne "budowanie rankingu" na sezon 2022/23 już nic nie da, ale może mieć bardzo pozytywny wpływ dla kolejnych naszych klubów od rozgrywek w latach 2023/24.
REKLAMA
- Pierwszy dzień rządów nowego prezesa PZPN. Cezary Kulesza zapowiada "ewolucję zamiast rewolucji"
- Liga Konferencji: zaskakująca porażka Tottenhamu. "Koguty" nie oddały nawet celnego strzału
- Ekstraklasa idzie na rękę pucharowiczom. Mecze Legii i Rakowa przełożone
kp
REKLAMA