Cezary Kulesza odpowiada na zarzuty Marka Koźmińskiego. "To żenujące"

Nowy prezes PZPN Cezary Kulesza odniósł się do przemówienia swojego wyborczego konkurenta Marka Koźmińskiego. Były prezes Jagiellonii ma żal do rywala o zaczepki ze strony rywala, który zarzucał mu, że swoją kampanię buduje wokół obietnic i suto zakrapianych imprez z lokalnymi "baronami".

2021-08-23, 15:18

Cezary Kulesza odpowiada na zarzuty Marka Koźmińskiego. "To żenujące"
Cezary Kulesza . Foto: Forum/Anatol Chomicz

Świadomy nadchodzącej porażki w wyborach Koźmiński przed głosowaniem wygłosił ponad 20-minutowe przemówienie, w którym padło wiele gorzkich słów. Spora część z nich została skierowana do Cezarego Kuleszy. - Wczorajszy wieczór, miły, sympatyczny, fajne rozmowy. Pierwsza była taka: "Marek, ty jesteś fajny, ale wiesz, jakbyś tak czasami przyjechał się z nami wódeczki napić, to byłoby lepiej" - mówił Koźmiński, nota bene "pijąc" do swojego kontrkandydata.

W opublikowanej na łamach Interii rozmowie Kulesza odniósł się do słów byłego wiceprezesa PZPN. - Najłatwiej sprowadzić wszystko do tego, że Kulesza pojechał do każdego z flaszką i załatwił sobie głosy. Ktoś, kto to opowiada, nie ma pojęcia o prowadzeniu kampanii. Musiałem być w formie, poza tym nie miałem kierowcy. W większości podróży sam kierowałem samochodem - zapewnił.

W dalszej części wywiadu Kulesza zarzucił Koźmińskiemu hipokryzję. - Nie ukrywam, że wtedy, gdy gościnność wymagała tego, aby z delegatem usiąść do stołu i porozmawiać przy lampce wina, to siadaliśmy, rozmawialiśmy. Myśli pan, że Koźmiński nie siadał? Siadał. Ale sprowadzanie całej mojej kampanii wyłącznie do pijaństwa jest żenujące - oświadczył.

Świeżo upieczony prezes PZPN nie chowa jednak urazy i podkreśla, że przez wiele lat działania w związku obaj udanie współpracowali. Zdaje sobie również sprawę, że kampania wyborcza rządzi się swoimi prawami.

REKLAMA

- To, co wydarzyło się w trakcie kampanii, niech zostanie w kampanii. Znamy się z Markiem, mamy dobre relacje, nigdy się nie kłóciliśmy. Stanęliśmy po dwóch stronach barykady, więc rywalizowaliśmy jak prawdziwi sportowcy - powiedział.

Kulesza będzie prezesem PZPN przez najbliższe 4 lata. W głosowaniu pokonał Koźmińskiego w stosunku 92 do 23.

bg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej