Premier League: Leeds odwołało się od kary dla Struijka. Jest decyzja i komentarz poszkodowanego Elliotta
Leeds United przegrało apelację w sprawie czerwonej kartki i zawieszenia dla Pascala Struijka. Podczas niedzielnego meczu holenderski obrońca przypadkowo doprowadził do bardzo groźnej kontuzji wschodzącej gwiazdy Liverpoolu, Harveya Elliotta.
2021-09-15, 18:15
W drugiej części spotkania Elliott wyprowadzał kontrę "The Reds", jednak zaraz za nim pędził Struijk, pragnący odebrać mu piłkę. Obrońca wślizgiem wyłuskał piłkę 18-latkowi, jednak niechcący zablokował jego nogę, co w połączeniu z upadkiem spowodowało poważny uraz stawu skokowego. Początkowo wyglądało to na złamanie, wszystko wskazuje jednak na to, że do niego nie doszło. Zawodnik przeszedł wczoraj udaną operację, jednak na razie nie wiadomo, jak długo zajmie mu powrót do pełni zdrowia.
Po meczu Struijk skontaktował się z zawodnikiem Liverpoolu za pośrednictwem mediów społecznościowych. Zapewnił, że nie zamierzał zrobić mu krzywdy i życzył mu udanej rehabilitacji.
"W dzisiejszym meczu wydarzyło się coś, czego nie życzyłbym nikomu. Harvey, moje myśli są z Tobą. Mam nadzieję, ze szybko zobaczę Cię na boisku" - przekazał za pośrednictwem Instagrama Holender.
W obronie swojego zawodnika stanął menedżer "Pawi", Marcelo Bielsa. Nic więc dziwnego, że klub z Elland Road postanowił odwołać się od decyzji władz Premier League. Apelacja została jednak odrzucona, co oznacza, że Struijk będzie pauzował przez 3 kolejki. Harvey Elliott postanowił więc... przeprosić obrońcę Leeds.
REKLAMA
- Przepraszam, Pascal! Myślę, że to zła decyzja. Jednak niedługo to się skończy, bracie, i wrócisz w mgnieniu oka, wymiatając na boisku. Trzymaj się - napisał na Instagramie 18-latek.
Postawa obu zawodników jest więc kwintesencją gry w myśl zasady "fair-play". Na szczególną pochwałę zasługuje tutaj Elliott, który po dramacie, jaki przeżył, ukazał ogromną dojrzałość i chęć jak najszybszego powrotu do gry.
- Liga Mistrzów: starcia Liverpool vs Milan zawsze mają temperaturę. Miasto Beatlesów gotowe na show
- Liga Mistrzów: angielska wataha rusza na łowy. Paryż największym zagrożeniem?
- "El Mundo": Neymar zobowiązał się unikać mówienia o Bogu. Zawarł specjalną klauzulę z PSG
JK
REKLAMA
REKLAMA