El. MŚ 2022: Polska - San Marino. Lewandowski podziękował koledze. "Łukasz Fabiański to wielka postać"

W meczu eliminacyjnym MŚ 2022 z San Marino po raz ostatni między słupkami reprezentacji Polski stanie Łukasz Fabiański. W odniesieniu do wydarzenia na PGE Narodowym (9 października, godz. 20.45) wypowiedział się kolega Fabiańskiego i kapitan kadry Robert Lewandowski. 

2021-10-05, 14:36

El. MŚ 2022: Polska - San Marino. Lewandowski podziękował koledze. "Łukasz Fabiański to wielka postać"
  • W październiku Polacy zagrają z San Marino (9 października) i trzy dni później z Albanią
  • Łukasz Fabiański jest bramkarzem drużyny West Ham United 

Powiązany Artykuł

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Paulo Sousy powołał Łukasza Fabiańskiego na mecz z San Marino, który będzie ostatnim dla Polaka w kadrze. Pożegnania bramkarza West Hamu będzie podobne do tego, jakie miał były obrońca Biało-Czerwonych Łukasz Piszczek. Były zawodnik Borussii Dortmund rozegrał pożegnalne spotkanie ze Słowenią. W 66. minucie opuścił boisko, a z murawy schodził uroczyście — koledzy przygotowali szpaler, który składał się nie tylko z polskich, ale i słoweńskich piłkarzy. Moment meczu nie był przypadkowy, 66. minuta symbolizowała liczbę występów Piszczka z "orzełkiem" na piersi. "Piszczu" otrzymał także pamiątkową koszulkę z wypisanymi wszystkimi występami w kadrze. 

Podczas konferencji prasowej przed meczem z San Marino, kilka słów o swoim koledze powiedział kapitan reprezentacji Polski Robert Lewandowski. - Łukasza Fabiańskiego będziemy wspominać w samych superlatywach. To osoba, która zawsze miała spokój. Piłkarsko zawsze pokazywał to, co najlepsze. Będzie go i jego opanowania brakować. Kawałek historii się kończy [...]  Wiemy jaką osobę i jakiego piłkarza tracimy. Łukasz Fabiański to wielka postać - podkreślił "Lewy".


Łukasz Fabiański
 zadebiutował w 
reprezentacji Polski w 2006 roku w meczu przeciwko Arabii Saudyjskiej. Był powoływany na pięć wielkich turniejów — mundiale w 2006 i 2018 roku, a także mistrzostwa Europy w 2008, 2016 i 2020 roku. Polscy kibice najbardziej zapamiętają go z turnieju we Francji, gdy wskutek kontuzji Szczęsnego w inauguracyjnym meczu, "Fabian" był podstawowym bramkarzem i niejednokrotnie ratował Biało-Czerwonych przed utratą bramki.

Powiązany Artykuł

górski serwis grafika 1200 .jpg

Kiedy Paulo Sousa przejął kadrę po Jerzym Brzęczku, pierwszym wyborem Portugalczyka został bramkarz Juventusu Turyn — Wojciech Szczęsny. 

REKLAMA

Mecz z San Marino odbędzie się 9 października o godzinie 20.45 na PGE Narodowym. 

Eliminacje do MŚ 2022 w Katarze rozpoczęły się w marcu.

Czytaj także:

JK/red/Twitter

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej