WTA Finals: trzy godziny walki z Sabalenką. Sakkari uzupełniła grono półfinalistek

Drugą parę półfinałową tworzą Hiszpanki Garbine Muguruza i Paula Badosa. Iga Świątek po porażkach z Sakari i Sabalenką w poniedziałek pokonała Badosę 7:5, 6:4, ale nie dało jej to awansu.

Mecz Sakkari z Sabalenką był bardzo emocjonujący. Trwał blisko trzy godziny, a dwa sety kończyły się tie-breakami.

Powiązany Artykuł

WTA Finals: Iga Świątek - Paula Badosa. Efektowny koniec turnieju w wykonaniu Polki

- To był prawdziwy rollercoaster dla nas obu. Co chwilę przełamywałyśmy swoje serwisy. Pod koniec grałam już sercem i udało mi się odwrócić losy meczu - powiedziała Sakkari, która przegrała cztery poprzednie pojedynki z Sabalenką.

Białorusinka momentami traciła panowanie nad sobą, zwłaszcza po jednym ze swoich 19 podwójnych błędów serwisowych. Rzucała rakietą o kort, miała pretensje do sędziego. W Guadalajarze wygrała tylko jeden mecz, ze Świątek.

Tenisistki w WTA Finals w Guadalajarze najpierw rywalizowały w dwóch grupach systemem "każda z każdą". Do półfinałów awansowały po dwie najlepsze z obu grup, które stoczą pojedynki o udział w zaplanowanym na 17 listopada finale.

Iga Świątek po dwóch porażkach z Sakkari i Sabalenką, na zakończenie rywalizacji w Guadalajarze pokonała 7:6, 6:4 Paulę Badosę. - To był sezon wzlotów i upadków - powiedziała Polka w rozmowie z Polskim Radiem.

Posłuchaj

Iga Świątek najlepszy w swojej karierze sezon 2021 zakończyła na 9. miejscu w rankingu WTA. W rozmowie z Piotrem Dąbrowskim Polka zauważa, że nie należał on jednak do najłatwiejszych (IAR) 1:02

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Wyniki meczów grupy Chichen Itza i końcowa tabela:
Iga Świątek (Polska, 5) - Paula Badosa (Hiszpania, 7) 7:5, 6:4
Maria Sakkari (Grecja, 4) - Aryna Sabalenka (Białoruś, 1) 7:6 (7-1), 6:7 (6-8), 6:3
M Z-P sety
1. Paul Badosa 3 2-1 4:2
2. Maria Sakkari 3 2-1 4:3
3. Aryna Sabalenka 3 1-2 3:5
4. Iga Świątek 3 1-2 3:4

• ATP Finals: dramat rywala Huberta Hurkacza. Berrettini poddał mecz ze Zverevem
• WTA Finals: Iga Świątek - Paula Badosa. Efektowny koniec turnieju w wykonaniu Polki

/red