Złota Piłka 2021: niezwykłe słowa rodaków Leo Messiego. "Przepraszam, Robert"

2021-11-30, 10:20

Złota Piłka 2021: niezwykłe słowa rodaków Leo Messiego. "Przepraszam, Robert"
Robert Lewandowski podczas gali "France Football". Foto: PAP/EPA/YOAN VALAT

Po Złotą Piłkę 2021 sięgnął Lionel Messi, ale zdaniem wielu ekspertów ta nagroda należała się Robertowi Lewandowskiemu. Takich głosów nie brakuje również w ojczyźnie siedmiokrotnego zwycięzcy plebiscytu "France Football" - Argentynie. "Przepraszam, Robert" - pisze tamtejszy dziennik "La Nacion".

W głosowaniu na najlepszego piłkarza 2021 roku Messi wyprzedził Lewandowskiego o 33 głosy. O zwycięstwie gracza PSG prawdopodobnie przesądził jego największy sukces w karierze reprezentacyjnej, czyli zwycięstwo w Copa America, a także globalna popularność, jaką cieszy się 34-latek. Biorąc pod uwagę indywidualne osiągnięcia, zdecydowanie lepszy był jednak Polak.

Argentyński dziennik "La Nacion" uznał werdykt dziennikarzy z 180 krajów świata za niesprawiedliwy. Gazeta nawiązuje do sytuacji z 2010 roku, kiedy Messi zdobył Złotą Piłkę po raz drugi w karierze, wyprzedzając Andresa Iniestę, Xaviego oraz mającego za sobą najlepszy sezon w karierze Wesleya Sneijdera, w którym z Interem Mediolan wygrał Ligę Mistrzów.

"Niczego się nie nauczyli. Messi jest najlepszym piłkarzem wszechczasów, ale czy był 'crackiem' 2021 roku? Nie, w ogólnym, światowym ujęciu znajdą się piłkarze lepiej pasujący do tego pojęcia. Oczywiście, że był nim Lewandowski" - piszą Argentyńczycy.

"La Nacion" odniosło się także do słów Messiego, który podczas swojego przemówienia zaapelował do "France Football", by przyznało Lewandowskiemu Złotą Piłkę za rok 2020.

"Skoro Messi nie mógł ukryć swojego wstydu i skromności, gdy Xavi i Iniesta patrzyli na jego trofeum za 2010 rok, tym razem też odczuwał dyskomfort. I swoimi słowami wygłoszonymi na gali wręcz wymaga od organizatorów, żeby zrekompensowali Polakowi zeszły sezon, w którym plebiscyt odwołano. Za ten obecny też" - czytamy.

Gazeta uważa wręcz, że Lewandowskiemu należą się przeprosiny. "W powietrzu unosiło się poczucie niesprawiedliwości i nawet Messi zdecydował się zareagować. Jakby wisiał nad nim zduszony płacz: Przepraszam, Robert" - twierdzą Argentyńczycy.

Formą "nagrody pocieszenia" dla Polaka miał być tytuł najlepszego strzelca roku, który "FF" przyznało po raz pierwszy. Według dziennika "Ole" to zdecydowanie za mało. "Iniesta już nigdy nie zdobył Złotej Piłki. I Lewandowski prawdopodobnie też już nie zdobędzie. Pozostał z niezaspokojonym pragnieniem sięgnięcia po nagrodę, którą tego wieczoru podniósł Messi" - kwituje gorzko gazeta.

Robert Lewandowski bez Złotej Piłki - komentarz Andrzeja Janisza: 

Czytaj także:

bg

Polecane

Wróć do strony głównej