La Liga: sensacyjna porażka lidera. Getafe znalazło sposób na Real

Prowadzący w tabeli Primera Division piłkarze Realu Madryt przegrali na wyjeździe z Getafe CF 0:1 w meczu 19. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy. Gola na wagę wygranej gospodarzy zdobył Enes Unal. 

2022-01-02, 15:58

La Liga: sensacyjna porażka lidera. Getafe znalazło sposób na Real
  • Przegrana z Getafe była dopiero drugą porażką Realu w obecnym sezonie La Ligi 
  • Madrytczycy nie zagrali dobrego meczu, ale mieli kilka bramkowych okazji 
  • Dobrze spisywał się jednak golkiper Getafe David Soria 

Sensacyjny początek

"Królewscy" przeważali od początku meczu, ale nie potrafili stworzyć groźnych okazji podbramkowych. Niespodziewanie w dziewiątej minucie to Getafe wyszło na prowadzenie.

Fatalny błąd popełnił Eder Militao. Brazylijski stoper stracił piłkę na rzecz Enesa Unala. Turek nie zmarnował szansy i pewnym strzałem z około 10 metrów pokonał próbującego interweniować Thibaut Courtois. Real miał jednak sporo czasu, by wyrównać.

Podopieczni Carlo Ancelottiego ruszyli do ataków, jednak czasem zapominali o defensywie. W 13. minucie źle piłkę wybił Courtois, lecz strzał Nikoli Maksimovicia był zbyt słaby, by podwyższyć wynik. 

Nie zdołali odpowiedzieć 

Najbliżej zdobycia gola wyrównującego dwukrotnie był Luka Modrić. W szesnastej minucie strzał Chorwata z dystansu świetnie obronił jednak David Soria. Dwie minuty później po koronkowej akcji "Los Blancos" Modrić uderzył w poprzeczkę. W 20. minucie z dystansu strzelał inny pomocnik gości Toni Kroos, który jednak nieznacznie się pomylił. 

REKLAMA

Do końca pierwszej połowy obraz gry już się nie zmienił. Real Madryt przeważał, ale nie przekładało się to na konkrety pod bramką rywali. Podopieczni Quigue Sancheza Floresa mogli cieszyć się z niespodziewanego prowadzenia. 

Niemoc lidera

W drugiej połowie madrytczycy również nie potrafili wyrównać. Getafe skupiało się na defensywie, choć gospodarze też szukali szans bramkowych - w 55. minucie Courtois nie miał problemów z obroną strzału Sandro Ramireza. Trzy minuty później odpowiedział Modrić, lecz Soria znowu okazał się lepszy od Chorwata.

W 68. minucie wyrównać mógł Karim Benzema. Francuz oddał strzał z kilkunastu metrów, lecz Jorge Cuenca zdołał zablokować piłkę głową. Pięć minut później z rzutu wolnego na bramkę Getafe strzelał David Alaba, lecz Austriakowi wyraźnie zabrakło precyzji.

REKLAMA

Dobrze bronił Soria - w 76. minucie poradził sobie z uderzeniem Casemiro z dystansu. Carlo Ancelotti próbował coś zmienić w grze "Królewskich". Wprowadził m.in. Mariano Diaza, który w osiemdziesiątej minucie zmarnował niezłą okazję, gdy niecelnie uderzył głową. 

Siedem minut to za mało 

Sędzia Mario Melero Lopez doliczył do drugiej połowy aż siedem minut, jednak nie pomogły one liderowi w odwróceniu losów meczu. W 91. minucie znowu głową uderzał Diaz, lecz na posterunku był Soria. 

Real Madryt doznał niespodziewanej porażki w swoim pierwszym meczu w 2022 roku. Dla piłkarzy ze stolicy Hiszpanii to dopiero druga przegrana w dwudziestym meczu w La Lidze. "Królewscy" mają bowiem o jeden rozegrany mecz więcej niż większość konkurentów. 

REKLAMA

Czytaj także:

/empe 


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej