Ligue 1: zbliża się koniec Milika w Olympique Marsylia? Polak ma nowego rywala

Arkadiusz Milik może niebawem opuścić Olympique Marsylia. W ostatnim czasie Polak nie ma najlepszych notować u trenera Jorge Sampaoliego, a klub właśnie potwierdził sprowadzenie nowego napastnika.

2022-01-13, 17:45

Ligue 1: zbliża się koniec Milika w Olympique Marsylia? Polak ma nowego rywala
Arkadiusz Milik może niebawem pożegnać się z Olympique Marsylia. Foto: Forum/imago sportNorbert Scanella

W weekend Arkadiusz Milik nie znalazł się w kadrze Olympique Marsylia na wyjazdowy mecz z Girondins Bordeaux w 20. kolejce Ligue 1. Polak był w gronie kilku piłkarzy, którzy nie trenowali z zespołem w piątkowy poranek, co wzbudziło spekulacje, że jest zakażony koronawirusem.

Absencja napastnika może jednak mieć też inne powody. Klub ze stolicy Prowansji nie jest zadowolony z formy Polaka i według medialnych doniesień, nosi się z zamiarem sprzedania napastnika.

Milik, który miał mocne wejście do drużyny, stopniowo obniżał loty. 27-latek z dobrej strony zaprezentował się w tym sezonie jedynie w Pucharze Francji i Lidze Europy. Z kolei w 10 meczach Ligue 1 strzelił tylko jedną bramkę, co zaowocowało ostrą krytyką mediów. Cierpkich słów Polakowi nie szczędził również trener OM Jorge Sampaoli, który niedawno stwierdził, że urodzony w Tychach gracz nie pasuje do jego taktyki

Nic dziwnego, że Marsylia, która będzie walczyć o grę w Lidze Mistrzów, rozgląda się za wzmocnieniami. Jedno z nich w czwartek stało się faktem. Do francuskiego klubu dołączył właśnie 30-letni Kongijczyk Cedric Bakambu.

REKLAMA

Napastnik ostatnio był zawodnikiem Beijing Guoan, ale zdecydował się rozwiązać umowę, żeby wrócić do Europy. We Francji rozpoczynał swoją karierę, w Ligue 1 grał w barwach Sochaux.

O tym, że ogłoszenie podpisania kontraktu z Bakambu jest już w zasadzie formalnością, poinformował we wtorek znany włoski dziennikarz Fabrizio Romano. Skompletowanie wszystkich dokumentów nie zajęło długo, a doniesienia Włocha potwierdziły się.

Kongijczyk bardzo dobrze spisywał się w Chinach, w sumie dla zespołu z Pekinu strzelił 58 goli i miał 21 asyst w 87 meczach, co pokazuje, że nie zatracił skuteczności. 

Co dalej z Arkadiuszem Milikiem? Sygnał ze strony klubu wydaje się czytelny, jeśli Milik zostanie, będzie musiał stoczyć zaciętą walkę o miejsce w składzie i regularną grę. Wydaje się jednak, że prawdopodobny jest transfer.

REKLAMA

Według mediów Marsylia chce otrzymać za Polaka 20 milionów euro. Zainteresowany transferem polskiego napastnika miał być Juventus, który rozważał zakup Milika już zeszłej zimy, kiedy piłkarz ostatecznie trafił do Francji. Stosunkowo wysoka cena może być jednak przeszkodą dla "Starej Damy", która chciała uzupełnić skład piłkarzem dostępnym do wypożyczenia.

W momencie, w którym Polak ma problemy z regularną grą i, mówiąc delikatnie, nie jest ulubieńcem trenera, sprowadzenie kolejnego snajpera wydaje się być jasnym sygnałem odnośnie przyszłości reprezentanta Polski.

REKLAMA

Czytaj także:

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej