Premier League: Jota bohaterem Liverpoolu. "The Reds" gonią Manchester City

Zajmujący drugiej miejsce w tabeli piłkarze Liverpoolu pokonali Leicester City 2:0 w meczu 24. kolejki angielskiej ekstraklasy i do dziewięciu punktów - przy jednym spotkaniu zaległym - zmniejszyli stratę do prowadzącego Manchesteru City.

2022-02-11, 06:51

Premier League: Jota bohaterem Liverpoolu. "The Reds" gonią Manchester City

Oba gole - w 34. i 87. minucie - zdobył Portugalczyk Diogo Jota. To jego 11. i 12. trafienie w tym sezonie. W klasyfikacji strzelców ustępuje tylko klubowemu koledze - Mohamedowi Salahowi, który ma dorobku 16 bramek. Egipcjanin wrócił już z Pucharu Narodów Afryki, gdzie jego zespół przegrał w finale z Senegalem, i w czwartek pojawił się na boisku w drugiej połowie.

25-latek, który do Liverpoolu trafił z Wolverhampton za niecałe 45 milionów euro, notuje bardzo dobry sezon w barwach "The Reds". Do swojego bramkowego dorobku w Premier League dołożył jeszcze jedną asystę, jednak odgrywa niezwykle istotną rolę w swojej drużynie, skutecznie odciążając od strzelania goli Salaha i Mane, którzy w ostatnich latach przyzwyczaili kibiców do prowadzenia ofensywnych poczynań swojego zespołu.

W drugim czwartkowym spotkaniu Arsenal odniósł cenne wyjazdowe zwycięstwo nad Wolverhampton. Skromna wygrana 1:0 z jednym z rywali do miejsca w czołowej czwórce z pewnością pomoże piłkarzom Mikela Artety.

Liverpool w 23 występach w Premier League zgromadził 51 punktów i traci dziewięć do lidera z Manchesteru. Obie drużyny również w poprzednim sezonie zdominowały rozgrywki, a mistrzem zostali "The Citizens".

REKLAMA

Trzecia jest uczestnicząca teraz w klubowych mistrzostwach świata londyńska Chelsea - 47 punktów, a czwarty z 40 West Ham United, którego bramkarzem jest Łukasz Fabiański.

Sezon powoli wchodzi w kluczową fazę, półmetek już za nami, ale o ile łatwo uznać za faworyta do sięgnięcia po mistrzostwo kraju, to pasjonująca walka będzie toczyć się o miejsca gwarantujące grę w kolejnej edycji Ligi Mistrzów - kilka zespołów aspiruje do bycia w Top 4 i należy spodziewać się, że żadna z ekip górnej części tabeli nie odpuści nawet na chwilę.

Następna kolejka Premier League - od soboty.

REKLAMA

Czytaj także:

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej