Czesław Michniewicz chce w kadrze Sebastiana Szymańskiego. "Świetnie gra w piłkę"
Czesław Michniewicz kontynuuje swoje spotkania z piłkarzami, których widzi w reprezentacji Polski. Selekcjoner Biało-Czerwonych chce, by do kadry powrócił Sebastian Szymański, który nie znalazł uznania w oczach Paulo Sousy.
2022-02-13, 19:00
Kilka dni temu Michniewicz przebywał w Anglii, gdzie m.in. oglądał mecz Aston Villa - Leeds United. Wówczas bacznie obserwował Matty'ego Casha i Mateusza Klicha.
Tym razem szkoleniowiec wybrał się do Turcji, aby obejrzeć towarzyski mecz Dynamo Moskwa z mistrzem Łotwy drużyną RFS Ryga. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Michniewicz oglądał kolejnego kandydata do gry w reprezentacji Polski.
- Przyjechałem, aby spotkać się z Sebastianem Szymańskim, z którym pracowałem przez trzy lata w młodzieżówce. Rozmawiałem z głównym trenerem i kierownictwem Dynama. Przy okazji obserwowałem kilku kandydatów do gry w reprezentacji Rosji. Rozmawiałem z Szymańskim. On czekał na mnie i potwierdził, że chce grać w kadrze - cytuje szkoleniowca oficjalna strona moskiewskiego klubu.
Selekcjoner Biało-Czerwonych przyznał, że bardzo możliwe, że Szymański zagra na stadionie Dynamo przeciw Rosji.
REKLAMA
- On świetnie gra w piłkę. Jego kondycja umożliwia, w razie potrzeby, rozegranie dwóch meczów z rzędu - dodał.
W sumie Szymański rozegrał 11 spotkań w reprezentacji Polski, zdobył w nich jednego gola. Nie zyskał uznania w oczach Paulo Sousy, który nie doceniał formy pomocnika. Po raz ostatni zawodnik pokazał się w koszulce z orłem na piersi w marcu 2021 roku, kiedy to Biało-Czerwoni zremisowali 3:3 z Węgrami w eliminacjach mistrzostw świata w Katarze.
Polski trener z graczy Dynamo wyróżnił Daniłę Fomina.
REKLAMA
- To bardzo dobry i sprytny zawodnik. Naprawdę kocham takich inteligentnych piłkarzy - powiedział.
Michniewicz, który 31 stycznia br. zastąpił Portugalczyka Paulo Sousę, zadebiutuje w roli selekcjonera 24 marca w Moskwie w półfinałowym meczu barażowym z Rosją o awans do mistrzostw świata w Katarze. Jeżeli Polacy zwyciężą, zmierzą się 29 marca w Chorzowie z lepszym z pary Szwecja – Czechy.
Posłuchaj
REKLAMA