Skandaliczne słowa rosyjskiego sportowca. "Gdzie jest wojna?"

2022-02-27, 10:40

Skandaliczne słowa rosyjskiego sportowca. "Gdzie jest wojna?"
Rosyjski kombinator norweski Wiaczesław Barkow udawał, że nie wie, gdzie jest wojna i przyznał, że na Ukrainie trwa "operacja ratunkowa". Foto: PAP/EPA/COMPIC/MARKKU OJALA

Skandalicznych słów dopuścił się rosyjski kombinator norweski Wiaczesław Barkow, który podczas PŚ w Lahti zapytany przez dziennikarza o wojnę na Ukrainie odpowiedział, że to "operacja ratunkowa". 

>>> Rosyjska inwazja na Ukrainę [RELACJA]

Agresja Rosji na Ukrainę. Skandaliczne słowa rosyjskiego sportowca w Lahti

Od kilku dni trwa rosyjska agresja na Ukrainę. W sportowym świecie pojawia się coraz więcej głosów dotyczących wykluczenie Rosji ze wszystkich imprez sportowych. 

Zdecydowana większość sportowców solidaryzuje się z Ukraińcami, ale nie brakuje też skandalicznych wypowiedzi jak ta podczas zawodów PŚ w Lahti w kombinacji norweskiej. Reprezentant Rosji Wiaczesław Barkow, który brał udział w tegorocznych igrzyskach w Pekinie, został zapytany przez dziennikarza - "jak mu się rywalizuje w zawodach w związku z aktualną sytuacją na świecie?". 

Rosjanin z początku udawał, że nie wie, o co chodzi, kiedy reporter wspomniał o wojnie na Ukrainie. Ostatecznie odparł, że na Ukrainie nie ma wojny, ale trwa "operacja ratunkowa". 

Wojna na Ukrainie. Trwa sportowa marginalizacja Rosji

W mediach pojawia się również coraz więcej stanowisk w kwestii odebrania Rosji wszelkich zawodów sportowych, w tym dużych imprez jak choćby mistrzostwa świata w siatkówce, które zaplanowane są na przełomie sierpnia i września. Już wcześniej zabrano Rosji finał piłkarskiej Ligi Mistrzów i dwa turnieje siatkarskiej Ligi Narodów. 

Gry w meczach barażowych ze "Sborną" odmówiły reprezentacje Polski i Szwecji. Coraz bliżej podjęcie takiej decyzji są również Czesi. 

Z kolei w piątek Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) podjęła decyzję, że do końca sezonu 2021/2022 Rosja nie będzie gospodarzem żadnych zawodów. Zostaną one odwołane lub przeniesione w inne miejsce.


Czytaj także:

/Twitter

Polecane

Wróć do strony głównej