Hokej na lodzie: Polacy chcą wykluczenia Rosji i Białorusi. Legendarny Wayne Gretzky stawia nas za wzór

>>> Rosyjska inwazja na Ukrainę [RELACJA]

Polskie organizacje sportowe aktywnie protestują przeciwko rosyjskiej inwazji na Ukrainę i domagają się reakcji światowych federacji. Polski Związek Piłki Nożnej w sobotnim oświadczeniu poinformował, że Biało-Czerwoni nie zagrają w marcowym barażu z Rosją o awans do mistrzostw świata.

Niedługo później Polski Związek Piłki Siatkowej zapewnił w oświadczeniu, że nasi reprezentanci nie pojadą na tegoroczny mundial do Rosji, gdzie mieliby bronić mistrzowskiego tytułu. 

Dyktatorzy kochają ten sport 

REKLAMA

W ślady działaczy piłkarskich i siatkarskich poszedł Polski Związek Hokeja na Lodzie. PZHL w niedzielny wieczór poinformował o wysłaniu pisma do światowej federacji, w którym domaga się od IIHF zawieszenia rosyjskiej i białoruskiej federacji oraz zawieszenia przedstawicieli obu państw zasiadających w strukturach światowego hokeja.

"Wszyscy widzieliśmy materiały przedstawiające okropności wojny i ofiary wśród ludności wojskowej, jak i cywilnej. W wyniku ataku na Ukrainie, jesteśmy świadkami katastrofy humanitarnej. W geście solidarności z innymi międzynarodowymi sportowymi organizacjami, w tym MKOI, prosimy, aby IIHF wydał oświadczenie stwierdzające, że wspólnie stoimy za naszymi ukraińskimi braćmi i siostrami oraz całkowicie i stanowczo potępiamy rosyjską agresję na Ukrainę" - napisano w komunikacie PZHL.

Polscy działacze domagają się także zawieszenia współpracy IIHF z rosyjską ligą KHL. W Kontynentalnej Hokejowej Lidze grają też kluby z innych państw, choć po agresji Rosji na Ukrainę, z rozgrywek wycofały się Jokerit Helsinki oraz Dynamo Ryga. 

Prezes polskiego związku Mirosław Minkina zapewnił, że konsultował się z przedstawicielami innych federacji. Zwrócił też uwagę na sympatię, jaką darzą hokej dyktatorzy Rosji i Białorusi - Władimir Putin oraz Aleksandr Łukaszenka.

REKLAMA

„Wiele stoi na podobnym stanowisku. Aby wprowadzić wszystkie zaproponowane rozwiązania, konieczna będzie organizacja nadzwyczajnego kongresu IIHF. Warto, bo Łukaszenka i Putin kochają ten sport. Takie sankcje naprawdę ich zabolą” – podkreślił polski działacz.

Gretzky popiera Polaków 

Apele polskich federacji przypadły do gustu legendzie hokeja.

Kanadyjczyk Wayne Gretzky to czterokrotny zdobywca Pucharu Stanleya i jedyny gracz w historii NHL, który w jednym sezonie zdobył 200 punktów. 

REKLAMA

- Bardzo się cieszę, że reprezentacja Polski w piłce nożnej wyszła i powiedziała, że nie będzie grać z Rosją. Myślę, że władze powinny nie pozwolić Rosjanom dalej grać w mistrzostwach świata juniorów. My jako Kanadyjczycy musimy zająć stanowisko, bo turniej będzie się odbywał w Edmonton - mówił w rozmowie z kanadyjską telewizją TSN. 

"The Great One" nie jest jedyną dawną gwiazdą NHL, która domaga się sankcji wobec Rosjan. Dawny czeski bramkarz Dominik Hasek zaapelował o zawieszenie rosyjskich graczy grających w elitarnej amerykańsko-kanadyjskiej lidze. 

Czytaj także: 

• Czechy idą w ślady PZPN. Jest decyzja ws. meczu barażowego z Rosją, co zrobi FIFA?
• "Są rzeczy ważniejsze niż futbol". Robert Lewandowski zabrał głos ws. barażowego meczu z Rosją
• Bundesliga: ważny gest Lewandowskiego. Opaska wsparcia dla Ukrainy

/empe 

REKLAMA